A co można zrobić z ustawieniami urządzenia USB, aby zadziałało pod linuxem - w tej chwili zawiesza system przy próbie użycia. Wspomnę tylko, że jakiś moduł/serwis o nazwie VirtualBox przy starcie debiana nie startuje...
To jest robione z poziomu gospodarza. U gościa nic nie trzeba robić - te serwisy które nie startują mogą odpowiadać za wymianę schowka gość-gospodarz, za sterownik "karty graficznej/myszki/klawiatury/tabletu vbox" albo za wymianę plikó gość-gospodarz. Żadna z tych funkcji nie jest wymagana do poprawnego działania USB.
Procedura normalnie jest taka:
1) Podpinasz do gospodarza urządzenie USB.
2) W konfiguracji gościa włączasz USB2.0 i w okienku konfiguracyjnym przepinasz wetknięte urządzenia z gospodarza do gościa.
3) Win!
Czy zawiesza ci się gość czy gospodarz?