>>> ech naruszenie ochrony pamięci w wolfgl..
Naruszenie ochrony pamięci spowodowane jest tym, że te binara mają już swoje lata. W ciągu pięciu lat sporo sie w linux-ach zmieniło (nowe gcc, glibc kernel itp.) Istnieje możliwość odpalania takich starych programów dzięki wstecznej kompatybilności poprzez użycie LD_ASSUME_KERNEL ale to nie zawsze pomaga :-/
>>>Poza tym zauważyłem że jest kod źródłowy gry do pobrania. W związku z tym że ten z icculus.org jest z 2001 a wolfgl z 2000.
Ściągając kod z CVSu dostajesz najbardziej aktualną wersję, co do sekundy !!!
Wiec niema sensu zabawa w ściąganie kodu z 2001 roku, bo przez 5 lat wprowadzono pewnie nie jedną zmianę.
>>> Tak sobie pomyślałem o stworzeniu własnego portu wolf 3d w formie binarnego pliku .run
Mylisz pojęcia. Port to zmieniony kod źródłowy przystosowany do działania na dane platformie lub systemie. Natomiast pliki *.run to porostu instalatory. A tak w ogóle to pliki *.run nawet nie są plikami binarnymi a jedynie samorozpakowującymi się archiwami. Jeśli wejdziesz na podgląd takiego pliku to zobaczysz zwykły skrypt konsoli, a zanim właściwą część archiwum. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby wykasować część zawierającą skrypt i zmienić nazwę na *.tar.gz. Dzięki temu można rozpakować taki plik ręcznie co przydaje się czasami w przypadku starszych plików które nie dają się rozpakować po dobroci. Jeśli chcesz samemu zrobić taki plik to użyj programu 'makeself' .
>>> zx możliwością kopiowania potrzebnych plików po instalacji. skoro jest kod źródłowy to teoretycznie dałoby się to zrobić a w sumie warto. Co potrzebuję aby coś takiego stworzyć. ładny instalatrek graficzny z możliwością kopiowania potrzebnych plików po instalce..
Eee tam, żadne teoretycznie.
Da sie zrobić na 100% Wszystko czego potrzebujesz to programy z pakietu 'loki_setup _tools' do ściągnięcia z icculus.org. lub ręcznie rozpakować jakiś działający instalator (parametr –keep). Do samodzielnego zrobienia instalatora wystarczy podstawowa znajomość shella i XMLa. Skoro ja sobie z tym radzą to nie powinno nikomu sprawić problemu.
Ale czy warto
Jedyne co mnie zastanawia to sens robienia takiego instalatora dla Wolfensteina. Z tego co wiem to gra dostępna jest tylko jako download ze strony idSoftware lub w kilku wersjach pudełkowych na dyskietkach.
W instalatorze niemożna zamieścić plików z danymi ze względów prawnych,
Poza tym instalator który kopiował by potrzebne pliki z dyskietki miałby większy rozmiar niż cała gra. W taki wypadku skopiowanie kilku plików ręcznie jest efektywniejsze. Liczbę osób które w Polsce posiadają którąś z pełnych wersji Wolfa to pewnie można na palcach policzyć (nie pisze o posiadaczach wersji ściągniętych z netu lub wersji shareware – shareware wymaga innych plików binarnych niż wersja pełna !!! )
Jeśli bardzo chcesz zrobić instalator to pamiętaj, że pliki binarne które skompilujesz będą działały tylko na dystrybucjach zgodnych z twoją i/lub nowszych.