Zniesmaczony jestem sposobem traktowania tzw. nowych. Pomyślcie "Wielcy Medrcy" jak pytającemu poza wypowiedziami pełnymi złośliwości i ironii (wiadomo, o którą wypowiedź chodzi), jak temu człowiekowi pomogliście? To ma być promocja wolnego oprogramowania? Dla mnież żenada i wstyd za postawę tych, co się mają za wielkich mądrych. Może warto poszerzyć swój polski i napisać coś normalnie?
jak temu człowiekowi pomogliście?
jeśli chodzi o google to często można spotkać ludzi którym się wydaje że coś wiedzą
jeśli nie chcesz pomóc to nie zawracaj głowy i nie pisz bzdur
Cóż, mogę nawet powiedzieć, że od głupich pytań często gorsze są są jedynie jeszcze głupsze odpowiedzi.Skoro ostatnio jest lamerski zalew pytań "co wybrać", "czy wybrać", "czy to działa" itp. (choć może też warto się zastanowić dlaczego?), może warto by pomyśleć, jak to rozwiązać "systemowo", by nie przeszkadzać forumowiczom, osobom które naprawdę mają problemy oraz nie obrażać nikogo. Ot, choćby opracować krótki, lecz treściwy artykuł ze skondensowaną treścią i niezbędnymi linkami, niemal z automatu wklejać i zamykać temat - a po jakimś czasie kasować, by nie zaśmiecać internetu. W końcu jednak trochę ludzi czegoś w necie pewnie szuka, nie każdy umie to dobrze robić, co jak trafiają na coś takiego? Ale artykuł musi być krótki, treściwy i nieobraźliwy. W żadnym razie nie powinno to być powielanie np. rtfm.killfile, który jest za długi, zbyt uniwersalny i tak naprawdę mało kto to przeczytał w całości.Tym bardziej, że takie posty mogą być także celową prowokacją.
@kenpo - dobre wypracowanie, dobra robota
Może i dobra, ale i tak nie zdziwi mnie, gdy ktoś poczuje się obrażony propozycją przejrzenia tych materiałów i zareaguje jak autor tego wątku.