Forum Linux.pl
System => Konfiguracja => Wątek zaczęty przez: Robert w 2005-10-29, 22:25:03
-
Śmiejecie się z niebieskich ekranów i dunych komunikatów windows i macie rację.:-)
Ale w linuksie tez mozna spotkać takie własnie:
Oto tekst ostrzeżenia, ktory wywalił mi Konqueror i oznaczył krzyżykiem w czerwonym kółku - cytuję dosłownie:
\\"Stronę zaleca się przeglądać w rozdzielczości 1024 x 768; Twoja rozdzielczość ekranu to:
1024 x 768\\"
-
2005-10-29 22:25:03 roca napisał:
> Śmiejecie się z niebieskich ekranów i dunych komunikatów windows i macie rację.:-)
>
> Ale w linuksie tez mozna spotkać takie własnie:
>
> Oto tekst ostrzeżenia, ktory wywalił mi Konqueror i oznaczył krzyżykiem w czerwonym kółku -
> cytuję dosłownie:
>
> \\"Stronę zaleca się przeglądać w rozdzielczości 1024 x 768; Twoja rozdzielczość ekranu to:
> 1024 x 768\\"
Jak ktos posiada zrodla jadra (znane, ale moze ktos o tym nie wie):
/usr/src/linux$ egrep -ir \\"( fuck)|( shit)\\" *
http://www.unixy.pl/forum/viewtopic.php?t=167
-
No, niezłe to jest :-)
-
2005-10-29 22:45:48 Maciek_Rutecki napisał:
> 2005-10-29 22:25:03 roca napisał:
>
> > Śmiejecie się z niebieskich ekranów i dunych komunikatów windows i macie rację.:-)
> >
> > Ale w linuksie tez mozna spotkać takie własnie:
> >
> > Oto tekst ostrzeżenia, ktory wywalił mi Konqueror i oznaczył krzyżykiem w czerwonym kółku
> -
> > cytuję dosłownie:
> >
> > \\"Stronę zaleca się przeglądać w rozdzielczości 1024 x 768; Twoja rozdzielczość
> ekranu to:
> > 1024 x 768\\"
>
> Jak ktos posiada zrodla jadra (znane, ale moze ktos o tym nie wie):
>
> /usr/src/linux$ egrep -ir \\"( fuck)|( shit)\\" *
>
> http://www.unixy.pl/forum/viewtopic.php?t=167
żałosne.............
-
2005-10-29 23:34:50 xadmi napisał:
> 2005-10-29 22:45:48 Maciek_Rutecki napisał:
>
> > 2005-10-29 22:25:03 roca napisał:
> >
> > > Śmiejecie się z niebieskich ekranów i dunych komunikatów windows i macie rację.:-)
> > >
> > > Ale w linuksie tez mozna spotkać takie własnie:
> > >
> > > Oto tekst ostrzeżenia, ktory wywalił mi Konqueror i oznaczył krzyżykiem w czerwonym
> kółku
> > -
> > > cytuję dosłownie:
> > >
> > > \\"Stronę zaleca się przeglądać w rozdzielczości 1024 x 768; Twoja
> rozdzielczość
> > ekranu to:
> > > 1024 x 768\\"
> >
> > Jak ktos posiada zrodla jadra (znane, ale moze ktos o tym nie wie):
> >
> > /usr/src/linux$ egrep -ir \\"( fuck)|( shit)\\" *
> >
> > http://www.unixy.pl/forum/viewtopic.php?t=167
>
> żałosne.............
