2007-06-10 16:39:54 dude napisał:
> Cześć,
>
> Co jakiś czas przy restarcie systemu uruchamia mi się program, który sprawdza montowane dyski.
> Dzisiaj zauważyłem, że w podsumowaniu sprawdzania dysku mam wpis (1.9% non-contiguous) w
> przypadku /dev/hda2 i (4.5% non-contiguous) w przypadku /dev/hda3. Próby uruchomienia fsck z
> różnymi opcjami nic nie dają i ciągle mam informację o "nieciągłości" systemu plików.
> Wygląda na to, że pojawił się problem fragmentacji/defragmentacji plików - do tej pory wydawało
> mi się, że problem nie istnieje w Linuxie.
> Czy jest jakiś sposób aby na każdym z dysków ponownie mieć (0% non-contiguous) ?
>
> Mój system :
> kernel:.2.6.18
> dyski : hda2 (ext3 , 9.6G , zajęte 88%) , hda3 (ext3, 11G, zajęte 48%)
>
Nie.
Ext2/3, Reiserfs (JFS chyba zresztą też) nie mają dedykowanych programów do defragmentacji. Zamiast tego mają zoptymalizowaną struktórę która znacząco obniża poziom fragmentacji choć nie jest w stanie z nią bezpośrednio walczyć. Jak na razie nie ma realnej potrzeby defragmentowania tych systemów plików więc nie ma do tego oprogramowania.
XFS i Reiser4 mają dedykowane mechanizmy przeciwdziałające fragmentacji - nie ma czego defragmentować.
P.S. Dawno, dawno temu istniało nażędzie do defragmentowania ext2 - "defrag", ale bardzo szybko prace nad nim zostały pożucone - brak realnej potrzeby defragmentacji, teraz trudno go znaleźć. Tak czy inaczej defrag prędzej by uszkodził współczesną partycję niż ją uporządkował!