Forum Linux.pl
Inne => Humor, ciekawostki etc. => Wątek zaczęty przez: trynisz w 2005-10-29, 19:40:57
-
na kompie mam na jednym dysku windowsa xp SP2 a na innym dysku fedore 4. jak moglbym z fedory zoaczyc pliki windowsa (zarzadzac nimi) i vice versa? dzieki za odpowiedz. jakby cos to kompletny ze mnie lamer
-
http://rtfm.killfile.pl/
-
2005-10-29 19:40:57 trynisz napisał:
> kompletny ze mnie lamer
Nie trzeba pisac,to widać :-)
Tak, na poważnie, to na tym forum jest odpowiedź (i to nie jedna) na to pytanie, tylko trzeba jej sobie poszukać uzywając miejscowej wyszukiwarki.
------------------------------------------------------------------------------------------
szukajcie, a znajdziecie, (...) albowiem każdy, (...) kto szuka, znajduje (Mt 7, 7-8; Łk 11, 9-10)
-
2005-10-29 19:40:57 trynisz napisał:
> na kompie mam na jednym dysku windowsa xp SP2 a na innym dysku fedore 4. jak moglbym z fedory
> zoaczyc pliki windowsa (zarzadzac nimi) i vice versa? dzieki za odpowiedz. jakby cos to
> kompletny ze mnie lamer
Z tego co rozumiem to na mbr (Master Boot Sector) masz wrzuconego gruba (manager wyboru systemu). Jezeli chcesz go usunac to wrzuc plytke windows XP do czytnika i restar. Odpal instalator (nie boj sie nie bedziesz musial reinstalowac windy) i poczekaj do pierwszego pytania...
W odpowiedziach do pierwszego pytania bedzie, ze chce odzyskac system za pomoca konsoli odzyskiwania. Oczywiscie wybierasz ta opcje i czekasz az pojawi ci sie:
C:Windows
Nastepnie wpisujesz fixmbr i naciskasz enter... i po sprawie. Wpisujesz exit i restart kompa... wyciagasz plytke i laduje ci sie winda...
Jezeli chodzi o Fedore: w katalogu /etc/ masz plik grub.conf, edytujesz go wycinajac to co dotyczy windy i w menu znika ci wybor windy. Pamietaj zeby wybrac defaultowy system ladowania jako fedore.
-
o ile Cie dobrze zrozumialem, to chcesz poprostu moc spod linuxa uzywac dysku windowsowego. aby to zrobic, robisz tak:
tworzysz katalog na dysk windowsowy (np. katalog win w katalogu mnt):
mkdir /mnt/win
a teraz montujesz w ten katalog dysk windowsowy
mount -t SYSTEM /dev/DYSK /mnt/win
gdzie SYSTEM to system plikow, np vfat dla FAT32 albo ntfs dla NTFS, a DYSK to nazwa dysku w tym linuxowym slangu (nie znam fachowej nazwy) zwykle cos w stylu hda5, hde1 i inne takie. mozna te nazwy poogladac jakims narzedziem dyskowym i przy instalacji linuxa.
no a po tym wszystkim w /mnt/win bedziesz mial dysk windowsowy. uwaga jest taka, ze obsluga ntfs chyba wciaz jest kiepska...
-
2005-10-30 10:10:20 Radek D. napisał:
> o ile Cie dobrze zrozumialem, to chcesz poprostu moc spod linuxa uzywac dysku windowsowego. aby
> to zrobic, robisz tak:
> tworzysz katalog na dysk windowsowy (np. katalog win w katalogu mnt):
>
> mkdir /mnt/win
>
> a teraz montujesz w ten katalog dysk windowsowy
>
> mount -t SYSTEM /dev/DYSK /mnt/win
>
> gdzie SYSTEM to system plikow, np vfat dla FAT32 albo ntfs dla NTFS, a DYSK to nazwa dysku w
> tym linuxowym slangu (nie znam fachowej nazwy) zwykle cos w stylu hda5, hde1 i inne takie.
