Dziś rano, po całonocnej kompilacji na drugiej work-stacji, postanowiłem że poogladam sobie Tv i napiję się kawy.
Właczam debianka, piszę do niego:
a on na to do mnie:
Myslę, no ok. Wiec ponawiam próbę.
$kaffeine
Segmentation Fallout.
No dobra, nieważne, i tak chcę go wywalić i wgrać Jessie na czysto. No ale nie pamiętam jak to tam z partycjami było, zainstaluje gparted zeby zobaczyć wizualnie.
A on na to:
Reading Package Lists... Done
Building Dependency Tree
[color=#FF0000]Segmentation faultramation...0%[/color]
#:
Zobaczcie sobie sami:
http://tinypic.com/r/zjwhsg/8l (http://tinypic.com/r/zjwhsg/8)
A więc myslę, co google na to powie, a on na to:
https://goo.gl/mz0xCt (https://goo.gl/mz0xCt)
Jeden i drugi powiedział co wiedzał.
... :O