Żeby nie "rozdmuchiwać" posta, wydaj następujące polecenia (jak zapyta się o hasło, podaj swoje własne):
sudo lshw | gzip > ~/lshw.gz
sudo blkid | gzip > ~/blkid.gz
sudo cat /etc/fstab | gzip > ~/fstab.gz
sudo dmesg | gzip > ~/dmesg.gz
W Twoim katalogu domowym powinny pojawić się cztery pliki o nazwach, jak po "falkach" - załącz je do odpowiedzi (plusik pod postem, "Załączniki i opcje dodatkowe").
I zanim ktoś powie, żeby nie męczyć kotów - wiem, chciałem zachować podobną składnię linijek, żeby nie mieszać naszemu gościowi.
Teraz widać trochę więcej.
Wygląda to tak: W logach nie ma błędów MCE, które są na screenie z nieudanego boota. Wygląda na to, że raz na jakiś czas coś sypie się podczas inicjalizacji plyty na niskim poziomie. Moja rada na dziś:
* Wejść w BIOS
* Znaleźć opcje typu "fast/quick boot" i je wyłączyć.
* Znaleźć opcje typu "hardware/peripherals initialization" i ustawić wszystkie na "full" czy "all"
Generalnie chodzi o takie ustawienie, w którym BIOS nie zostawia żadnych urządzeń nieskonfigurowanych. Miałem w swoim PCie problem z NVMe, że przy "zimnym" starcie NVMe nie zgłaszało się w systemie. Po jakimkolwiek resecie było już OK. Pomogło właśnie przełączenie opcji jak wyżej.
Poza tym kernel 4.19 jest zdecydowanie za stary na Core 9 generacji - to może mieć wpływ na nieumiejętność zaincjalizowania niektórych urządzeń. Dokumentacja na tej stronie (https://jensd.be/968/linux/install-a-newer-kernel-in-debian-10-buster-stable) pokazuje, jak włączyć oficjalne nowsze kernele w 10-ce.
W skrócie:
# Dodanie repo backports
echo "deb http://deb.debian.org/debian buster-backports main" | sudo tee -a /etc/apt/sources.list
# Aktualizacja list pakietów
sudo apt-get update
# Aktualizacja kernela
sudo apt -t buster-backports upgrade
Po resecie powinien być kernel serii co najmniej 5.9 i mniej kłopotów.
Dodatkowo warto odblokować gałąź non-free we wszystkich repozytoriach i doinstalować pakiet firmware-linux-nonfree, m.in. z aktualizacją firmware'a procesora.