Cel byl prosty w swoich zalozeniach i kiedys nawet zdal egzamin ale w nieco odmiennych warunkach technicznych.
Rzecz w tym ze mam jedno wyjscie na Internet, jest to w tym wypadku siec kablowa, czyli dostalem modem ktory moge podlaczyc do wybranego kompa.
Wybralem PC z Linuxem (Mandriva 2005 PowerPack 10.1) na pokladzie. Drugi PC to z przymusu jest Windows, ma on poprawnie skonfigurowane wyjscia sieciowe, i tylko jedna (wbudowana) karte sieciowa.
Winda nie byla przeinstalowywana, Internet byl podlaczony bezposrednio do tegoz systemu.... a po przepieciu kabelka wspolpracowal z Linuxem na drugim PC - tworzac mini LAN bez dojscia do Internetu.
Postanowilem sprawic aby byl net i byl lan .... pod winda byly konfilkty sterow, wiec uznalem ze pod lina bedzie OK....
Moj poziom glupoty byl przeogromny.... przeinstalowalem Linuxa po wmontowaniu do PC na ktorym stal, 2 kart (wymienionych w tytule), nastepnie widzac czerwona lampke na jednej z nich (RTL, 3Com dziala laczac mnie z netem) podpialem trzecia karte, tez RTL, roznica miedzy nimi to literka na koncu (obecnie zostala wylacznie ta z D, ale mam tez C).
No i po krotkim intro

czas na definicje problemu:
1. 3Com dziala sprawnie laczac mnie z netem
2. w RTL swieci sie lampka kontrolna (czerwona), Linux podczas startu nie moze zainicjowac eth1 (ani eth2 - ale pod tym aktualnie nie ma zadnej karty).
Tak wiec podsumowujac:
1. 3Com :: eth0
2. RTL8139D :: eth1
Cel:
Linux nie musi zapewniac Windowsowi komunikacji z Internetem, ale powinien miec mozliwosc komunikacji z nim samym, tak aby utworzyc ewentualnie osobna siec pomiedzy soba, uzywajac eth1, kiedy eth0 moze byc nawet niedostepny dla Windowsa.
Nie posiadam zadnych sterownikow, na dyskietce na ktorej zekomo mialy one byc, jest tylko plik TXT w wersji EN, ktory odsyla mnie do roznych stron, na ktorych procz EN wypocin nie ma nic konkretnego.....