> mozna te nazwy poogladac jakims narzedziem dyskowym i przy instalacji linuxa.
>
> no a po tym wszystkim w /mnt/win bedziesz mial dysk windowsowy. uwaga jest taka, ze obsluga
> ntfs chyba wciaz jest kiepska...
A w drugą strone to jest \\"partycja nieznanego typu\\" co w sumie jest raczej dobre :) Próba zmiany tego stanu jest raczej warta zbyt wiele złotóweczek, ale jak Ci sie chce baaardzo to szukaj na google bo tu chyba kazdy se dal spokuj :)
-
2005-10-30 10:38:39 capsel napisał:
> 2005-10-30 10:10:20 Radek D. napisał:
>
> > o ile Cie dobrze zrozumialem, to chcesz poprostu moc spod linuxa uzywac dysku
> windowsowego. aby
> > to zrobic, robisz tak:
> > tworzysz katalog na dysk windowsowy (np. katalog win w katalogu mnt):
> >
> > mkdir /mnt/win
> >
> > a teraz montujesz w ten katalog dysk windowsowy
> >
> > mount -t SYSTEM /dev/DYSK /mnt/win
> >
> > gdzie SYSTEM to system plikow, np vfat dla FAT32 albo ntfs dla NTFS, a DYSK to nazwa
> dysku w
> > tym linuxowym slangu (nie znam fachowej nazwy) zwykle cos w stylu hda5, hde1 i inne
> takie.
> > mozna te nazwy poogladac jakims narzedziem dyskowym i przy instalacji linuxa.
> >
> > no a po tym wszystkim w /mnt/win bedziesz mial dysk windowsowy. uwaga jest taka, ze
> obsluga
> > ntfs chyba wciaz jest kiepska...
>
> A w drugą strone to jest \\"partycja nieznanego typu\\" co w sumie jest raczej dobre :)
> Próba zmiany tego stanu jest raczej warta zbyt wiele złotóweczek, ale jak Ci sie chce baaardzo
> to szukaj na google bo tu chyba kazdy se dal spokuj :)
>
Banał i to za free
wystarczy partitionmagic z czasopisma i już linuksik nie będzie stanowić problemu.
-
> Banał i to za free
> wystarczy partitionmagic z czasopisma i już linuksik nie będzie stanowić problemu.
1. Z tego co sie orientuje to Partition Magic taki free nie jest, a nie wypada chyba na forum linuxa propagowac pirackiego oprogramowania
2. Czyzby kolega sugerowal usuniecie linuxa, oj nie ladnie, nie ladnie ...
-
Impreza informatykow. Wodka leje sie szerokopasmowym strumieniem.
Dwoch adminow pije bruderszafta:
- To co? Mowmy sobie po IP!
(to był cytat z ostatniego maila, którego dostałem)
-
2005-10-29 19:09:35 roca napisał:
> Impreza informatykow. Wodka leje sie szerokopasmowym strumieniem.
> Dwoch adminow pije bruderszafta:
> - To co? Mowmy sobie po IP!
>
> (to był cytat z ostatniego maila, którego dostałem)
Śmieszne .
:D :D :D .......................................
-
O lamerach dla lamerów:
http://www.kni.e-ar.pl/readarticle.php?article_id=29
-
-Sorze, mogłby mi sor pomóc w Excelu?
-Nie teraz, bo mi się zycia skończą.
-
Kierownik do sekretarki:
- Pani Zosiu, czy może Pani przegrać naszym partnerom wyniki za kwiecień, oni zaraz podejdą.
- Dzien dobry, czy to Panom mam przegrać wyniki miesięczne?
- Dzien dobry, tak, nam, gdyby była Pani uprzejma, tu mamy czystą dyskietkę.
- Ależ oczywiście.
Wstawia dyskiete do napedu i...
