Nowe posty

Autor Wątek: Firefox i Java comeback...  (Przeczytany 452 razy)

gazelek

  • Gość
Firefox i Java comeback...
« dnia: 2007-02-17, 14:21:24 »
Witam! Debiana mam od wczoraj, ale jakos mi idzie, wiec sie nie zniechecam ;). Probowalem instalowac J2RE. Chcialem to zrobic apt-getem, ale w repozytoriach nic nie znalazlo. Pozostalo pobrac wersje ze strony Suna. Po kilku minutach swiezutka 1.5.0_11 lezala na moim dysku. Rozpakowalem zgodnie z instrukcjami, po czym zabralem sie do tworzenia dowiazania symbolicznego. No i tu lipa: w katalogu /usr/local/j2re1.5.0_11/plugin/i386 sa dwa katalogi. Jeden to ns7, drugi ns7-gcc29. Sprobowalem najpierw tego pierwszego (dowiazania symboliczne wrzucilem do katalogu /usr/lib/mozilla-firefox/plugins). Wszystko ok, ale przy probie pobrania czegokolwiek managerem pobierania nastepuje zwiecha. Po wylczeniu przegladarki i usunieciu dowiazania wszystko jest ok. W przypadku wykorzystania pluginu z folderu ns7-gcc29 firefox wogole nie startuje. I teraz moje pytanie: Firefoxa mam w wersji 1.0.4. Przekopalem FAQ i tam zalecana jest wersja Javy 1.4.2 lub nowsza. Czy mozliwe, ze moja przegladarka nowszych wersji nie obluguje? Co radzicie: upgrade przegladarki czy zmiana wersji Javy na starsza? Firefoxa instalowalem apt-getem i moze dlatego jest taka stara wersja....