Cześć,
zainstalowałam qemu pod mandriva 2005 i za jego pomocą zainstalowałam slackware 10.1.
Nie umiem uruchomić na wirtualnym systemie sieci (w sensie: połączenie z internetem). Wg.
http://informatyka.suski.org/linux/fedora_core_3/qemu.htmlwystarczy uruchomić qemu z opcją -user-net. Ale najpierw należałoby poprawnie skonfigurować interfejs sieciowy...
Opisano to np na
http://fabrice.bellard.free.fr/qemu/qemu-doc.html#SEC19ale jak dla mnie za mało łopatologicznie
.
Próbowałam ustawić za pomocą #netconfig DHCP, ale nie działa.
Próbowałam też nadać wirtualnemu komputerowi statycznie adres 10.0.2.15 a 10.0.2.2 jako gateway, ale nie moge nawet dodac gateway\\'a bo sieć nieosiągalna :/.
Ogólnie to błądzę w starsznych ciemnościach i piszę tu z prośbą o oświecenie.
Czy jakąś przeszkodą może być fakt, że adres komputera na którym uruchomiony jest qemu jest 10.0.0.15 ?
----
Poza tym nurtuje mnie kilka problemów, może jest ktoś, kto zna na nie odpowiedź?
Czy istnieje możliwość nadania innego adresu wirtualnemu komputerowi i dostęp do niego z innej maszyny (niewirtualnej) będącej w tej samej podsieci? A jeśli tak, to w jaki sposób. (Chciałabym utworzyć sieć: 2 komputery rzeczywiste, 1 wirtualny, wszystkie \\"równoważne\\" w sieci)
Czy można i jak utworzyć obraz systemu zainstalowanego na dysku, zamiast instalowac go od początku na qemu (nie chodzi o uruchomienie identycznej kopii systemu a jedynie zaoszczedzenie czasu instalacji, systemy będą się różnić uruchomionymi usługami)?
Jak uruchomić wirtualny system aby możliwe było trwałe tworzenie zmian? (żeby po wyłączeniu qemu zainstalowane programy, dodani uzytkownicy itp zostało zapamiętane)
z góry dziękuję za wszelką pomoc
olka
PS Czytałam oczywiście \\"tutejszy\\" artykuł o qemu, ale jest on nader ubogi.