# mkfs -t vfat -c /dev/fd0h1440
# mount -t vfat -o iocharset=iso8859-2,codepage=852 /dev/fd0 /mnt/floppy
# find / -noleaf -type f -name Wyniki_Kwiecień.[a-zA-Z] -exec cp '{ }'
/mnt/floppy ;
# ls -la /mnt/floppy/Wyniki_Kwiecień.[a-z][A-Z] && sync && sleep 3
wyciaga dyskiete i podaje.
Partnerzy:
- O k*rwa.
Sekretarka:
- Oj, znowu odmontować zapomniałam.
***
Kumpel do kumpla informatyka:
- Stary z ciebie taki programista, że pewnie o seksie piszesz w C++.
- Też mi sztuka - input, output i zapętlić.
***
http://www.hoomor.pl/swf/windows.html
***
------------------------------------------------------------------------------
/wszystko znalezione w necie/
----------------------------------------------------------------------------
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na sniadanie po nocy spedzonej przy komputerze. Zona jak to zona, natychmiast zauwazyla, ze cos nie w porzadku:
- Co sie stalo Manius, program nie zadzialal?
- Zadzialal.
- No to moze sie wieszal?
- Chodzil jak burza!
- Wiec czemu jestes taki ponury?
- Zdrzemnalem sie na Backspace.
/tego przysłał mi kumpel/
-
2006-10-16 23:07:30 roca napisał:
> Kierownik do sekretarki:
> - Pani Zosiu, czy może Pani przegrać naszym partnerom wyniki za kwiecień, oni zaraz podejdą.
> - Dzien dobry, czy to Panom mam przegrać wyniki miesięczne?
> - Dzien dobry, tak, nam, gdyby była Pani uprzejma, tu mamy czystą dyskietkę.
> - Ależ oczywiście.
> Wstawia dyskiete do napedu i...
> # mkfs -t vfat -c /dev/fd0h1440
> # mount -t vfat -o iocharset=iso8859-2,codepage=852 /dev/fd0 /mnt/floppy
> # find / -noleaf -type f -name Wyniki_Kwiecień.[a-zA-Z] -exec cp '{ }'
> /mnt/floppy ;
> # ls -la /mnt/floppy/Wyniki_Kwiecień.[a-z][A-Z] && sync && sleep 3
> wyciaga dyskiete i podaje.
> Partnerzy:
> - O k*rwa.
> Sekretarka:
> - Oj, znowu odmontować zapomniałam.
>
> ***
>
> Kumpel do kumpla informatyka:
> - Stary z ciebie taki programista, że pewnie o seksie piszesz w C++.
> - Też mi sztuka - input, output i zapętlić.
>
> ***
> http://www.hoomor.pl/swf/windows.html
> ***
>
> ------------------------------------------------------------------------------
> /wszystko znalezione w necie/
> ----------------------------------------------------------------------------
> Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na sniadanie po nocy spedzonej
> przy komputerze. Zona jak to zona, natychmiast zauwazyla, ze cos nie w porzadku:
> - Co sie stalo Manius, program nie zadzialal?
> - Zadzialal.
> - No to moze sie wieszal?
> - Chodzil jak burza!
> - Wiec czemu jestes taki ponury?
> - Zdrzemnalem sie na Backspace.
>
> /tego przysłał mi kumpel/
>
>
Kurcze roca z tego postu to pierwsze 2 na bash'u można znaleźć :D
-
Przychodzi user (lamer) Linuksa do lekarza:
-Panie doktorze, wątroba mi szwankuje
-Dziwne, u mnie działa
-
Widzę, ża czas na humor.
No to i ja coś z mojego, ulubionego czarnego:
Napis na grobie linuksiarza:
kowalski.tar.gz
-
Przychodzi facet do urologa
- Co panu dolega?
- Kernel panic!
-
Przychodzi facet do urologa
- Co panu dolega?
- Kernel panic!
Dobre ;)))))
No to coś jeszcze zapodam :
- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
- No cóż - mówi lekarz - trzeba będzie go leczyć.
- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem...
