Forum Linux.pl
Sprzęt => Urządzenia sieciowe => Wątek zaczęty przez: adex w 2005-09-28, 23:03:23
-
Witam
Czy jest jakis sposob aby nadac urzytkownikowi prawa rowne root\\'owi ?
-
2005-09-28 23:03:23 adex napisał:
> Witam
> Czy jest jakis sposob aby nadac urzytkownikowi prawa rowne root\\'owi ?
su -
-
Jeśli chcesz, żeby jego uprawnienia były dokładnie takie jakie ma root, to możesz w pliku /etc/passwd zmienić jego uid na 0. Wtedy dla systemu nie będzie się niczym różnił od roota.
Oczywiście o tym, że nie jest to mądry pomysł do zwykłego używania systemu nie muszę wspominać?
-
2005-09-28 23:03:23 adex napisał:
> Witam
> Czy jest jakis sposob aby nadac urzytkownikowi prawa rowne root\\'owi ?
A do czego ci to jest potrzebne?
-
2005-09-29 15:27:01 roca napisał:
> A do czego ci to jest potrzebne?
Taaa..... Che pomóc koledze konfigurować komputer ;)
-
2005-09-29 17:39:53 wojtekm napisał:
> 2005-09-29 15:27:01 roca napisał:
>
> > A do czego ci to jest potrzebne?
> Taaa.....
1. zrób backup systemu
2. zaloguj się jako root, uważaj żeby czegoś nia schrzanić
komenda su
podajesz hasło i możesz robić co chcesz i gdzie chcesz
3. Jesli kolega jest niezorientawany w komputerach, nie dawaj mu hasła root, tylko zapisz w jakimś bezpiecznym miejscu - to oszczędzi twój czas - kolega nie będzie ciebie co tydzień potrzebował do stawiania systemu na nogi :-)
4. W niektórych dystrybucjach nie ma potrzeby logowania się na roota, bo same cię poproszą o to hasło i pozwolą w wygodny sposób skonfigurować system - np. SuSE
-
2005-09-29 23:37:12 roca napisał:
> 4. W niektórych dystrybucjach nie ma potrzeby logowania się na roota, bo same cię poproszą o to
> hasło i pozwolą w wygodny sposób skonfigurować system - np. SuSE
O ile sobie przypominam - miałem kiedyś Auroxa, to tam również jest wiele takich narzędzi
-
dziekowa wam :D
ale mi rownierz chodzi o dostep do plikow ;D i folderow :] jest jakas mozliwosc bo niemoge wchodzic otwierac wszystkich :|
????
PoZdRo
-
2005-10-01 01:53:42 adex napisał:
> dziekowa wam :D
> ale mi rownierz chodzi o dostep do plikow ;D i folderow :] jest jakas mozliwosc bo niemoge
> wchodzic otwierac wszystkich :|
> ????
> PoZdRo
to nie musisz zmieniać praw tylko wystarczy zalogować się jako root w konsoli i pozmieniać prawa katalogów komendą chmod lub zaloguj sie na KDE jako root i pozmieniaj prawa jeśli wolisz zrobić to graficznie Tylko pamiętaj nie dawaj użytkownikowi o normalnych prawach dostępu do takich katalogów jak /sbin/ /usr/sbin/ /usr/local/sbin /boot itp.
-
2006-01-30 14:28:05 DamianK napisał:
> 2005-10-01 01:53:42 adex napisał:
>
> > dziekowa wam :D
> > ale mi rownierz chodzi o dostep do plikow ;D i folderow :] jest jakas mozliwosc bo
> niemoge
> > wchodzic otwierac wszystkich :|
> > ????
> > PoZdRo
>
> to nie musisz zmieniać praw tylko wystarczy zalogować się jako root w konsoli i pozmieniać
> prawa katalogów komendą chmod lub zaloguj sie na KDE jako root i pozmieniaj prawa jeśli wolisz
> zrobić to graficznie Tylko pamiętaj nie dawaj użytkownikowi o normalnych prawach dostępu do
> takich katalogów jak /sbin/ /usr/sbin/ /usr/local/sbin /boot itp.
