Komputer do jednego zastosowania

[masaki]

Witam

Przeczytałem "Linuksowy savoir-vivre, czyli jak najlepiej otrzymać pomoc." i zadecydowałem, że skoro sam nie wiem co robić bo jestem kompletnie "zielony" to zapytam tutaj.

Małe wprowadzenie :
Wraz z grupą znajomych po tym co zaczęło się dziać na ukrainie zwinęliśmy "manatki" i postanowiliśmy się przenieść z interesami na białoruś. Wszystko było ok, niskie ceny, potencjał, uprzejmi ludzie - myślimy "lepiej być nie może, interesy będą szły zaje****"

Oczywiście zadowoleni złożyliśmy dokumenty gdzie potrzeba, by otrzymać pozwolenia na działania przez białoruską giełdę na podstawie podpisu elektronicznego. Podpis otrzymaliśmy, dyrektor giełdy w grodnie bierze laptopa i łamanym polsko/białoruskim mówi "dawaj zainstalujemy na twoju maszyna program do handlowania"

No i go zainstalował, a na monitorze same "?" ...

program jest tylko po rosyjsku, a windows 7 home premium i profesional, nie pozwala na doinstalowanie języka rosyjskiego do w/w wersji. Jedyna możliwość to zakup windowsa ultimate za 700/800 zł a i tak nie jestem pewny, czy to pomoże - druga opcja to zakup laptopa z rosyjskim windowsem lub samego windowsa tylko gdzie i jak ? ...

No to mam pytanie - czy linux ma taką opcję, by zainstalować rosyjski program i wyświetlać normalnie cyrylicę ?

http://butb.by/engl/?page=15 - programy są na tej stronie

[mateo86]

Na waszym miejscu nie szarpałbym się z linuksem z tymi konkretnie programami.
To są programy skierowane typowo na platformę windows, korzystają z najnowszych bibliotek .NET, którym na linuksie jakoś za specjalnie nie widzi się działać. Niby są jakieś tam szanse, nawet jak się uruchomią, to nie znaczy, że wszystko będzie ok. Mogą być jakieś błędy/przekłamania przy późniejszym działaniu programu, opóźnienia i wiele innych rzeczy, które niekoniecznie mogą się dla Was spodobać.

Dopóki nie będzie natywnych aplikacji na linuksa, to na waszym miejscu nie wchodziłbym z nim na giełdę, bo zarabianie może być bardziej problematyczne. Jeśli dyrektor giełdy posiada programy linuksowe, wtedy nie ma problemu. Jeśli nie - sorry, jeszcze linuks musi trochę poczekać na giełdę.

Poza tym, skoro gracie na giełdzie 700-800 zł, czy nawet kupno nowego/używanego laptopa rosyjskiego chyba nie jest takim wydatkiem raz na kilka- kilkanaście lat.

A odpowiadając na wasze pytanie - Tak, linuks ma możliwość wyświetlania dowolnych czcionek. Pod warunkiem, że takie aplikacje nie będą dla niego problemem.

[alvaro]

Wątpliwe, żeby program wymagał rosyjskojęzycznej wersji Windows (czy też pakietu MUI z tym językiem). Prawdopodobnie wystarczy zmienić ustawienia regionalne (locale) na rosyjski.



Istnieje też bardzo przydatna aplikacja o nazwie AppLocale pozwalająca na zmianę tego ustawienia per aplikacja.
Więcej informacji znajdziesz tutaj.

[masaki]

Na waszym miejscu nie szarpałbym się z linuksem z tymi konkretnie programami.
To są programy skierowane typowo na platformę windows, korzystają z najnowszych bibliotek .NET, którym na linuksie jakoś za specjalnie nie widzi się działać. Niby są jakieś tam szanse, nawet jak się uruchomią, to nie znaczy, że wszystko będzie ok. Mogą być jakieś błędy/przekłamania przy późniejszym działaniu programu, opóźnienia i wiele innych rzeczy, które niekoniecznie mogą się dla Was spodobać.

Dopóki nie będzie natywnych aplikacji na linuksa, to na waszym miejscu nie wchodziłbym z nim na giełdę, bo zarabianie może być bardziej problematyczne. Jeśli dyrektor giełdy posiada programy linuksowe, wtedy nie ma problemu. Jeśli nie - sorry, jeszcze linuks musi trochę poczekać na giełdę.

Poza tym, skoro gracie na giełdzie 700-800 zł, czy nawet kupno nowego/używanego laptopa rosyjskiego chyba nie jest takim wydatkiem raz na kilka- kilkanaście lat.

A odpowiadając na wasze pytanie - Tak, linuks ma możliwość wyświetlania dowolnych czcionek. Pod warunkiem, że takie aplikacje nie będą dla niego problemem.

Dzięki za odpowiedź. Nie gramy na giełdzie, tylko kupujemy przez giełdę taki chory wymysł łukaszenki - chcesz wywozić nieprzetworzony towar poza granice białorusi musi iść przez państwową giełdę - coś jak nasze allegro.

700/800 zł to nie jest dużo, ale jak mam je wydać to wolę się upewnić lub poszukać tańszego / łatwiejszego rozwiązania

Wątpliwe, żeby program wymagał rosyjskojęzycznej wersji Windows (czy też pakietu MUI z tym językiem). Prawdopodobnie wystarczy zmienić ustawienia regionalne (locale) na rosyjski.

http://wstaw.org/m/2014/07/19/windows_locale.png

Istnieje też bardzo przydatna aplikacja o nazwie AppLocale pozwalająca na zmianę tego ustawienia per aplikacja.
Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Tobie alvaro należy się duże piwo ;] faktycznie to wystarczyło, a program jest bardzo pomocny

dzięki za pomoc i poświęcony czas