Forum Linux.pl
Zgodność sprzętu z Linuksem => Laptopy => Wątek zaczęty przez: w 2019-12-06, 17:39:38
-
Witam!
Kupiłem niedawno laptop Lenovo Legion Y540
Procek: i5 9300H
Grafa: GTX 1650
RAM: 16 GB.
Laptop posiada 2 dyski twarde
- SSD na którym chcę postawić system
- HDD na partycję home do przechowywania swoich plików.
Jest do laptop gameingowy i dlatego interesuje mnie jak poradzi sobie na Linuksie.
Co myślicie na ten temat, i czy mogę się spodziewać problemów podczas instalacji?
Domyślam się że osiągi w grach mogą być słabsze niż w Windows 10, ale chyba będzie możliwe odpalenie chociażby Wiedźmina 3.
-
Stawianie /home na innym dysku fizycznym i to hdd kiedy root będzie na SSD to kiepski pomysł imho albo co najmniej dziwaczny .
-
Nic nie sądzimy na ten temat. Postaw, zobacz jak się będzie zachowywać.
-
mackeire lepsze będzie stworzenie małej partycji /home na SSD?
Myślę o dystrybucji SparkyLinux.
Więc zrobię kopię dysku SSD na clonezilla i przetestuję.
-
Gdzie chcesz stworzyć /home jest bez znaczenia.
-
Zastanawiam się tylko czy do gier lepiej zainstalować podstawkę fce/lxqt + Lutris, czy edycję GameOver.
-
Definicja gier jest dość szeroka.
-
***** zdaniem forumowiczów i admina = spam *****
-
czy mogę się spodziewać problemów podczas instalacji?
Możesz popytać ludzi którzy się chwalą używaniem
np. https://www.reddit.com/r/Lenovo/comments/djv7fp/installed_ubuntu_1910_on_lenovo_legion_y540/
chyba będzie możliwe odpalenie chociażby Wiedźmina 3.
Proton Steam
Mozesz kliknąć ikonkę raportów by zobaczyć szczegóły raportów testujących użytkowników i prawdopodobnie także dodać własny raport z działania gry.
https://www.protondb.com/search?q=Wiedzmin%203
Lutris
https://lutris.net/games/the-witcher-3-wild-hunt/
Gry możesz instalować na osobnej partycji, żeby nie trzeba było instalować ponownie przy reinstalacji systemu,
ale to chyba wiesz.
czy do gier lepiej zainstalować podstawkę (X)fce/lxqt + Lutris, czy edycję GameOver (Xfce).
Nie wiem co to jest podstawka, ale wiem, ze wiem ze powinieneś zwracać (uwagę) na wersje sterowników graficznych,
teoretycznie im nowsze tym lepiej. Sparky Linux GameOver nie testowałem, to nie mogę się wypowiedzieć.
-
Moja opinia wynika stąd , że na /home rezydują pliki systemowe i ustawienia aplikacji. Nie tylko filmy , muzyka itp i zawsze lepiej je trzymać na szybkim dysku.
Osobiste pliki dałbym na dysk HDD a w /home zrobił tylko odnośniki do nich. Również torrenty , pobieranie i tego typu rzeczy .
-
Moja opinia wynika stąd , że na /home rezydują pliki systemowe (...)
Nie. Na /home nie ma i nie może być żadnych plików systemowych. Ba, nie powinno być tam nawet żadnych plików tworzonych przez paczki. Wszystkie aplikacje, wszystkie "pliki systemowe" trafiają w "normalnym" linuksie do różnych katalogów z wyłączeniem /home. W /home jest przechowywany katalog danego użytkownika (jak jest ich więcej - to oczywiście więcej tych katalogów będzie), w którym są przechowywane ustawienia aplikacji dla danego użytkownika, jego własne np. aplety, widgety itp., oraz - głównie - dokumenty.