Zapomniałem jeszcze o /etc/ to też jest ważny katalog tam są wszystkie pliki konfiguracyjne, hasła itp
-
Witam
Mam SuSE 9.2,
i następujące urządzenia ISDN:
Winbond W6692 card
SGST ST5481 USB Adapter
Do łączenia się pod linuxem używam Winbonda.
Problem polega na tym że łącze sie za pomocą Kinternet. Skonfigurowałem ten program pod Yast, i zaraz po konfiguracji internet był.
po rstarcie systemu internetu nie było, wystarczyło jesdnak, że w konfiguracji Kinternet wyrzuciłem modem USB i internet znów działa - ale tylko do zamknięcia systemu. Po odpaleniu systemu, żeby internet zadziałał znów musiałem konfigurować modem USB. I tak w kółko, raz go muszę dodawać, raz odejmować.
Próbowałem go całkowicie wyrzucić, ale wtedy w ogóle nic nie pomagało. I nie wiem, czy może źle mi się coś zainstalowało, czy muszę ręcznie wyedytować jakiś plik.
Proszę o pomoc i dziękuję za życzliwość i wyrozumiałość.
roca
-
Nie bardzo rozumiem, skąd wzięła się taka obojętność
są tylko trzy możliwe powody:
1. Brak kompetencji
2. Brak chęci
3. W moim pytaniu brakuje jakiegoś szczegółu - w takim wypadku proszę podac jakiego, bo konfiguracja internetu po każdym odpaleniu kompa przestaje mnie powoli bawić.
Dziękuję
-
sam sie splonkuj.
Jak nie chcesz pomóc, to się nie odzywaj.
-
Przepraszam wszystkich - poniosły mnie emocje.
-
Nie używałem kinternet i prawdopowobnie nie jestem jedynym, skoro w topiku nikt się nie udzielał. Nie ma co się denerwować - Twój problem po prostu jest niepopularny.
Wygląda jak bug w narzędziu konfiguracyjnym (obstawiałbym jakiś duplikujący się zapis do pliku).
W takich wypadkach najlepiej prześledzić działanie programu (możesz użyć np. strace, żeby zobaczyć co program robi 'pod spodem') i może uda Ci się samemu wykonać jakiś mały hack.
Dodatkowo warto poszperać w sieci i poszukać jego strony domowej, odwiedzić jego bugzillę (bazę danych znanych błędów), sprawdzić czy jest nowsza wersja, ewentualnie upgradnąć, albo na lokalnym forum danego narzędzia zapytać jak wybrnąć z kłopotu.
W razie powodzenia (czego Ci życzę) zostawić tu jakąś notkę z receptą na rozwiązanie - dla potomnych.
To tyle teorii. Nic więcej niestety napisać nie mogę.
Powodzenia
-
2005-10-01 14:11:47 roca napisał:
> Jak nie chcesz pomóc, to się nie odzywaj.
OK
-
2005-10-01 14:36:17 xis napisał:
> Nie używałem kinternet i prawdopowobnie nie jestem jedynym, skoro w topiku nikt się nie
> udzielał. Nie ma co się denerwować - Twój problem po prostu jest niepopularny.
> W takim razie jeszcze raz przepraszam, ale chyba każdego by poniosło, gdyby po starcie systemu musiał konfigurowac od zera połączenie.
> Wygląda jak bug w narzędziu konfiguracyjnym (obstawiałbym jakiś duplikujący się zapis do
> pliku).
> W takich wypadkach najlepiej prześledzić działanie programu (możesz użyć np. strace, żeby
> zobaczyć co program robi 'pod spodem') i może uda Ci się samemu wykonać jakiś mały hack.
W tej chwili po n-tej (n>50) już konfiguracji coś załapało, i w tej chwili pierwszy raz od dłuższego czasu internet mi się odpalił bez użycia YaST-u
> Dodatkowo warto poszperać w sieci i poszukać jego strony domowej, odwiedzić jego bugzillę (bazę
> danych znanych błędów), sprawdzić czy jest nowsza wersja, ewentualnie upgradnąć, albo na
> lokalnym forum danego narzędzia zapytać jak wybrnąć z kłopotu.
