Są dwa niezależne aspekty sprawy:
Kodowanie.
Linuksy i FreeBSD od długiego czasu bazują na UTF-8 (kompaktowa wersja Unikodu) wszędzie (konsola, nazwy plików, środowisko graficzne, skrypty, pliki konfiguracyjne).
OpenBSD trzyma się jednego kodowania wszędzie (dla Polski ISO-8859-2)
Windows ciągle jest w rozpie*lu: W polskim Windowsie: okienko DOS-a ma CP852, standardowe dokumenty (notatnik, itp) mają CP1250, niektóre pliki systemowe (np zrzuty rejestru .REG czy nowe pliki INF, pliki LNK) mają UTF16-LE, dokumenty Office'a (docx, xlsx, itp x-y) mają w środku UTF8 albo UTF16-LE, zależnie od humoru.
Ten rozpiździel odpowiada za "krzaczki" zamiast pliterek w otwieranych dokumentach.
Końce linii
* Wszystkie Uniksowate od 50 lat używają jako końca linii znaku LF (10 dziesiętnie).
* Stare Japka (przed OSX) używały CR (13 dziesiętnie), ale od momentu przejścia na rdzeń Uniksowy zarzuciły to z dnia na dzień na rzecz LF.
* Windows używa pary CR-LF (dwa znaki o kodach 13 i 10). Odziedziczył to po DOSie, który odziedziczył to po CP/M-ie.
Ten rozpiździel odpowiada za wyświetlenie całego tekstu w jednej linii.