----------
- Doktorze, każdej nocy śni mi się jeden i ten sam koszmar. Jestem na Antarktydzie a wokół pełno pingwinów. I ciągle przybywają i przybywają. Zbliżają się do mnie, napierają na mnie, przepychają mnie do urwiska i za każdym razem spychają mnie do lodowatej wody.
- Normalnie leczymy takie przypadki w jeden dzień. Ale z Panem możemy mieć większe problemy, Panie Gates...
----------
A to jest dobre ;)
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało kochanie, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.
------------
Komputerowiec podrywa dziewczynę:
- Chcesz herbaty?
- Nie.
- Kawy?
- Nie!
- Hm, może wódki?
- NIE!!!
- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...
-
SŁYSZANE W TYM TYGODNIU
____________
- Jakie główne cechy powinno mieć przyszłe małżeństwo informatyków?
- On wielkiego twardziela, ona krótki czas dostępu.
____________
Dziennik Brydżyta Dżonsa:
Poniedziałek: Pijemy z Polakami.
Wtorek: Chyba dziś umrę.
Środa: Znowu pijemy z Polakami
Czwartek: Żałuję że nie umarłem we wtorek.
-
osiągnąłem szczyt lenistwa,
?
chciałem sobie w terminalu hasło tabem dopełnić
-
Fajne żarty :-D
-
Na pracowniczy bal maskowy przyszli:
- sekretarka w masce kota,
- księgowa w masce królika,
- dyrektor w masce lwa,
- informatyk w masce 255.255.255.0
----------------
Idealne wymiary dziewczyny informatyka?
-1024x768
-----------
Pewien bezrobotny stara sie o stanowisko sprzatacza w
Microsofcie.
Dyrektor personelu przyjmuje go i kaze zaliczyc test
(zamiatanie podlogi),
po czym stwierdza :"Jestes przyjety, daj mi twoj e-mail, wysle
Ci formularz do wypelnienia, oraz date i godzine, na ktora masz
sie stawic w pracy".
Zrozpaczony czlowiek odpowiada : "Nie mam komputera, ani tym
bardziej e-mail'a".
Wtedy personalny mowi mu, ze jest mu przykro, ale poniewaz nie
ma e-mail'a, wiec wirtualnie nie istnieje, a poniewaz nie
istnieje, wiec nie moze dostac tej pracy.
Czlowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10$ i nie wie
co ma zrobic.
Przechodzi kolo supermarketu. Postanawia kupic dzisieciokilowa
skrzynke pomidorow.
Potem chodzac od drzwi do drzwi sprzedaje caly towar po
kilogramie i w ciagu dwoch godzin podwaja swoj kapital.
Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60 $
w kieszeni.
Uswiadamia sobie, ze w ten sposob moze z powodzeniem przezyc.
Wychodzi z domu coraz wczesniej, wraca coraz pozniej i tak
kazdego dnie pomnaza swoj kapital. Wkrotce kupuje woz, pozniej
ciezarowke, a po jakims czasie posiada cala kolumne samochodow
dostawczych.
Po pieciu latach mezczyzna jest wlascicielem jednej z
najwiekszej sieci dystrybucyjnej w Stanach.
Postanawia zabezpieczyc przyszlosc swojej rodziny i wykupuje
polise ubezpieczeniowa.
Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera polise i wtedy agent
prosi go o adres e-mail, aby mogl wyslac mu propozycje kontraktu.
Mezczyzna mu wtedy, ze nie ma e-mail'a. "Ciekawe - mowi agent -
nie ma pan e-mail'a, a zbudowal pan to imperium? Niech pan sobie
wyobrazi, czego dokonalby gdyby go pan mial !!"
Mezczyzna zamyslil sie i odpowiada : "Bylbym zamiataczem w
Microsofcie !!
;)
-
- Zrób mi kanapkę
- Co?! Sam sobie zrób
- sudo Zrób mi kanapkę
- OK
-
Znalezione w instrukcji do programu X-lite:
Obsługiwane systemy.
Xlite działa na następujących systemach operacyjnych:
Windows 98SE/NT4/ME/2000/XP
Mac OS X
Lindows OS