Jeśli zatem zależy na tym, by aplikacja czy system uruchamiał się szybko, to winna się ona znaleźć na szybkim dysku. Na HDD spokojnie mogą być dokumenty (dowolne), są one - zasadniczo - pobierane do pamięci raz, a potem ewentualnie zapisywane. Mając 2 dyski: SSD i HDD, na szybkim dajesz to co chcesz by się szybko uruchamiało, na HDD to co jest ogólnie "dokumentem".
Możesz jeszcze zrobić w ten sposób, że na SSD będzie de facto cały system, wraz z /home/$USER, a na HDD będą wyłącznie katalogi z dokumentami. Takie rozwiązanie będzie powodować, że środowisko będzie wstawać szybciej, aplikacje również. (Nieco szybciej gwoli ścisłości). Powodowane będzie to tym, że pliki konfigurujące środowisko, czy aplikacje (głównie w /home/user/.config) będą na szybkim dysku.
Jakiekolwiek "odwrotne" ustawienie (czyli system na HDD) będzie powodować, że system będzie uruchamiał się dłużej (w porównaniu do zainstalowania go na SSD), a aplikacje startować również będą dłużej. Wczytywanie i zapisywanie dokumentów będzie natomiast trwało krócej.
-
Dziękuję za wasze opinie bo są na prawdę pomocne, tym bardziej że lubię system Linux.
Po za tym Microsoft prowadzi dość agresywną politykę z Windows 10 jak chociażby sprawdzanie zawartości dysku.
Widziałem testy różnych gier na Manjaro + Lutris które pokazują że na Linuksie można śmiało grać.
Ja jednak wolę systemy oparte na Debianie, oprócz Ubuntu (oraz *ubuntu) dlatego pomyślałem że jeżeli chcę używać Linuksa do gier, przeglądania internetu, słuchania muzyki i czasami oglądania filmów to SparkyLinux będzie odpowiedni.
Więc poczekam aż sprzęt do mnie przyniesie kurier (kupno on-line) i może rzeczywiście oprogramowanie Microsoftu pójdzie do lamusa.
-
***** zdaniem forumowiczów i admina = spam *****
-
@exTerminator - Nie oceniaj wszystkich przez pryzmat siebie. Ręczę Ci, że sporo tu jest użytkowników linuksa z wyboru. Nie ma to jednak większego znaczenia jeśli tylko taki "użytkownik z przymusu" zrozumie, że linux to nie jest Windows, nie służy do uruchamiania aplikacji windowsowych i generalnie żyje swoim, niezależnym do Windows, życiem. Podobnie jak każdy inny system operacyjny wraz ze swoim ekosystemem.
-
Nie. Na /home nie ma i nie może być żadnych plików systemowych.
A wydawało mi się że są tam ukryte pliki dotyczące ustawień systemu czy też konta użytkownika...
Drugi powód dla którego nie dawał bym /home na HDD to praca na baterii.
Można ustawić w TLP wyłączenie po np 10 min drugiego dysku kiedy jest nieużywany co oszczędza prąd i igła nie hałasuje po talerzu :)
-
W istocie w /home/user są pliki konfigurujace ale nie system a aplikacje, w tym również środowisko, powłokę itp. ale danego użytkownika. Wczytywane są raz.
Zwróć uwagę, że jeszcze nie tak dawno wszystko było na talerzowych bo innych po prostu nie było. Teraz każdy dostał hopla bo kilka milisekund krócej mu się aplikacja otworzy. No name , który ten wątek założył ma określony hardware i tam jeden SSD i jeden HDD. Pomozmy mu wybrać optymalna instalacje na czymś takim, a tu rozsądek podpowiada, że HDD winien iść na dokumenty i ewentualnie na samo /home. Zresztą wszystko zależy od wielkości tego SSD. Nawet przy najmniejszych rzędu ok 100 GB spokojnie można założyć tam również /home a cały HDD przeznaczyć na magazyn dokumentów itp. Można go sobie nawet podlinkować. Jeśli ktoś b
buduje ze źródeł, to również na nim.
