Nowe posty

Autor Wątek: Jaki Linux dla internetu???  (Przeczytany 5969 razy)

pawel_suzuki

  • Gość
Jaki Linux dla internetu???
« dnia: 2009-04-22, 08:19:54 »
Witam, poszukuję jakiegoś darmowego oprogramowania dla moich komputerów... najlepiej z małymi wymaganiami... jestem zielony w tym temacie więc proszę o jakiegoś Linuxa, z którego bez problemu będzie mógł korzystać człowiek który nigdy nie miał z tym styczności (chodzi przede wszystkim o korzystanie z przeglądarek internetowych, ściąganie plików,słuchanie muzyki itp. Z góry dziękuję za odpowiedź... Aha... Interesuje mnie Linux w języku polskim...


Ok... znalazłem coś dla siebie:) MANDRVA... tylko skąd wzić to oprogramowanie po polsku???


Mój sprzęt:

                 Athlon xp 2000+
                 1536 RAM
                 Radeon 9550
                 Dysk: 300 + 60 GB

mar26pp

  • Gość
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #1 dnia: 2009-04-22, 16:22:03 »
Język wybiera się chyba podczas instalacji systemu. Nie jestem pewien bo dawno nie miałem okazji instalowania tej dystrybucji. Mandriva jest dosyć zasobożerna

TheUsh

  • Gość
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #2 dnia: 2009-04-22, 20:03:11 »
Skąd wziąć? Wejść na stronę Mandrivy i po prostu ściągnąć? ;)
Chociaż raczej radził bym ci używanie Ubuntu, bo będąc najpopularniejszą dystrybucją ma chyba najlepsze wsparcie ze strony innych użytkowników, przez co ktoś zielony nie będzie miał problemów ze znalezieniem odpowiedzi na swoje pytania odnośnie użytkowania tego systemu.

pawel_suzuki

  • Gość
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #3 dnia: 2009-04-22, 22:32:30 »
Dziękuję za odpowiedzi... zainstalowałem Mandrivę... i rzeczywiście wybór języka jest podczas instalacji... jednak problem... po restarcie komputera wyskakuje mi "brak pliku NTLDR"... instalacja została przeprowadzona na "czystym" świeżo sformatowanym dysku (na innym komputerze z windowsem XP) no i mam problem:(


A tak poza tym: jakie wymagania ma ta mendriva 2009... chociaż tak intuicyjnie...

TheUsh

  • Gość
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #4 dnia: 2009-04-22, 22:35:32 »
A przy instalacji bootloadera zostawiłeś zaznaczoną opcję instalacji na MBR, bo ten komuniakt pachnie mi tym, że pozostał bootloader Windowsa.
Wymagania to pewnie coś koło: procek 1,5ghz, 256ramu, 3gb na dysku i byle jaka karta graficzna

Offline

  • Users
  • Prawie jak Guru
  • ****
  • Wiadomości: 432
    • Zobacz profil
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #5 dnia: 2009-04-23, 01:46:26 »
Jeśli mówimy a mandrivie 2009.0, to ciągle da się zejść nawet trochę poniżej 3GB, a procek pewnie 1,4GHz, chociaż nie wiem dokładnie, jak jest z tym KDE 4. Sam testuję mandrivę 2009.0, i działa całkiem stabilnie u  mnie na AMD Athlon64 x2 - rdzeń procesora ustawia mi się na 1 GHz (przynajmniej tak podaje) i działa stabilnie. Niezależnie od komputerów, na których testowałem wersję 2009.0, zawsze mi się wywala na jednej aplikacji administracyjnej (i całe szczęście, że tylko na niej ;) ). Jakby kolega poczekał chwilę, to za niedługo wychodzi wiosenna mandriva 2009.1, poprawiona i stabilniejsza (ale czy lżejsza? nie wiem). W każdym razie, teraz zapasowo można w mandrivie używać menedżera LXDE, który jest chyba wystarczająco lekki, aby zmniejszyć wymagania ;).

Co do pierwszego postu: słuchanie muzyki, ściąganie plików, przeglądarki internetowe? To chyba każda dystrybucja przeznaczona na biurko ;) w sumie, to Linux chyba z założenia po to jest (praca i ew. zabawa w sieci), w przeciwieństwie do pewnego innego systemu, w którym to nie zakładano przez długi czas obsługi sieci ;)
Wersja po polsku - spokojnie chyba ponad 70% dystrybucji biurkowych jest w pełni spolonizowanych :)

Jak na mój gust ten komunikat też pachnie Windowsem :)

pawel_suzuki

  • Gość
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #6 dnia: 2009-04-24, 16:38:16 »
Aha.... zapomniałbym... z tej Mandrivy jednak zrezygnowałem... kosztem UBUNTU:)
I znalazłem rozwiązanie problemu... otóż płyta z Mendrivą była troszkę porysowana i nie zawsze chciała się wczytać... wczytała się tylko raz... więc wtedy byłem pewiem, że tak wygląda instalacja i wogóle.... pierwszy raz ten system widziałem na oczy, więc zbytnio nie wiedziałem o co chodzi... gdy się w końcu przyzwyczaiłem do wyglądu zauważyłem taką dziwną ikonkę "Zapisz wersję LIVE na dysk twardy" !!!!!!! Nikt mi nie powiedział, że to jest wersja LIVE, nie było żadnej instalacji, to po prostu uruchamiało się z płyty:D jak nie było płyty w napędzie wyskakiwało "brak pliku NTLDR" ponieważ nie było żadnego systemu:) a komputorek widocznie spodziewał się windowsa:)

Więc teraz jestem szczęsliwym posiadaczem UBUNTU 8.10 (GNOME) i jest fajnie,  wygodnie i za darmo (czyli to czego brakuje w Windows)...   Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam:D

Offline Robert

  • Administrator
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2516
    • Zobacz profil
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #7 dnia: 2009-04-25, 17:47:07 »
Cytat: pawel_suzuki
Aha.... zapomniałbym... z tej Mandrivy jednak zrezygnowałem... kosztem UBUNTU:)
Chyba raczej: "pozostałem przy ubuntu kosztem mandrivy".

Logika, panie, logika :-)
Zanim popełnisz grafomaństwo: 1 | 2 | 3
Baza RPM Jak szukać informacji

Offline

  • Users
  • Prawie jak Guru
  • ****
  • Wiadomości: 432
    • Zobacz profil
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #8 dnia: 2009-04-25, 22:30:55 »
A skąd kolega moderator wie, że on źle napisał. Może właśnie on ma niecne zamiary, ma zamiar wykorzystać uBUNTU, i to jest ten tak zwany koszt?? :P

pawel_suzuki

  • Gość
Jaki Linux dla internetu???
« Odpowiedź #9 dnia: 2009-04-26, 13:43:25 »
Cytat: scool
A skąd kolega moderator wie, że on źle napisał. Może właśnie on ma niecne zamiary, ma zamiar wykorzystać uBUNTU, i to jest ten tak zwany koszt?? :P
Tak, tak:) Biedne ubuntu może trochę ucierpieć... jest wykorzystane przez zielonego użytkownika... to jest ten KOSZT:D