SUSE 10.1 (SLES) uninstall

[eloar]

No to tym razem pytanie jak się tego teraz bezpiecznie pozbyć dodam, że mam na HDD tym samym jeszcze Windowsa, ktorego chce miec nienaruszonego po tej operacji. Bez KDE ten SLES to jakis malo przydatny na PC.

[Robert]

No to tym razem pytanie jak się tego teraz bezpiecznie pozbyć dodam, że mam na HDD tym samym jeszcze Windowsa, ktorego chce miec nienaruszonego po tej operacji. Bez KDE ten SLES to jakis malo przydatny na PC.

Można powiedzieć, że sam sobie odpowiedziałeś :-)

(...) OpenSUSE 10.2 (...) może jutro wreszcie będę miał tę dystrybucję i chcę wiedzieć już teraz co będę miał, a czego nie.

To jest cytat z innego wątku.

[eloar]

No to tej odpowiedzi niestety nie rozumiem... co mam SLES zaktualizować do OpenSUSE 10.2? Jak tak, to bardzo chętnie . Po prostu chcę odinstalować SLES'a, przed instalacją OpenSUSE aby na pewno nie było żadnych problemów.

A tak przy okazji, to jak to odinstalować? Tak na przyszłość wiedza sie przyda .

[Robert]

No to tej odpowiedzi niestety nie rozumiem... co mam SLES zaktualizować do OpenSUSE 10.2?

Nie wiem, czy tak się da. Nie korzystałem z suse servera

Po prostu chcę odinstalować SLES'a, przed instalacją OpenSUSE aby na pewno nie było żadnych problemów.

Niektórzy to lubią sobie wynajdywać problemy

A tak przy okazji, to jak to odinstalować? Tak na przyszłość wiedza sie przyda .

Tak na przyszłość:
Stare przysłowie mówi, ze mafii nie zadaje się trudnych pytań

   Wystarczy, że instalatora z suse 10.2 nakłonisz do formatowania partycji z SLES. Nic nie musisz odinstalowywać.
   Tak na przyszłość, skoro masz zamiar jeszcze potestować to i owo, to radze wygospodarować na dysku oddzielną partycję pod /home - nie tracisz wtedy przy instalacji swoich ustawień i dokumentów.

[eloar]

tak wlasnie mam z tym homem

A co z lilo odnosnie tej deinstalacji? bo sformatowac partycje SLES'a to ja moge i spod windowsa.

[MichL]

LILO nadpisze się na starym pod warunkiem, że wskażesz mu to samo miejsce (najlepiej MBR na pirimary disk).

[Robert]

A co z lilo odnosnie tej deinstalacji? bo sformatowac partycje SLES'a to ja moge i spod windowsa.

Co do Lilo - polecałbym jednak gruba - nie musisz sie o to martwic. SuSE sam sobie da radę i będziesz mógł odpalac oba systemy

Co do formatowania windowsem - nie komplikuj sobie życia. Instalator zrobi to lepiej. Nie wynajduj kosmicznych problemów. Skoro jednego linuksa zainstalowałeś to z drugim też sobie dasz radę.

[eloar]

spoko, nie wynajduje problemow wczoraj postawilem u kumpla Slackwere 12 i jakos dziala

A co do SUSE, to wiem juz, ze da sie to zaktualizowac a o ta deinstalacje, to pytam nie tylko po, to, aby go wywalic, ale po to, ze chce nieco zmienic uklad partycji przed instalka openSUSE. Zrobie to z partition magic'a po prostu. Uklad partycji u mnie jest ogolnie nieco szalony, wiec chce to pozmieniac zanim postawie Linuxa i zaczne sie nim cieszyc.

[Robert]

spoko, nie wynajduje problemow wczoraj postawilem u kumpla Slackwere 12 i jakos dziala

no widzisz

chce nieco zmienic uklad partycji przed instalka openSUSE. Zrobie to z partition magic'a po prostu.

Po prostu to se daj na wstrzymanie. Instalator suse ma bardzo dobre narzędzie do tworzenia , przemieszczania , usuwania i jeszcze innego  działania na partycjach. Dużo lepsze od tego Twojego magika.

[alabert]

A się wszyscy wymądzrzają. Wielcy programiści:/. Łaska że odpowiedzą na jakie kolwiek pytanie. Tak samo z Hakerami. Żal mi was.

[sys]

Kolejne dziecko Neozdrady z żalem do całego świata:)
Nie umiesz myśleć, nie łap się  za linuksa, bo szkoda jaja na Ciebie

bo bym zapomniała:) nie karm windzianego trolla

[eloar]

no tak, ale w partitiona magic to troszke jest jakby latwiej (czytaj: dla glupka), a te wszystkie nazwy partycji w instalce openSUSE sa takie, ze czlowiek boi sie dotykac . No i aby zrobic miejsce musze nieco przesunac partycje. Mam tak:

Kod: [Zaznacz]

dysk fizyczny| litera: obszar calkowity/w.obszar |
hda          | C: 15.7/8.23 | Linux :) 10  | D: 26.3/3.39 | E: 24.3/7.12 |
hdb          | F: 7.79/5.41 | G: 22.5/3.64 | H: 118/17.4  |

No i plan jest taki, aby przesunac i zmniejszyc partycje D i E i zwiekszyc obszar dla Linuxa. 10G, to nie jest tak wiele gdy zaczne na nim faktycznie caly czas pracowac. Jak mialem mandrive, to po jej odpowiednim skonfigurowaniu faktycznie wiekszosc czasu pracowalem na niej, a na Win, to tylko gralem . Filmy to tez na linuxie ogladalem .

A co do tego slackware, to nawet niezle wyszlo, bo dzis postawilismy na tym samym kompie jeszcze openSUSE 10.2 i udalo nam sie Lilo tak skonfigurowac, aby byl tam i OpenSUSE i Slackware . To dosc duzy wyczyn jak na dwoch ludzi prawie nie znajacych Linux'a.

[Robert]

Dla mnie instalator susa ma wystarczająco przejrzysty program do zabawy partycjami.   W jednym pasku są wyświetlane po kolei wszystkie partycje chcesz, to przesuwasz, chcesz, to usuwasz, itd. Dodatkowo masz w lewym panelu pomoc po polsku. Nie wiem, czego chcieć więcej. Nie trzeba bać się nazw tylko się ich nauczyć. Poczytaj w wikipedii co to jest ext2, ext3, reiserfs, i nie panikuj.  Na początek, żeby niczego nie spartaczyć, to nie łap się za raid, i bardziej skomplikowane rzeczy. I jeszcze jedno - najpierw backup, a potem zabawa partycjami. Pamiętaj też,że w przypadku przesunięcia początku partycji, tracisz zapisane na niej dane.