Forum Linux.pl
System => Instalacja => Wątek zaczęty przez: aryann w 2021-05-05, 18:00:04
-
Witam wszystkich
jestem zdecydowanie niedoświadczonym użytkownikiem linuxa ale chcę poznawać to środowisko głębiej
mam w laptopie dysk z 2-ma windowsami (W10,W8) i celowo pozostawione miejsce na końcu dla Linuxa.
komp bootuje i przy starcie wybieram który windows chcę uruchomić - i chciałbym aby tak pozostało po instalacji Linuxa oraz dodaniem go w tym samy menu do opcji startu - nie zaś start po instalacji z gruba..
kiedyś już dawno temu za czasów win98 bawiąc się linuxem dokonywałem instalacji W ODPOWIEDNI sposób redhata gdzie on miał nie nadpisywac chyba bootsectora a następnie po instalacji uruchamiany linux był poprzez płytę w napędzie i już w linuxie wykonywana komenda - chyba fs (zapomniałem i może bredzę a notatki już nie znajdę) ze ścieżką do tworzonego ta komendą pliku który miał się znależć potem na C
może jest inna metoda ?
za wszelkie podpowiedzi z góry dziękuję
-
Do testowania środowisk ( bez gier, bez wsparcia prawdziwego 3D)
Powinna wystarczyć instalacja systemu na maszynie wirtualnej którą możesz zainstalować jak program.
Przykładowo na VirtualBox. https://www.youtube.com/watch?v=ds_dTyDtGx0
-
w wirtualnej maszynie też to chcę mieć ale inną dystrybucję a swoją drogą i właściwie przede wszystkim normalnie jakby zainstalowaną - tyle że chciałbym aby akurat bootloader pozostał windowsowy. No i kiedyś to zrobiłem..
myślałem też że MOŻE zainstalować na wybranej partycji bez własnie nadpisywania bootsektora grubem/lilo (kiedyś to chyba było lilo) a nastepnie użyć już w win np EasyBCD które by cudownie dodało linuxa do bootmenu.. ale nie mam takiego doświadczenia..
myślę też że pewnie skopałem coś z tą komendą ,wydaje mi się że było to coś jak te w/w przeze mnie fs z parametrem/switchem a dalej scieżka do partycji z zainstalowanym Linuxem a następnie do partycji gdzie ma zostać utworzony plik o jakiejś nazwie który spod bootmenu win uruchamiał linuxa..
o ile to było FS mogło to wyglądać tak :
fs -h dev/hdc dev/hda/linux
przełącznik -h jest zmyślony a linux na końcu to plik (jego nazwa mogla być dowolna) - niestety to co wyżej to tylko zapomniane błędne w składni wyobrażenie..
-
Zainteresuj się tzw. dual-boot z dystrybucji, jaką wybrałeś. Będziesz miał opisane co i jak zrobić.
-
Jeśli chcesz aby bootloader został Windowsowy to najpierw zainstaluj wszystkie Linuxy jakich chcesz używać zapodając każdemu te samą partycję FAT32 pod /boot/grub (esp, z flagą bootowania jeśli startujesz z UEFI) a następnie na to wszystko puść Windows, najlepiej od Windows 8.0 w górę. On podmieni bootloadera z Gruba2 na swojego i wtedy na liście będziesz miał Windows i wszystkie linuxy już z menu rozruchowym Windows.
(ja akurat zawsze robię odwrotnie w celu posiadania bootloadera linuxa, czyli najpierw instaluję WIndows a potem linuxy)
Czy to jest dobre rozwiązanie z tym bootloaderem Windows?
Jeśli ktoś akurat potrzebuje windowsowego bootloadera to tak ale w przypadku awarii któregoś z Linuxa naprawić sobie wtedy życie będzie ciężko.
-
udało się zainstalowac gruba na partycji /boot (ext4) i wskazać ją w easybcd - hula tak jak chciałem. . dzięki - temat do zamknięcia..
-
Jakim cudem Twój EasyBCD widzi partycje linuxowe a mój już nie?
Jaką masz wersję tego programiku?