-
Dysk: SSD na M.2 PCIe 256GB + HDD 1000GB (1TB)
Dlatego dysk spokojnie powinien wystarczyć na system 64bit + niektóre biblioteki 32bit potrzebne do gier i aplikacji.
Bo z pewnością nie pogardzę grami natywnymi :)
-
Na 256 GB spokojnie możesz postawić cały system wraz z home, a HDD przeznaczyć na magazyn większych plików itp. Pamiętaj jedynie o podmontowaniu HDD najlepiej przy starcie i być może podlinkowaniu jego katalogów. Same pliki konfigurujące ustawienia sesji użytkownika, programów itp to niewielkie raczej pliki tekstowe, a zatem nawet jeśli poinstalujesz tam jakieś krowiaste aplikacje to nadal ustawienia środowiska użytkownika możesz mieć na SSD, a jego katalogi przenieść na HDD. Dopiero gdybyś miał jakieś ekstremalnie duże aplikacje to wówczas można byłoby rozważać jak je instalować na HDD.
-
O tym właśnie myślałem.
Wszystkie partycje mają być gpt?
Bo na bank będzie UEFI.
-
Raczej tak.
-
Znam dwie rzeczy które wymagają użycia dysku w formacie GPT
i bez tego nie da sie używać systemu.
1. Windows.
2. Secure Boot w UEFI.
Jesli nie interesuje Cie wieksze bezpieczenstwo dzieki " secure boot ",
to mozesz wybrac opcje " legacy mode " i uzywac dysku w formacie "ms dos".
Mozesz jeszcze sie zapoznac z poradnikami
- dla dyskow SSD
- i ze starszymi tematami na tym forum odnosnie UEFI
- a i jesli Cie interesuje "secure boot" to mozesz poczytac ktore dystrybucje linuxa wspieraja "secure boot"
-
Znam dwie rzeczy które wymagają użycia dysku w formacie GPT
i bez tego nie da sie używać systemu.
1. Windows.
2. Secure Boot w UEFI.
1. Windows nie wymaga GPT. Instalowałem 10-kę Pro na MBR, tylko wtedy trzeba bootować w trybie BIOS/Legacy, nie UEFI.
2. UEFI po prostu wymaga GPT, niezależne czy z Secure Boot, czy bez.
3. BIOS potrafi zabootować się z GPT, tylko wymaga specjalnej partycji "BIOS Boot" o rozmiarze bodaj 64 kB i nie potrzebuje wtedy partycji ESP. Możesz też zrobić obie partycje i mieć system uniwersalny.
* laptopy HP automatycznie próbują bootować się po UEFI, jak wykryją GPT, nawet jak UEFI jest wyłączone w BIOSie. Ot tak, małpy z HP wiedzą lepiej.
* Windows odmawia instalacji na GPT po zabootowaniu w trybie BIOS/Legacy. Ot, małpy z Microsoftu wiedzą lepiej.
-
Jeżeli dobrze zrozumiałem to:
1. Jest możliwość wyłączenia UEFI i wtedy mogą być partycje ms-dos.
2. Mogę zostawić UEFI ale wtedy potrzebuję partycji ms-dos dla EFI a partycje dla Linuxa będą gpt.
Czy coś pomieszałem?
-
Zrób dysk w GPT i wyłącz secure boot który w linuxie do niczego nie jest potrzebny.
Dla linuxa zrób trzy partycje : fat32 /boot/efi , ext4 / , ext4 /home .
Bootowanie w uefi jest szybsze.
cumbajszpil :
(https://i.imgur.com/J5z6Soe.png)
-
mackeire dzięki za proste i konkretne wyjaśnienie.
Zostaje jeszcze kwestia sterowników.
Wi-Fi będzie mi niezbędne Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, więc mam nadzieję że tutaj nie będzie problemów i nie trzeba będzie pobierać ręcznie sterownika.
Co do grafiki to często widzę rozmyślania nad sterownikami własnościowymi a tutaj będzie Intel HD Graphics 630 oraz NVIDIA GeForce GTX 1650.
