Forum Linux.pl
System => Instalacja => Wątek zaczęty przez: ursus w 2008-02-12, 23:11:36
-
Próbowałem zainstalować na pendrive dwie dystrybucje: Slax i DSL. Mam pendrive 256Mb i nie znalazłem innej dystrybucji która by się zmieściła na nim. W każdym razie próbowałem zainstalować na wszelkie możliwe sposoby i jedyny efekt jaki uzyskuję podczas bootowania z pena to ekran z napisem boot: jak zatwierdzam enter to loading vmlinuz.. cos tam jeszcze i czarny ekran, czekam pare chwil i nic, nawet alt + ctrl + del nie działa. System próbuję odpalić na laptopie toshiba a pendrive nawet nie wiem jakiej jest firmy ponieważ jest to reklamówka pewnego piwa ;) i nie ma na nim żadnych napisów. Teraz moje pytanie, czy jest taka możliwość, że mój pendrive nie nadaje się do instalacji systemu? Jeżeli tak, to jaki powinien być pendrive aby wszystko grało? Tak na chłopski rozum myśląc.. pen to pen.. czym może się to różnic..
A może czas bootowania z pena jest długi i np. wielominutowy czarny ekran to normalka którą trzeba przeczekać?
A może pen ma jakieś bad sectory albo coś w tym guście? nie znam się na tej technologii.. czy jest jakieś narzędzie do naprawy takiego pena?
słowem, help me bo już nie wiem czy kupować nowego pena czy problem tkwi w czym innym..