91
Instalacja / Odp: Problem ze zwiększeniem rozmiaru partycji po klonowaniu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Krzynisko dnia 2023-04-09, 02:21:41 »Jaki system plików?
Po przeniesieniu partycji z poprzedniego dysku w programie gparted powinno wystarczyć użycie funkcji sprawdź albo przy użyciu fsck, a potem należy powiększyć partycje. Na pewno można to robić, aczkolwiek nie wiem, czy przy każdym systemie plików np. NTFS, jednakże przy systemie plików Ext4 powinno pójść bez większych problemów. Robiłem to wiele razy. Trudniej jest zmniejszyć dysk, ale też dawałem radę.
Jestem tradycjonalistą (bez polityki) i mi się nie śpieszy, a do kopiowania dysków wykorzystuję dd (kiedyś wykorzystywałem), a raczej sgdisk ze względu na tablicę partycji GPT, której nie kopiuje dd.
Możesz mieć inny system plików np. btrfs i stąd są u ciebie problemy. Kiedyś używałem, ale system plików się uszkodził i się zraziłem. Nie straciłem żadnych danych, tylko nie mogłem nic robić z partycją, poszerzać, czy nawet naprawić. W takiej sytuacji wypadałoby postawić nowy system, choć niekoniecznie (można kopiować), ale dla zaawansowanych. Dla mnie zależnie od programu rozruchowego, bo jeżeli nie grub, to ja nie potrafię.
Przed zbudowaniem nowego systemu, radziłbym zachować katalog /etc, bo tam są zapisane ustawienia systemu, nie wszystkie, ale wystarczająca większość. Cześć ustawień odnosząca się do systemd, jest zapisana w innym miejscu (/usr/share/polkit-1/actions/), ale podejrzewam, że tam nie dochodziłeś i nie wiesz, o czym piszę. Nie zawracaj sobie tym głowy, potraktuj to jako ciekawostkę. Wystarczy zrobić kopię katalogu /etc i później na żywo przywracać. Wiele miejsca nie zajmuje, więc..., nie szkoda.
Przed zbudowaniem nowego systemu zrobiłbym listę zainstalowanych paczek, żeby później szybko przywrócić system.
Katalog /home, o ile nie jest na osobnej partycji albo jest, skopiowałbym spod roota programem mc i przywrócił w nowym systemie na osobnej nowej partycji. System po takim zabiegu i przywróceniu zainstalowanych programów działa jak poprzedni.
To też zależy od okoliczności. Jeżeli masz katalog /home na osobnej partycji, nie usuwałbym go, tylko odpowiednio zainstalował system, żeby go nie sformatować i nie stracić danych. Trzeba wtedy ręcznie przydzielać partycje, np. root /, /boot, /home. Robię tak od dobrych kilkunastu lat i ciągle na tym samym katalogu. W sumie jakbym zachowywał ciągłość.
Oczywiście zakładając, przywrócenie ustawień z /etc, ale tego nie ma wiele, np. ustawienia dysków w /etc/fstab, czy jakieś tam pierdoły, ustawienia sieciowe, o ile takich dokonałeś.
System można naprawdę szybko przywrócić.
Gorzej kiedy zmienia się środowisko graficzne, bo w katalogu /home zostaje dużo śmieci, choć można to uporządkować, tylko trzeba poświęcić temu kilka minut.
Po moich poprzednich przenosinach kilkuletniego systemu nawet przeglądarki ruszyły ze starymi hasłami bez potrzeby logowania się do nich.
Na końcu pozbyłbym się Ubuntu.
Polecam potrenować i spróbować EndeavourOS albo Manjaro.
Zalecam robić notatki, żeby na przyszłość nowy system stawiać w niedługim czasie.
Po przeniesieniu partycji z poprzedniego dysku w programie gparted powinno wystarczyć użycie funkcji sprawdź albo przy użyciu fsck, a potem należy powiększyć partycje. Na pewno można to robić, aczkolwiek nie wiem, czy przy każdym systemie plików np. NTFS, jednakże przy systemie plików Ext4 powinno pójść bez większych problemów. Robiłem to wiele razy. Trudniej jest zmniejszyć dysk, ale też dawałem radę.
Jestem tradycjonalistą (bez polityki) i mi się nie śpieszy, a do kopiowania dysków wykorzystuję dd (kiedyś wykorzystywałem), a raczej sgdisk ze względu na tablicę partycji GPT, której nie kopiuje dd.
Możesz mieć inny system plików np. btrfs i stąd są u ciebie problemy. Kiedyś używałem, ale system plików się uszkodził i się zraziłem. Nie straciłem żadnych danych, tylko nie mogłem nic robić z partycją, poszerzać, czy nawet naprawić. W takiej sytuacji wypadałoby postawić nowy system, choć niekoniecznie (można kopiować), ale dla zaawansowanych. Dla mnie zależnie od programu rozruchowego, bo jeżeli nie grub, to ja nie potrafię.
Przed zbudowaniem nowego systemu, radziłbym zachować katalog /etc, bo tam są zapisane ustawienia systemu, nie wszystkie, ale wystarczająca większość. Cześć ustawień odnosząca się do systemd, jest zapisana w innym miejscu (/usr/share/polkit-1/actions/), ale podejrzewam, że tam nie dochodziłeś i nie wiesz, o czym piszę. Nie zawracaj sobie tym głowy, potraktuj to jako ciekawostkę. Wystarczy zrobić kopię katalogu /etc i później na żywo przywracać. Wiele miejsca nie zajmuje, więc..., nie szkoda.
Przed zbudowaniem nowego systemu zrobiłbym listę zainstalowanych paczek, żeby później szybko przywrócić system.
Katalog /home, o ile nie jest na osobnej partycji albo jest, skopiowałbym spod roota programem mc i przywrócił w nowym systemie na osobnej nowej partycji. System po takim zabiegu i przywróceniu zainstalowanych programów działa jak poprzedni.
To też zależy od okoliczności. Jeżeli masz katalog /home na osobnej partycji, nie usuwałbym go, tylko odpowiednio zainstalował system, żeby go nie sformatować i nie stracić danych. Trzeba wtedy ręcznie przydzielać partycje, np. root /, /boot, /home. Robię tak od dobrych kilkunastu lat i ciągle na tym samym katalogu. W sumie jakbym zachowywał ciągłość.
Oczywiście zakładając, przywrócenie ustawień z /etc, ale tego nie ma wiele, np. ustawienia dysków w /etc/fstab, czy jakieś tam pierdoły, ustawienia sieciowe, o ile takich dokonałeś.
System można naprawdę szybko przywrócić.
Gorzej kiedy zmienia się środowisko graficzne, bo w katalogu /home zostaje dużo śmieci, choć można to uporządkować, tylko trzeba poświęcić temu kilka minut.
Po moich poprzednich przenosinach kilkuletniego systemu nawet przeglądarki ruszyły ze starymi hasłami bez potrzeby logowania się do nich.
Na końcu pozbyłbym się Ubuntu.
Polecam potrenować i spróbować EndeavourOS albo Manjaro.
Zalecam robić notatki, żeby na przyszłość nowy system stawiać w niedługim czasie.