./configure i make tylko jako user?

Czy polecenia ./configure i make trzeba wykonywać jako zwykły user a instalacje jako root? Przeszukałem Google i znalazłem właśnie takie info, przy instrukcjach dotyczących kompilacji jest przeważnie, że dopiero po make trzeba przelogować się na roota. Dlaczego nie można wszystkiego wykonywać jako root?

[arctgx]

Można, tak jak można i iksy odpalić jako root. Pytanie tylko, po co. Ze względów bezpieczeństwa, lepiej robić jak najmniej czynności jako root. Nie podejrzewam wprawdzie, by w możliwym do podglądu skrypcie ./configure ktoś umieścił polecenie typu rm -rf /, ale ludziom zdarzają się pomyłki i ze względu na nie lepiej wykonywać polecenia z najmniejszymi prawami, które wystarczą Być może pomyłka chwilę później zostanie załatana, ale strat tak łatwo nie nadrobisz

[wiewiorek]

Są dwie strony medalu:

Pierwsza
./configure i względnie plik Makefile.in (wykonywany przez make) mogę zawierać błędy, co może zagrażać systemowi.
Do tego polecenie ./configure testuje system na działanie różnych bibliotek i warto testować te bilioteki z poziomu zwykłego "śmiertelnego" użytkownika - mogą wyjść na jaw błędy złych uprawnień, potem trudne do wykrycia.

Druga
Podczas ./configure i make użytkownik przeprowadza  operacje na plikach źródłowych, które przekształcają się w program, który będzie używany przez wszystkich użytkowników komputera. Na większych (dużo użytkowników) i krytycznych systemach należy zwrócić szczególną uwagę, czy tych źródeł nie może ktoś obcy (np. użytwkonik z tej samej grupy) nam ukradkiem wyedytować i przemycić czegoś, co po kompilacji i instalacji stanie się poważnym zagrożeniem.

Z tego powodu (jest to stosowane np. Gentoo) ./configure i make przeprowadza się z uprawnieniami specjalnego użytkownika wewnątrz specjalnego systemu monitorującego jej przebieg - z ang "sandbox" - piaskownicy.