-
Sterowniki do wifi nie jest zależny od tego w jakim standardzie działa karta, ale od chipsetu. Oprócz stosunkowo niewielu urządzeń, znaczna część sterowniki ma w kernelu - czyt. niczego nie pobieraj i nie instaluj!.
Jeśli chodzi o układ, o którym mówisz, to nazywa się to Optimus. Niektóre dystrybucje oferują tu pewnego rodzaju ułatwienia, inne nie. Sterowniki własnościowe do NVidii będziesz miał w repozytorium jako nvidia-coś. Istnieje prawdopodobieństwo, że komputer przez instalkę zostanie rozpoznany jako taki, który ma GPU Intela i nie zostanie zainstalowany żaden sterownik (pracować będzie GPU Intel na modesetting). Wówczas będziesz musiał sobie - wpierw poczytać jak w wybranej przez Ciebie dystrybucji obsługiwany jest tzw. układ hybrydowy, a potem - zainstalować prawdopodobnie sterowniki intel oraz nvidia, z repozytorium a nie z żadnych innych stronek, w tym producenta.
-
Oki.
Dostałem smsa od UPS że jutro będzie doręczona paczka.
Jak tylko zainstaluję SparkyLinux napiszę jak się sprawy mają.
Partycje ogarnięte, zobaczymy czy będzie coś wypluwał. :)
-
Jeszcze jedno pytanie:
Gdzie znajdę "Secure boot"?
-
Dżizas... nieco więcej własnej pracy. W BIOS.
-
SparkyLinux miał problem z internetem.
Zainstalowałem Manjaro które sobie świetnie radzi.
Jedyny problem to scaling :/
W GNOME 100% to wszystko małe, a 200% za duże.
Najbardziej przeszkadza to w przeglądarkach internetowych, bo trzeba wysilać się żeby dopatrzyć adres strony.
Laptop ma rozdzielczość 1920x1080, wymiar 15.6".
-
DPI? Ustawienia karty? Skalowanie samego środowiska to nie wszystko, bo jak się przerzucisz na TTY również nic nie będziesz widzieć.
-
Więc można temu zaradzić?
-
Sądzę, że tak. Nie używam GNOME i - niestety - nie mam też monitora o takiej rozdzielczości, ale zacząłbym od tego, co oferuje samo GNOME (a raczej dconf): https://wiki.archlinux.org/index.php/GNOME/Tips_and_tricks#Retina_(HiDPI)_display_support (https://wiki.archlinux.org/index.php/GNOME/Tips_and_tricks#Retina_(HiDPI)_display_support)
Jeśli to sesja Xów, a poprzednie nie pomoże, to można spróbować też tego: https://wiki.archlinux.org/index.php/Xorg#Display_size_and_DPI (https://wiki.archlinux.org/index.php/Xorg#Display_size_and_DPI) (i przyznam, że zbyt zielony w Wayland jestem, by coś Ci w tej materii podrzucić).
Można też pobawić się ustawieniami plików konfigurujących sterownik, w przypadku Intela, to chyba będzie to tu: https://wiki.archlinux.org/index.php/Intel_graphics#Setting_scaling_mode (https://wiki.archlinux.org/index.php/Intel_graphics#Setting_scaling_mode)
To tak kilka na początek pomysłów zaledwie raczej, niż gotowych rozwiązań.
Ogólnie - masz ten system zdaje się postawiony na czysto. Zanim zatem zaczniesz go upiększać i w nim pracować, doprowadź go do odpowiedniego dla Ciebie działania. Pominąwszy kwestie jak przywrócić ustawienia, to jak na razie, nawet jeśli coś spieprzysz, to po prostu zrób nową instalkę, bo krócej czasu Ci na to zejdzie. Zapisuj też to co zmieniasz (gdzieś na kartce), tak, abyś wiedział, które z parametrów są ok, a które nie. Testuj pojedynczo. Spośród tych wyżej wymienionych, prawdopodobnie wszystkie będą wymagać restartu przynajmniej sesji GNOME, o ile nie komputera. Dopiero wówczas zobaczysz zmiany.
