Wszystko zależy w jakim stopniu niedowidzisz. Kiedy mi się to przytrafiło, początkowo wystarczyło powiększanie, inny kontrast itp. Potem już niestety nie zainstalowałem sobie czytnika jak np. Orca. Jaka była to dystrybucja? Wówczas Kubuntu.
Nie tak dawno postawiłem (a w zasadzie to on postawił pod moim kierunkiem) Archa (nie, nie Talking Arch) osobie niewidomej w 100%. Nie mam sygnałów, że jest niezadowolona.
Narzędzia ułatwiające pracę na komputerze osobom niedowidzącym i niewidomym są dostępne praktycznie w każdej dystrybucji. Te, które są zwykle dedykowane po prostu mają to na dysku instalacyjnym.
Możesz zatem albo zdecydować się na dowolną (Fedora, coś ze stajni Ubuntu, cokolwiek, Arch ma nawet specjalną opcję podczas instalacji) i dodać i dostroić taką pod siebie, albo brać z tej listy.
Osobiście, jeśli miałbym coś doradzić, zwłaszcza osobie niedowidzącej, to proponowałbym drugą opcję i wybór jakiejś dystrybucji, która ma dobre rokowania na to, że nie padnie gdy kilku gości pokłóci się ze sobą. Spośród nich: Debian, Ubuntu, Fedora, OpenSUSE. Dodałbym Archa, ale nie wiem, czy to nie przesada.