lepsze jest
:(){ :|:& };:
:))))
ale nie probujcie tego w domu ;)
-
2005-11-05 17:30:20 mati1234 napisał:
> lepsze jest
> :(){ :|:& };:
>
> :))))
> ale nie probujcie tego w domu ;)
Spróbowałem.... ;-)
-
2005-10-29 22:25:03 roca napisał:
> Śmiejecie się z niebieskich ekranów i dunych komunikatów windows i macie rację.:-)
>
> Ale w linuksie tez mozna spotkać takie własnie:
>
> Oto tekst ostrzeżenia, ktory wywalił mi Konqueror i oznaczył krzyżykiem w czerwonym kółku -
> cytuję dosłownie:
>
> \\"Stronę zaleca się przeglądać w rozdzielczości 1024 x 768; Twoja rozdzielczość ekranu to:
> 1024 x 768\\"
To komunikat konquerora a nie linuksa, wiec sie nie liczy :P
-
2005-10-29 22:25:03 roca napisał:
> Śmiejecie się z niebieskich ekranów i dunych komunikatów windows i macie rację.:-)
>
> Ale w linuksie tez mozna spotkać takie własnie:
>
> Oto tekst ostrzeżenia, ktory wywalił mi Konqueror i oznaczył krzyżykiem w czerwonym kółku -
> cytuję dosłownie:
>
> \\"Stronę zaleca się przeglądać w rozdzielczości 1024 x 768; Twoja rozdzielczość ekranu to:
> 1024 x 768\\"
Żaden system nie jest doskonały i w każdym można znaleść jakieś uchybienia. Ale i tak Linux jest sześćset dwa tryliardy razy lepsiejszy od Windy. A pozatym tak jak Xax79 już wcześniej napisał:
>To komunikat konquerora a nie linuksa, wiec sie nie liczy :P
-
2006-01-12 20:48:39 piotrek_cieslik napisał:
... Mniejsza o to co napisał
Kolego , powtarzasz się.
Lepiej wklej tu jakiegos kawala, albo chociaż link do niego, to sie posmiejemy.
-
2006-01-12 20:56:29 roca napisał:
> 2006-01-12 20:48:39 piotrek_cieslik napisał:
> ... Mniejsza o to co napisał
>
> Kolego , powtarzasz się.
>
> Lepiej wklej tu jakiegos kawala, albo chociaż link do niego, to sie posmiejemy.
taki komunikat mogl rowniez zostac wyslany do przegladarki przez strone np przez skrypt jawy ktory nie rozpoznal systemu, przegladarki, rodzialki lub uzytkownika wiec to nie koniecznie wina linuxa czy przegladarki jak sie klucice moze to poprostu byc wina strony (przewidzana np dla iexplorera) czy strona wyglada prawidlowo w konqueror\\'ze?
-
> lepsze jest
> :(){ :|:& };:
>
> :))))
> ale nie probujcie tego w domu ;)
sprobowalem na kilku kompach :-) efekt jest interesujący :-)
ale co właściwie robi ta instrukcja? mógłby ją ktoś opisać znak po znaku? :-)
-
2006-01-12 23:56:46 Stilgar napisał:
>
> > lepsze jest
> > :(){ :|:& };:
> >
> > :))))
> > ale nie probujcie tego w domu ;)
> sprobowalem na kilku kompach :-) efekt jest interesujący :-)
>
> ale co właściwie robi ta instrukcja? mógłby ją ktoś opisać znak po znaku? :-)
Mnie tez sie podobalo :D Podlaczam sie do prosby o wyjasnienie. Googla pytalem, ale on tez nie wie :(
-
Nieskończona pętla odpalająca kolejne kopie basha afaik.
-
2006-01-13 16:14:41 h napisał:
> Nieskończona pętla odpalająca kolejne kopie basha afaik.
>
ze tak to dziala to zauwazylem... ale dlaczego tak dziala? :-)
-
Witam
taka ciekawostka:
W programie Mahjongg istnieje możliwość tworzenia plansz.
Skorzystałem z tej opcji i kilka plansz stworzyłem. Efekt wyszedł taki, że niektóre z nich (z tych, które stworzyłem)* zamykają program. Ale jest też inna ciekawa (którą zrobiłem)** która powoduje inny fajny błąd (a raczej błędy):
1. Nie działa w niej podpowiedź.
2. Po każdej usuniętej parze kamieni pojawia się komunikat, że więcej usunąć się nie da, mimo iż to nieprawda.
--------------------------------------------------------
* Podpowiedź dla mało domyślnych :-)
** jak wyżej :-)
------------------------------------------------------------
Ale najciekawsze jest to, że program domyślnie zapisuje plansze użytkownika w katalogu /home/(nazwa aktualnego usera)/Documents, co powoduje, że ich potem po prostu nie widzi :--------))))
-
to zglaszaj bledy autorom... :-D
-
A to żart perzy kompilcji scorched3d:
checking for beer in -lfridge... no
Warning: No beer found in fridge!