-
Ja napisze inaczej. Kiedyś raczej nie było takich dużych rozdzielczości w małych monitorach i ludzie używali mniejszej rozdzielczości.
Z doświadczenia wiem, że zmiana rozdzielczości jest mniej problematyczna niż skalowanie do którego nawet opcji nie potrafię znaleźć w graficznych ustawieniach.
Choć zgaduję że skalowanie odniosłoby lepszy efekt, a przy mniejszej rozdzielczości byłoby widać piksele.
Możesz jeszcze spróbować
- Zmienić rozmiar czcionki i samą czcionkę
- W środowisku Mate mogę ( w "Szczegółach" ) zmienić DPI czcionki.
-
O, znalazłem jeszcze coś takiego: https://wiki.archlinux.org/index.php/HiDPI#GNOME (https://wiki.archlinux.org/index.php/HiDPI#GNOME) i może się przyda jeszcze: https://wiki.archlinux.org/index.php/HiDPI#GDK_3_(GTK_3) (https://wiki.archlinux.org/index.php/HiDPI#GDK_3_(GTK_3))
EDIT:
Znalazłem chyba najprostsze rozwiązanie: https://www.linux-apps.com/p/1342499/ (https://www.linux-apps.com/p/1342499/) i mam nadzieję, że przydatne. Tu jest wersja appimage, zatem nawet instalacji nie wymaga. Niemniej jednak, pewnie zrobię PKGBUILD i wpuszczę w POLAUR.
EDIT2:
A zresztą... Proszę bardzo: https://github.com/polaur/new-branded/tree/master/hidpi-fixer-git (https://github.com/polaur/new-branded/tree/master/hidpi-fixer-git)
-
Popatrzyłem do dconf zmieniając wielkość czcionki do 1.3 pomogła w przeglądarce i można z niej normalnie korzystać.
HiDPI-Fixer to chyba odpowiednie rozwiązanie.
Wczoraj sprawdzałem w ustawieniach moją kartę graficzną, pokazuje mi jakiś dziwny model, ale ma włączoną akcelerację.
Odpaliłem Wiedźmina 2 (wersję na Linuksa), ale za bardzo lagował :/
Czy zmiana GNOME na np. LXQT może sprawić że gry będą płynnie działać?
Pamiętam że kilka lat temu używałem Debiana na jakimś lenovo i był w pełni kompatybilny.
Gdy odpaliłem C&C Generals pod MATE miałem lagi uniemożliwiające grę, natomiast pod LXQt gra śmigała aż miło.
Testowałem swego czasu też Doom 3 (wersja dla Windows + instalator dla Linuksa), gdy próbowałem odpalić pod XFCE gra wieszała się kilka minut po uruchomieniu, natomiast pod LXQt działała bez zarzutów.
-
Czy zmiana GNOME na np. LXQT może sprawić że gry będą płynnie działać?
Chyba w wyłącznie, gdyby RAM było zbyt mało, albo ogólnie, gdyby GNOME było nazbyt zasobożerne by pomieścić na tym komputerze "siebie" oraz jeszcze jakąś grę.
To jeśli już mówimy o bardzo mało zasobożernych rozwiązaniach, to w przypadku LXQt domyślnie zostanie Ci zainstalowane nadto OpenBox. Jeśli chodzi o zasobożerność, to OB jest jeszcze mniej od LXQt. Wypróbuj, ale wówczas nie startuj LXQt przez GDM. Wyłącz je i wystartuj LXQt (może być zresztą LXDE jeśli wolisz Gtk) z TTY bezpośrednio, albo doinstaluj sobie coś, co samo w sobie połowy GNOME nie umieszcza w zasobach (GDM) - np. SDDM.
-
Ja np. nie uzywam Gnome to ciezko mi powiedziec, kiedys to bylo RAM zasobozerne srodowisko.
A ja nawet nie pamietam czego w jakiej wersji uzywasz i nie wiem ile RAM Ci zajmuje.