Na innym forum spotkałem kolegę, który miał podobny problem z myszką, jak ja z modemami ISDN i to samo po którejś próbie samo zaskoczyło. To oczywiście nie rozwiązuje problemu. Z moich obserwacji wynika, że błąd tkwi w tym, że YaST przy zmianie konfiguracji jakby zapomina wykasować do końca stare wpisy.
> W razie powodzenia (czego Ci życzę) zostawić tu jakąś notkę z receptą na rozwiązanie - dla
> potomnych.
Jak znajkdę rozwiązanie, albo łatę zrobię o co prosisz.
> To tyle teorii. Nic więcej niestety napisać nie mogę.
> Powodzenia
Nawzajem i dziękuję.
roca
-
małe sprostowanko chochlika
słowa od "W takim ... połączenie" nie są cytatem, tylko pochodzą ode mnie.
-
2005-10-01 18:23:47 roca napisał:
> W takim razie jeszcze raz przepraszam, ale chyba każdego by poniosło, gdyby po starcie systemu musiał konfigurowac od zera połączenie.
Niewątpliwie. Ja tam się na Ciebie nie gniewam, bo w sumie do jakiegoś strasznego flame'u nie doszło, ale pamiętaj, że to forum działa dzięki grupie ludzi, którzy udzielają się tu z własnej woli (a zapewniam Cię, że każdy robi co może), poświęcają swój czas, czasem też sporo nerwów - taka misja ;) Czasem niektórzy mają je (forum) za jakąś Błękitną Linię (i w sumie dobrze, że tak myślą - to dowodzi skuteczności tego forum i tego, że reakcja na prośby jest naprawdę szybka), ale zapominają powiedzieć głupie 'dziękuję', albo w ogóle mają jakieś dziwne pretensje. Nie mówiłem tu o Tobie, tak tylko chciałem się wyżalić ;)
> Na innym forum spotkałem kolegę, który miał podobny problem z myszką, jak ja z modemami ISDN i
> to samo po którejś próbie samo zaskoczyło. To oczywiście nie rozwiązuje problemu. Z moich
> obserwacji wynika, że błąd tkwi w tym, że YaST przy zmianie konfiguracji jakby zapomina
> wykasować do końca stare wpisy.
>
No, to jest już pewien punkt zaczepienia. Winny może być Yast. W takim razie męcz jego twórców, a na pewno to poprawią w przyszłej wersji, albo powiedzą Ci jak wybrnąć z kłopotu teraz. Twoje zgłoszenie jest tym bardziej sensowne, że w Twoim przypadku i przypadku kolegi od myszki jest pewna analogia. To też pozwala przypuszczać, że błąd jest już znany.
W Open Source świetne są cechy, które wcześniej cytowałeś, ale ja wolę tę drugą stronę: niepodważalny fakt, że program o otwartym źródle naprawiany jest niemal natychmiast od zgłoszenia i zdefiniowania błędu. Wiele razy zgłaszałem problemy w różnych programach i.. w następnych wersjach już ich nie było :)
Takie poczucie, że to działa po części dzięki tobie jest naprawdę przyjemne :)
-
2005-10-01 19:53:38 xis napisał:
> No, to jest już pewien punkt zaczepienia. Winny może być Yast. W takim razie męcz jego twórców,
Wysłałem maila do polskiego oddziału novella. Jak będę miał odpowiedź, to ją tu przedstawię.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników kameleona i nie tylko.
-
2005-10-01 20:32:49 roca napisał:
> 2005-10-01 19:53:38 xis napisał:
>
> > No, to jest już pewien punkt zaczepienia. Winny może być Yast. W takim razie męcz jego
> twórców,
>
> Wysłałem maila do polskiego oddziału novella. Jak będę miał odpowiedź, to ją tu przedstawię.
>
Oto dosyć rzeczowa odpowiedź twórców SuSE
Napisali mi. in.:
Proponuję "przeskoczyć" wersję 9.3 i wykonać aktualizację od razu do wersji 10.0.