We highly suggest that you rectify this situation immediately.
( http://www.commentcamarche.net/forum/affich-2033062-encore-un-probleme-d-installation-sous-gentoo )
-
jak juz jestesmy przy scorched..
zapraszam na oficijalne serwery... to sie troche postrzelamy... :-D
-
> > :(){ :|:& };:
>
> ale co właściwie robi ta instrukcja? mógłby ją ktoś opisać znak po znaku? :-)
man bash ;)
nie pamiętam czy \\":\\" jest wyjaśnione, zatem \\":\\" to zawsze prawdziwa instrukcja, np:
while :; do echo dupa; done
jeśli znasz pętlę while, będzie wyświetlać \\"dupa\\" w nieskończoność, bo warunek jest zawsze spełniony ;)
Internet Explorer, to program do zczytywania informacji z serwrów na całym świecie i odwrotnie :D
-
> ale nie probujcie tego w domu ;)
to gdzie na serwerze mam se puścić ? ;P
jak juz zostało wyjaśnione to definiuje funkcję \\":\\" i uruchamia ja a ona wywołuje samą siebie robi przekierowanie wyjścia do samej siebie .... i tak dalej, aż system padnie z braku pamięci i swapa czy mocy obliczeniowej :)
pamiętam jak kiedyś na studiach mieliśmy ćwiczenia z programowania w C pod linuxem i babka nam pokazywała działanie fork-bomby , niestety nie przewidziała że kumpel odpali to na koncie shellowym na serwerze szkolnym. Oczywiście serwer padł a w ciągu kilki minut kumpel miał zablokowane konto przez administratora. Pewnie po tym łatał serwer jakimiś łatami ograniczającymi max ilość pamięci na proces użytkownika :] .
-
Ja miałem ostatnio mesydż: VFS: Device is busy. Self-destruct in 5 seconds. Have a nice day! ;D
-
A takie coś było kiedyś (chyba) w Mplayerze:
Checking for Kenny... no
Oh my god! They killed Kenny!
YOU BASTARDS!
-
w openSuSE 10.1 istnieje program pocztowy evolution
otóż po zwyczajnym zamknięciu tego programu wyświetla się taki komunikat:
Aplikacja \\"evolution\\" nieoczekiwanie zakończyła działanie.
Możesz powiadomić programistów o zdarzeniu, aby pomóc w usunięciu błędu. Możesz też, ponownie uruchomić aplikację.
-
Mandrake 10.1..próba podmontowania dodatkowego dysku w /home/dysk
\\"Tu mozna montować jedynie porządne systemy plików typu jfs, ext3, ext2..\\"
:]
-
Czasami próba odpalenia wyżej wspomnianego evolution generuje okno o treści i nazwie Błąd - dosłownie na belce tytułowej słowo błąd, a pod spodem szerokie szare pole, na którym liter nie widać. (ślepy nie jestem.)
Ale to dopiero poczatek. Jak się chce zamknąć to okno, to po pewnym czasie staruje kolejny komunikat:
Okno o tytule \\"Błąd\\" nie odpowiada. Okno to należy do programu gnome_segv (PID=10122, komputer=localhost).
Czy zakończyć ten program (wszystkie niezapisane zmiany zostaną utracone)?
Najbardziej mi żal tych niazapisanych danych, których... nie ma :-)
-
Jak ktoś ma Gentoo, to stary trick polega na:
# emerge moo
-
Stare ale jakoś ciągle mnie śmieszy:
maciek@maciek:~$ apt-get --help
apt 0.6.44.2 dla linux i386 skompilowany Jun 14 2006 12:20:26
...
Więcej informacji i opcji można znaleźć na stronach podręcznika
apt-get(8), sources.list(5) i apt.conf(5).
Ten APT ma moce Super Krowy.
maciek:/home/maciek# aptitude moo
W tym programie nie ma żadnych niespodzianek.
maciek:/home/maciek# aptitude -v moo
W tym programie naprawdę nie ma żadnych niespodzianek.
maciek:/home/maciek# aptitude -v -v moo
Czy nie pisałem już, że nie ma tu żadnych niespodzianek?
maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v moo
Dość tego!
maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v -v moo
No dobrze. Czy jeśli coś ci pokażę, dasz mi spokój?
maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v -v -v moo
Proszę bardzo.