Natomiast porownania do LXQt nie potrafie wytlumaczyc.
Wydajnosc LXQt / Xfce / Mate (bynajmniej jesli bylo na gtk2) powinna byc porownywalna.
Wspomniane wyzej "OpenBox" To chyba naprawde jedno z najlzejszych srodowisk.
TAkie przyblizone statystyki ,
ale zastrzegam ze moga byc nie aktualne i kazdy musi sam zobaczyc ile ramu mu srodowisko zuzywa
2012 https://404.g-net.pl/2012/06/srodowiska-dystrybucje-i-nasze-watle-zasoby-pamieci/
2013 https://404.g-net.pl/2013/02/srodowisko-dla-gracza/
2014 https://404.g-net.pl/2014/07/lekkie-srodowiska-sa-lekkie/
2019 https://itsubuntu.com/best-lightweight-linux-operating-systems-2019/
Ogolne wyniki calych dystrybucji z 2017 https://www.reddit.com/r/linux/comments/5l39tz/linux_distros_ram_consumption_comparison_updated/
Zakladam ze twoje Sparky jest super wydajne.
Ale moze to wina sterownikow lub czegos innego?
Moze najpierw zerknij ilosc zuzytych zasobow i w logi systemowe?
PS: Na przyszlosc: 1 problem = 1 temat
-
@1709 - Gwoli ścisłości - on ma Manjaro.
-
Wspomniany Wiedźmin 2 potrzebowałem bibliotek 32-bitowych bodajże libSDL2-2.0*
Można śmiało instalować na systemie 64 bitowym pakiety 32 bitowe?
Swego czasu korzystając z Debiana (gdy była taka potrzeba) to pobierałem paczki i wyodrębniałem z nich potrzebne biblioteki.
OpenBoxa uruchomiłem pewnego dnia tylko raz i nie przypadł mi do gustu.
Zauważyłem jednak, że ostatnio rośnie zainteresowanie tym środowiskiem.
Jeżeli dobrze pamiętam jest też dystrybucja ArchLinux, która domyślnie instaluje się wraz z OB.
Może za jakiś czas sam się nim zainteresuje.
Ale to już będzie osobny temat.
-
OB jest tylko WM-em. To nie środowisko, a menedżer okien.
Pakiety 32-bitowe; prawdopodobnie chodzi Ci o tzw. biblioteki multilib. Nie pamiętam już jak w Manjaro pacman.conf jest przygotowany, ale być może trzeba pacmanowi udostępnić te repozytoria.
Arch:
- nie instaluje się albowiem Arch nie ma instalatora; to Archa się, samemu instaluje w kompletnie manualny sposób (są pewne skrypty, ale mniejsza o to),
- nie ma żadnego domyślnego OB, ani ogólnie niczego domyślnego; użytkownik decyduje co ma zainstalować i musi wiedzieć co chce i co mu potrzebne (choć pacman dba o zależności, aż taki hardcore tu nie jest ;)).
W istocie - inny temat.
-
Czytam właśnie manuale do OB.
Dzięki za pomoc.
Temat do zamknięcia.
-
Nie wiem jaką dystrybucję bierzesz pod uwagę jako podstawę tego OB, ale niemal każda ma jakiś fork ze skonfigurowanym już OB. Debian ma np. BunsenLabs, Arch ma ArchLabs, ArchBang, Obarun... Tego ogólnie sporo jest. Z uwagi na to, że OB na pierwszy raz nie jest łatwy w konfiguracji czy złożeniu wszystkich jego elementów w jedną całość, to sugerowałbym wziąć sobie taką dystrybucję zainstalować, a ewentualne własne eksperymenty robić na jakimś testowym koncie. Zwłaszcza, że "uwalić" OB przez nieumiejętną konfigurację jest dość łatwo, a przywrócić ponowny "blask" dość trudno.
Ogólnie powodzenia.
PS: Są też tego typu rzeczy jak np. JWM, czy Draco, lub np. LXDE czy LXQt, które też lekkie i często jako WM tam jest OB właśnie.