Forum Linux.pl
Inne => Humor, ciekawostki etc. => Wątek zaczęty przez: hackijer w 2008-06-12, 23:21:04
-
problem jest tego typu kupilem laptopa toshiba sattelite L40 z "oprogramowaniem" extreme 2 (chyba dobrze napisalem) niestety linux to dla mnie czarna magia i musze zainstalowac wina jednak przy bootowaniu wina wyskakuje mi komunikat ze nie moze znalezc "ntldr"
pomoze ktos szklarzowi?
-
może skontaktuj się z pomocą techniczną systemu, który kupiłeś ?
W końcu za to też chyba płacisz...
-
Linuksa (ani żadnego innego systemu operacyjnego) się nie deinstaluje.
Po prostu instalujesz system inny formatując w czasie instalacji wybraną partycję, gdzie był poprzedni.
Ewentualnie w czasie instalacji zmienia się też rozmiary partycji, czy przesuwa istniejące, ale windows jeszcze nie doczekał się takich opcji.
To, że instalator windows nie działa nie ma żadnego związku z Linuksem. Gdy uruchamiasz komputer z płyty (tu: płyta instalatora windows), żadna część Linuksa nie jest jeszcze uruchomiona. Nawet dysk nie zostaje przez komputer odczytany, o ile oprogramowanie na płycie tego nie zrobi.
Zatem twój problem dotyczy wyłącznie instalatora windows i to na forum tego systemu powinieneś szukać pomocy.
Choć osobiście radzę spróbować opanować Mandrivę Extreme 2, którą masz. Bo warto :) Zawsze możesz też mieć zainstalowane dwa systemy obok siebie.
-
czyli problem dotyczy jedynie tej płyty? hmm ide do salonu
-
niestety linux to dla mnie czarna magia
Nienawidzisz mnie bo jestem czarny!
-
Nienawidzisz mnie bo jestem czarny!
Pingwin przemówił ustami Speaktrapa :)
W kontekście tego przemówienia wyobraziłem sobie, że autor próbuje "ostatecznie rozwiązać" problem nieznanego mu czarnego magicznego paskudztwa i by stało się światło, naturalną rzeczą jest zainstalować Okna i wypędzić złe duchy z przestrzeni dysku :P
--edit ZipoKing--
Wątek przeniesiony do innego działu; powodu raczej tłumaczyć nie trzeba ;)
-
widze ze nikt nie lubi okienek niestety takie mi okno na swiat otworzyli pewnie jakbym pracowal na jablku tez byscie byli niezadowoleni
a co do watku plyte dostalem wadliwa heh nie bede sie przyznawal z czym byla bo wyjde na amatora
-
Jabłka są akurat całkiem niezłe :) Zarówno sprzęt, jak i system.
A "okienka"... cóż, po prostu nie to forum.
Zapewne nikt nie lubi tu windowsa, bo z powodu doświadczeń z nim ma Linuksa :)
-
hackijer, wyluzuj: ja sobie tylko w tym miejscu żartuję, komponując z kilku kawałków wątku pewien obrazek. A że nie lubię Windowsów (a bardziej polityki ich producenta, która nie pozwala ich udoskonalać zwykłym użytkownikom i dzielić się udoskonaleniami w niereglamentowany sposób), to inna sprawa mająca niewiele wspólnego z moim postem :).