/----
-------/
/
/ |
-----------------/ --------
----------------------------------------------
Może być?
maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v -v -v -v moo
Co to jest? Oczywiście słoń zjadany przez węża
--
Maciek
-
Kiedyś jakiś linux wywalił mi podczas bootowania napis na czerwono:
MicroSoft? Is that some kind of a toilet paper?
-
2006-06-25 14:48:50 Maciek_Rutecki napisał:
> Stare ale jakoś ciągle mnie śmieszy:
>
> maciek@maciek:~$ apt-get --help
> apt 0.6.44.2 dla linux i386 skompilowany Jun 14 2006 12:20:26
> ...
> Więcej informacji i opcji można znaleźć na stronach podręcznika
> apt-get(8), sources.list(5) i apt.conf(5).
> Ten APT ma moce Super Krowy.
>
> maciek:/home/maciek# aptitude moo
> W tym programie nie ma żadnych niespodzianek.
> maciek:/home/maciek# aptitude -v moo
> W tym programie naprawdę nie ma żadnych niespodzianek.
> maciek:/home/maciek# aptitude -v -v moo
> Czy nie pisałem już, że nie ma tu żadnych niespodzianek?
> maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v moo
> Dość tego!
> maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v -v moo
> No dobrze. Czy jeśli coś ci pokażę, dasz mi spokój?
> maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v -v -v moo
> Proszę bardzo.
>
> /----
> -------/
> /
> / |
> -----------------/ --------
> ----------------------------------------------
>
> Może być?
> maciek:/home/maciek# aptitude -v -v -v -v -v -v moo
> Co to jest? Oczywiście słoń zjadany przez węża
>
> --
> Maciek
>
Wpisz \\"apt-get moo\\" - to jest lepsze!
-
2006-06-26 01:00:23 Małolat napisał:
> Wpisz \\"apt-get moo\\" - to jest lepsze!
:-)
-
2006-06-26 14:57:33 Maciek_Rutecki napisał:
> 2006-06-26 01:00:23 Małolat napisał:
>
>
>
> > Wpisz \\"apt-get moo\\" - to jest lepsze!
>
> :-)
>
>
Podzielcie się :) Nie każdy ma apta...
-
2006-06-26 15:01:33 xis napisał:
> Podzielcie się :) Nie każdy ma apta...
Nie wiem czy to ASCII ładnie wyjdzie na forum (to miała być krowa):
maciek@maciek:~$ apt-get moo
(__)
(oo)
/------/
/ | ||
* /---/
~~ ~~
....\\"Have you mooed today?\\"...
-
Wiem że w żargonie informatycznym \\'child\\' oznacza proces potomny, i wiem żę ten komunikat nie jest jakiś szczególny, ale jak go spróbowałem przetłumaczyć na polski dosłownie, to mnie po prostu rozbroiło. A rozchodzi się o to, że cups nie mógł zastartować:
\\"error: cupsd: child exited with status 98.\\"
-
A teraz autentyk z Kadu przy wysyłaniu SMS\\'a:
\\"Błąd: Bez błędu.\\"
-
http://fotki.lol24.pl/83.jp2.html
-
2006-03-30 23:44:37 lamaglama napisał:
> > ale nie probujcie tego w domu ;)
>
> to gdzie na serwerze mam se puścić ? ;P
>
> jak juz zostało wyjaśnione to definiuje funkcję \\":\\" i uruchamia ja a ona wywołuje
> samą siebie robi przekierowanie wyjścia do samej siebie .... i tak dalej, aż system padnie z
> braku pamięci i swapa czy mocy obliczeniowej :)
>
> pamiętam jak kiedyś na studiach mieliśmy ćwiczenia z programowania w C pod linuxem i babka nam
> pokazywała działanie fork-bomby , niestety nie przewidziała że kumpel odpali to na koncie
> shellowym na serwerze szkolnym. Oczywiście serwer padł a w ciągu kilki minut kumpel miał
> zablokowane konto przez administratora. Pewnie po tym łatał serwer jakimiś łatami
> ograniczającymi max ilość pamięci na proces użytkownika :] .
