Witam,
Zrealizowałem urządzenie z oprogramowaniem opierającym się o system linux. Chciałbym to urządzenie teraz posłać do klienta, ale zależy mi na zabezpieczeniu aplikacji, którą napisałem przed kradzieżą/kopiowaniem.
Ponieważ procesor, który wykorzystałem posiada zabezpieczenia bootowania i mogę bootować system ze sprzętowo zaszyfrowanym jądrem pomyślałem sobie, że gdybym mógł w taki sposób przygotować jądro, żeby tylko z nim współpracowała moja plikacja było by super (i wystarczająco bo wątpię, żeby ktoś rzeczywiście chciał kopiować to urządzenie.... ale Chińczycy dużo potrafią:>).
Jak myślicie, czy zrobienie drivera do jądra, który wyrzucał by klucz, jakiś hash z ID procesora, który jest unikatowy a moja aplikacja robiła by taki sam hash i go porównywała było by dobrym rozwiązaniem???
Jeśli tak, to jak się do tego zabrać? Akurat drivera do jądra jeszcze nie pisałem, ale jestem już po kilku lekturach.
Może macie już jakieś sprawdzone inne sposoby zabezpieczenia aplikacji??
Pozdrawiam
bamboosso
--- EDIT ---
Tak, to jest to co zrobiłem:
- Prosty moduł jądra wykorzystujący procfs. Jak się go czyta to wyrzuca hash klucza i id procesora.
- taki sam klucz i id procesora generuje aplikacja i porównuje.
- zabezpieczenie może nie jakieś wyszukane, ale laik nie skopiuje 1 do 1 i nie uruchomi tylko będzie musiał kombinować... a kombinowanie kosztuje
![Smiley :)](http://forum.linux.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Mimo wszystko, jeśli macie ciekawszy pomysł to czekam na rozwiązania :>
Pozdrawiam raz jeszcze
bamboosso