Forum Linux.pl
System => Sieć => Wątek zaczęty przez: Ptysiek120 w 2005-05-27, 19:09:07
-
podczas isntalacji systemu wyskoczyl mi blad ze nie mozna zaisntalowac installpkg wiec olalem to i poprowadzilem instalacje dalej no ale teraz chce spolonizowac KDE i lipa bo nima installpkg !!!! moj system to Slackware 10.1 i jestem bardzo poacztujacy @!!!!!!! pomozcie !!!
-
Hym, no bez installpkg, to raczej ciezko zainstalowac pakiet z installpkg :) i kolo sie zamyka... he he. Sprobuj skompilowac, albo zrob explodepkg installpkg-i486...tgz i poprzegrywaj pliki do odpowiednich katalogow... Ew. jezeli uwazasz, ze tak bedzie wygodnie, to skompiluj go sam :) Powinien byc na stronie slacka w zrodlach...
-
Zrodelka do Installpkg sa na plytkach ze Slackiem wiec mozesz je sobie dodac tyle ze pewnie bedziesz musial kompilowac od podstaw,Slack \\"bez\\" obslubi *tgz hmm. Moim zdaniem prosciej i szybciej bedzie postawic Slacka od nowa. Zawsze to jakies nowe doswiadczenie :D
-
2005-05-27 19:09:07 Ptysiek120 napisał:
> podczas isntalacji systemu wyskoczyl mi blad ze nie mozna zaisntalowac installpkg wiec olalem to
> i poprowadzilem instalacje dalej no ale teraz chce spolonizowac KDE i lipa bo nima installpkg
> !!!! moj system to Slackware 10.1 i jestem bardzo poacztujacy @!!!!!!! pomozcie !!!
Najlepiej bedzie jak zbootujesz kompa z 2 plytki, podmontujesz drzewo partycji i zrobisz installpkg -root /gdziestam/pkgtools-....tgz. To na pewno zadziala i nie bedziesz musial reinstalowac system. Poza tym, Linux po to ma tak *rozbudowany* \\'system\\' wszelkich komunikatow o bledach - nie tylko o bledach - zeby je czytac i nie ignorowac, a analizowac itp. Wiadome:)
POZDRAWIAM
-
Nowe jajko nasporzyło mi sporo problemów. Mam kilka aplikacji które odwołują się do adresu 127.0.0.1 (na loopback-u) zamiast do poprawych adresów w sieci.
Do teraz wystarczała regułka taka jak :
iptables -t nat -A OUTPUT --dst 127.0.0.1 -j DNAT --to-destination [ip_docelowy]
Bah, niestety teraz zostało to usnięte. Dmesg wypisuje następująco:
NAT: no longer support implicit source local NAT
NAT: packet src [ip_docelowy] -> dst 127.0.0.1
Teraz po wprowadzeniu ww. regułki ping wywala takie komunikaty:
sendto: Operation not permitted
ping: sent 64 octets to 127.0.0.1, ret=-1
Wygląda na to, że pakiety nawet nie opuszczają maszyny. Czy jest takiś sposób żeby to obejść ?
-
Skonfiguruj dobrze kernela, bo pewnie zapomniales cos zanznaczyc. Potem skompiluj na nowo i bedzie dzialalo.
-
2005-05-31 15:29:26 greg000 napisał:
> Skonfiguruj dobrze kernela, bo pewnie zapomniales cos zanznaczyc. Potem skompiluj na nowo i
> bedzie dzialalo.
>
Wątpie, czytałeś co zostało usunięte z 2.6.11 ? Bo odnosze wrażenie że nie :)
Konfiguracja kernela tutaj nic nie pomoże, bo pewne rzeczy zostały poprostu pousuwane ('porządki' .. ).
-
Czytac nie czytalem to sie zgadza, ale u mnie tez wszystko funkcjonuje na 2.6.11 i dmesg nie pokazuje zadnych dziwnych informacji. :)
Pozdr
-
2005-06-06 20:24:00 greg000 napisał:
> Czytac nie czytalem to sie zgadza, ale u mnie tez wszystko funkcjonuje na 2.6.11 i dmesg nie
> pokazuje zadnych dziwnych informacji. :)
>
> Pozdr
No to spróbuj:
# iptables -t nat -A OUTPUT --dst 127.0.0.1 -j DNAT --to-destination 217.74.65.69
A następnie:
# ping 127.0.0.1
I powiedz, co widzisz ?
Ja otrzymuje taki ładny komunikacik:
PING 127.0.0.1 (127.0.0.1): 56 octets data
sendto: Operation not permitted
ping: sent 64 octets to 127.0.0.1, ret=-1