jak podlaczyc komp z linuksem przez router do netu

[norbert_ramzes]

root      3310  0.0  0.0   4544  1876 ?        Ss   20:13   0:00 /usr/sbin/NetworkManager --pid-file /var/run/NetworkManager/NetworkManager.pid
root      3317  0.0  0.0   3308  1144 ?        Ss   20:13   0:00 /usr/sbin/NetworkManagerDispatcher --pid-file /var/run/NetworkManager/NetworkManagerDispatcher.pid

No i jest!

Spróbuj "wyłączyć" to z skryptów inita i z autostartu gnome.

Swoją drogą zacznij używać znaczników [ code ][ /code ].

[frydzielson]

z init.d mniej więcej wiem jak.. ale jak wyłączyć z autostartu gnoma?
Ciekawe czy po użyciu "kill" cos sie zmieni.
sprawdzam...

[norbert_ramzes]

Z autostartu gnome to albo trzeba wyklikać w system->preferencje albo w pliku tekstowym w którymś katalogu ~/.gnome* ~/.gtk ale w tym momencie nie pamiętam.

[frydzielson]

z init.d wywalilem, pomogło, już nie pokazuje się w ps aux. Ale.... dalej brak połączenia z routerem... Jakieś inne pomysły?

Wpadłem na pomysł, że restart routera na fabrycznych ustawieniach może coś pomoże. pomyliłem się, nie pomógł :/

[norbert_ramzes]

Tak jak napisałem sprawdź czy po manualnym skonfigurowaniu sieci czy będą pingi szły do rutera/innych kompów podpiętych do rutera. Jak to zrobisz to napisz czy chodzą pingi czy nie.

Spróbuj jeszcze innego klienta dhcp np. dhcpcd albo udhcpc.

[frydzielson]

Skonigurować recznie ok... ale czy musze tez wyłączyć DHCP w routerze? czy się sam dostosuje do sztywnego IP?

[halish]

a w ustawieniach w centrum sterowania mandrivy coś próbowałeś zdziałaś? poza tym mandriva chyba elegeancko sama przy autostarcie wykrywa co i zacz.

[frydzielson]

Nie posiadam Mandrivy Tylko debianka. Próbowałem innych klientów, próbowałem stałego IP... ale nie zmieniałem nic w routerze, może trzeba zmienić? hmmm...

[norbert_ramzes]

czy musze tez wyłączyć DHCP w routerze? czy się sam dostosuje do sztywnego IP?

Jeśli ruter nie blokuje hosta który ma ip z jego puli ale nie zostało ono pobrane przez DHCP to po co?

Pamiętaj żeby podać ip rutera jak bramę domyślną.

[frydzielson]

nic z tego...wykosztowałem się i kupiłem karte WiFi na USB. Będzie i bo lapka i do kompa, tylko jak ją zainstalować i uruchomić pod debiankiem. No i jeszcze jedno... Sieć mam szyfrowaną WEP64 . Czy taka sieciówka na USB bedzie chodzić pod linuksem?

Klucz WEP jest Hexadecymalny 10 znakowy.

Aha no i jeszcze jedno:
karta to: Pentagram Hornet WiFi USB 11G

[karto]

jezeli chodzi o karte RTL8168/8111 to drivery linuxa podczas bootowania, nie potrafią przestawić karty sieciowej w tryb działania - i stąd ten problem.
Windows, zamykając się, wyłącza kartę sieciową, aby uniemożliwić tej korzystanie z trybu Wake-On-Lan.

Kod: [Zaznacz]

Rozwiązania tego problemu istnieje kilka (do wyboru, do koloru ):
- przed włączeniem Linux'a, należy wyłączyć komputer od prądu na ok.   10 sek - sieć po włączeniu komputera powinna zacząć działać. 
- można także zastąpić drivery dołączone do kernela, driverami od producenta (Realtek) - rozwiązanie najbardziej efektywne, pozwala znacznie zwiększyć transfer sieciowy. 
- w Windowsie, w Menedżerze Urządzeń, w Zaawansowanych ustawieniach karty sieciowej należy włączyć opcję 'Wake-On-Lan after shutdown' (dać Enabled) - rozwiązanie najprostsze.

wystarczyło troche wiecej poszperac. mi to pomoglo

pozdrawiam

[frydzielson]

Kod: [Zaznacz]

- w Windowsie, w Menedżerze Urządzeń, w Zaawansowanych ustawieniach karty sieciowej należy włączyć opcję 'Wake-On-Lan after shutdown' (dać Enabled) - rozwiązanie najprostsze.

wystarczyło troche wiecej poszperac. mi to pomoglo

DZIEKUJĘ!!!! Po tysiąckroć!!!!
Taka mała pierdółka w winzgrozie była winna temu wszystkiemu. Nareszcie wszystko działa! ))
Po co ja kupiłem ta karte WiFi? :DDD A nic to, pójdzie do ojca kompa.
Jeszcze raz wielkie dzięki!