>
>
:(){ :|:& };: - To też fork bomba!!
-
$ make war
Make Love, not War
Ktoś może pamięta, co wyrzucało taki komunikat???
P.S. Powracając do pierwszego posta wątku:
>\\"Stronę zaleca się przeglądać w rozdzielczości 1024 x 768; Twoja rozdzielczość ekranu to: 1024 x 768\\"
To nie Linux i to nie Konqueror - na 99% jakiś webmajster dopiero uczy się pisać w JavaScripcie i pewnikiem skrypt jest dostosowany pod IE.
-
Cytat z Kworda, z paska stanu, a dokładnie lewej jego części:
Strona 138501976 z 2
/jak ktoś nie wierzy mogę podrzucić screenshota/
-
2006-03-30 23:44:37 lamaglama napisał:
> > ale nie probujcie tego w domu ;)
> to gdzie na serwerze mam se puścić ? ;P
ja bym nie probowal ;-)))
> zablokowane konto przez administratora.
nie 1 i nie ostatni raz, heh, tez mnie zbanowali kiedys za znalezienie pewnej luki na serwerze uczelni L))
> Pewnie po tym łatał serwer jakimiś łatami
> ograniczającymi max ilość pamięci na proces użytkownika :] .
a propos - na wiki jest napisane ze ilosc procesow uzytkownika sie definiuje w RLIMIT_NPROC, ale ta wartosc jest zdefiniowana
w /usr/src/linux/include/asm/resource.h jako
#define RLIMIT_NPROC 6
wiec to chyba nie jest tak do konca. albo ja sie myle albo wiki...
moze mi to ktos wyjasnic?
z checia bym sie pobawil choc akurat ta bomba jest do zwalczenia - nie trzeba resetowac jak sie jest na nia przygotowanym: # killall bash i po 1-2 minutach wszystko jest ok
-
na kompie mam na jednym dysku windowsa xp SP2 a na innym dysku fedore 4. jak moglbym z fedory zoaczyc pliki windowsa (zarzadzac nimi) i vice versa? dzieki za odpowiedz. jakby cos to kompletny ze mnie lamer
-
http://rtfm.killfile.pl/
-
2005-10-29 19:40:57 trynisz napisał:
> kompletny ze mnie lamer
Nie trzeba pisac,to widać :-)
Tak, na poważnie, to na tym forum jest odpowiedź (i to nie jedna) na to pytanie, tylko trzeba jej sobie poszukać uzywając miejscowej wyszukiwarki.
------------------------------------------------------------------------------------------
szukajcie, a znajdziecie, (...) albowiem każdy, (...) kto szuka, znajduje (Mt 7, 7-8; Łk 11, 9-10)
-
2005-10-29 19:40:57 trynisz napisał:
> na kompie mam na jednym dysku windowsa xp SP2 a na innym dysku fedore 4. jak moglbym z fedory
> zoaczyc pliki windowsa (zarzadzac nimi) i vice versa? dzieki za odpowiedz. jakby cos to
> kompletny ze mnie lamer
Z tego co rozumiem to na mbr (Master Boot Sector) masz wrzuconego gruba (manager wyboru systemu). Jezeli chcesz go usunac to wrzuc plytke windows XP do czytnika i restar. Odpal instalator (nie boj sie nie bedziesz musial reinstalowac windy) i poczekaj do pierwszego pytania...
W odpowiedziach do pierwszego pytania bedzie, ze chce odzyskac system za pomoca konsoli odzyskiwania. Oczywiscie wybierasz ta opcje i czekasz az pojawi ci sie:
C:Windows
Nastepnie wpisujesz fixmbr i naciskasz enter... i po sprawie. Wpisujesz exit i restart kompa... wyciagasz plytke i laduje ci sie winda...
Jezeli chodzi o Fedore: w katalogu /etc/ masz plik grub.conf, edytujesz go wycinajac to co dotyczy windy i w menu znika ci wybor windy. Pamietaj zeby wybrac defaultowy system ladowania jako fedore.
