Dzisiaj sie wręcz niemiło zszokowałem. Naczytałem sie głupot, że jak to fajne jest na linuxie itd. a tu chu... wielki i dwa bombelki. Najlepsze "Instalacja trawa okolo 40 minut" dobre robilem to od 20 poł godziny temu skonczylem .... Winda ze wszystkim by już stała. Ja nie wiem co wy ludzie w tym widzicie, ale ja sie zawiodłem. Wszystkie operacje przez "Terminal" przy czym instalowanie glupiego "Kadu" zajelo mi 20 minut a i tak nie jest zainstalowane bo jakieś protokoły musza byc zainstalowane ... Na dzień dzisiejszy zamieniłbym ten system choćby na winde 98 .... P.S. Jeszcze dodam, najgorsze jest czytanie tego chlamu na forach "No powinienes to tak zrobić i tak, a jak sie nie uda to len jestes, liczac tylko na innych" ..... - Darujcie sobie takie posty cfaniaczki, bo mysle ze jakies parenascie lat temu to obsluga Amigi była dla was za trudna. A Linux popularnosci tym napewno nie zyska ! I to wam gwarantuje !