-
o ile Cie dobrze zrozumialem, to chcesz poprostu moc spod linuxa uzywac dysku windowsowego. aby to zrobic, robisz tak:
tworzysz katalog na dysk windowsowy (np. katalog win w katalogu mnt):
mkdir /mnt/win
a teraz montujesz w ten katalog dysk windowsowy
mount -t SYSTEM /dev/DYSK /mnt/win
gdzie SYSTEM to system plikow, np vfat dla FAT32 albo ntfs dla NTFS, a DYSK to nazwa dysku w tym linuxowym slangu (nie znam fachowej nazwy) zwykle cos w stylu hda5, hde1 i inne takie. mozna te nazwy poogladac jakims narzedziem dyskowym i przy instalacji linuxa.
no a po tym wszystkim w /mnt/win bedziesz mial dysk windowsowy. uwaga jest taka, ze obsluga ntfs chyba wciaz jest kiepska...
-
2005-10-30 10:10:20 Radek D. napisał:
> o ile Cie dobrze zrozumialem, to chcesz poprostu moc spod linuxa uzywac dysku windowsowego. aby
> to zrobic, robisz tak:
> tworzysz katalog na dysk windowsowy (np. katalog win w katalogu mnt):
>
> mkdir /mnt/win
>
> a teraz montujesz w ten katalog dysk windowsowy
>
> mount -t SYSTEM /dev/DYSK /mnt/win
>
> gdzie SYSTEM to system plikow, np vfat dla FAT32 albo ntfs dla NTFS, a DYSK to nazwa dysku w
> tym linuxowym slangu (nie znam fachowej nazwy) zwykle cos w stylu hda5, hde1 i inne takie.
> mozna te nazwy poogladac jakims narzedziem dyskowym i przy instalacji linuxa.
>
> no a po tym wszystkim w /mnt/win bedziesz mial dysk windowsowy. uwaga jest taka, ze obsluga
> ntfs chyba wciaz jest kiepska...
A w drugą strone to jest "partycja nieznanego typu" co w sumie jest raczej dobre :) Próba zmiany tego stanu jest raczej warta zbyt wiele złotóweczek, ale jak Ci sie chce baaardzo to szukaj na google bo tu chyba kazdy se dal spokuj :)
-
2005-10-30 10:38:39 capsel napisał:
> 2005-10-30 10:10:20 Radek D. napisał:
>
> > o ile Cie dobrze zrozumialem, to chcesz poprostu moc spod linuxa uzywac dysku
> windowsowego. aby
> > to zrobic, robisz tak:
> > tworzysz katalog na dysk windowsowy (np. katalog win w katalogu mnt):
> >
> > mkdir /mnt/win
> >
> > a teraz montujesz w ten katalog dysk windowsowy
> >
> > mount -t SYSTEM /dev/DYSK /mnt/win
> >
> > gdzie SYSTEM to system plikow, np vfat dla FAT32 albo ntfs dla NTFS, a DYSK to nazwa
> dysku w
> > tym linuxowym slangu (nie znam fachowej nazwy) zwykle cos w stylu hda5, hde1 i inne
> takie.
> > mozna te nazwy poogladac jakims narzedziem dyskowym i przy instalacji linuxa.
> >
> > no a po tym wszystkim w /mnt/win bedziesz mial dysk windowsowy. uwaga jest taka, ze
> obsluga
> > ntfs chyba wciaz jest kiepska...
>
> A w drugą strone to jest "partycja nieznanego typu" co w sumie jest raczej dobre :)
> Próba zmiany tego stanu jest raczej warta zbyt wiele złotóweczek, ale jak Ci sie chce baaardzo
> to szukaj na google bo tu chyba kazdy se dal spokuj :)
>
Banał i to za free
wystarczy partitionmagic z czasopisma i już linuksik nie będzie stanowić problemu.
-
> Banał i to za free
> wystarczy partitionmagic z czasopisma i już linuksik nie będzie stanowić problemu.
1. Z tego co sie orientuje to Partition Magic taki free nie jest, a nie wypada chyba na forum linuxa propagowac pirackiego oprogramowania
2. Czyzby kolega sugerowal usuniecie linuxa, oj nie ladnie, nie ladnie ...