gentoo - gcc 3.4.4 - gcc 4.1.1 - libstdc++.so.6 - pomocy, bo nie

[sopelsiasty]

Nie wiem, czy dobrze zrobiłem przestawiając się na gentoo, ale teraz już za późno na odwrót, totalnie nie wiem, co mam robić, a system nie działa jak powinien...

Wszystko rozbija się o jedną bibliotekę - libstdc++.so.6 - w której wersji już sam dokładnie nie wiem...

zaczęło się od tego:

#emerge arts

któryś z programów uruchamianych przez gcc w linii parametrów, kiedy to było uruchamiane przez make z emerge wyskakiwał z następującym błędem:

 libstdc++.so.6: cannot handle TLS data

ponieważ istniała niezgodność wersji libstdc++ w katalogach:

- /usr/lib (libstdc++.so.6.0.8 i dowiązanie do niego o nazwie libstdc++.so.6)
- /usr/gcc/i586-pc-linux-gnu/lib (libstdc++.so.6.0.3 i dowiązanie libstdc++.so.6)

... stwierdziłem, że może chodzi o wersję gcc, tym bardziej, że gcc w pierwotnie zainstalowanej wersji (3.4.4) nie chce współpracować z libstdc++.so.6.0.8 - pracuje tylko z 6.0.3 ...

wykonałem więc

#emerge gcc

... które ściągnęło mi gcc w wersji 4.1.1 i po kompilacji uznało, że nowa konfiguracja gcc wydaje się być prawidłowa, jeśli chcę, żeby mój system korzystał z niego, powinienem się przełączyć na nowe wykonując:

#gcc-config i686-pc-linux-gnu-4.1.1
#source /etc/profile

... co też uczyniłem.

ale gcc --version nadal twierdzi, że mam 3.4.4:

gcc (GCC) 3.4.4 (Gentoo 3.4.4-r1, ssp-3.4.4-1.0, pie-8.7.
Copyright (C) 2004 Free Software Foundation, Inc.

I problem nie zniknął...

... a przed chwilą w ogóle straciłem głowę, bo okazuje się, że po

#gcc-config i586-pc-linux-gnu-3.4.4
#source /etc/profile

gcc --version zwraca mi:

gcc (GCC) 4.1.1 (Gentoo 4.1.1-r1)
Copyright (C) 2006 Free Software Foundation, Inc.

Czyli, że działa gcc 4.1.1

Ale problem nie znika, bo po:

#emerge arts

... nadal dostaję

/var/tmp/portage/arts-3.5.5/work/arts-1.5.5/mcopidl/.libs/lt-mcopidl: error while loading shared libraries: libstdc++.so.6: cannot handle TLS data
make[3]: *** [artsflow.cc] Błąd 127
make[3]: Leaving directory `/var/tmp/portage/arts-3.5.5/work/arts-1.5.5/flow'
make[2]: *** [all-recursive] Błąd 1
make[2]: Leaving directory `/var/tmp/portage/arts-3.5.5/work/arts-1.5.5/flow'
make[1]: *** [all-recursive] Błąd 1
make[1]: Leaving directory `/var/tmp/portage/arts-3.5.5/work/arts-1.5.5'
make: *** [all] Błąd 2

!!! ERROR: kde-base/arts-3.5.5 failed.

czyli słynne libstdc++.so.6

BŁAGAM, POMÓŻCIE BO SAM JUŻ NIE WIEM O CO CHODZI!!!

... mogę udostępnić komputer przez vnc ...

2007-02-02 03:40:10 sopelsiasty napisał:

> Nie wiem, czy dobrze zrobiłem przestawiając się na gentoo,
 >



> Pewnie że dobrze
> Tu masz co i jak: http://www.gentoo.org/doc/pl/gcc-upgrading.xml#upgrade-general
> Jeli to nie tajemnica do to czego ci ten arts potrzebny ?
> KDE możesz śmiało postawić bez niego i wszystko hula elegancko. Zresztą w  
   KDE 4 już go nie będzie
> pozdrawiam

[sopelsiasty]

2007-02-02 06:57:20 le_mon napisał:

> 2007-02-02 03:40:10 sopelsiasty napisał:
 >
 > > Nie wiem, czy dobrze zrobiłem przestawiając się na gentoo,
 >  >
 >
 >
 >
 > > Pewnie że dobrze
 > > Tu masz co i jak: http://www.gentoo.org/doc/pl/gcc-upgrading.xml#upgrade-general
 > > Jeli to nie tajemnica do to czego ci ten arts potrzebny ?
 > > KDE możesz śmiało postawić bez niego i wszystko hula elegancko. Zresztą w  
 >    KDE 4 już go nie będzie
 > > pozdrawiam

AmaroK przede wszystkim. Dzieki za stronke, zaraz obczaje, wstyd sie przyznac, ze sam tego nie znalazlem.

A poza tym nie tylko przy arts wyskakuje mi ten blad, praktycznie wszystko co jest kompilowane z ucyciem bibliotek kde/qt wyskakuje mi z czyms takim.

2007-02-02 14:16:24 sopelsiasty napisał:

> 2007-02-02 06:57:20 le_mon napisał:
 >
 > > 2007-02-02 03:40:10 sopelsiasty napisał:
 >  >
 >  > > Nie wiem, czy dobrze zrobiłem przestawiając się na gentoo,
 >  >  >
 >  >
 >  >
 >  >
 >  > > Pewnie że dobrze
 >  > > Tu masz co i jak: http://www.gentoo.org/doc/pl/gcc-upgrading.xml#upgrade-general
 >  > > Jeli to nie tajemnica do to czego ci ten arts potrzebny ?
 >  > > KDE możesz śmiało postawić bez niego i wszystko hula elegancko. Zresztą w  
 >  >    KDE 4 już go nie będzie
 >  > > pozdrawiam
 >
 > AmaroK przede wszystkim. Dzieki za stronke, zaraz obczaje, wstyd sie przyznac, ze sam tego nie
 > znalazlem.
 >
 > A poza tym nie tylko przy arts wyskakuje mi ten blad, praktycznie wszystko co jest kompilowane
 > z ucyciem bibliotek kde/qt wyskakuje mi z czyms takim.
>
>
> No to możesz sobie arts darować, amarok działa i bez tego.

[pdluzew]

Najlepiej zapamiętaj sobie link do strony nadrzenej, gdzie znajdziesz pomoc przy aktualizacji innych elementów gentoo nie tylko gcc
 
 http://www.gentoo.org/doc/pl/list.xml
 

[sopelsiasty]

Niestety, to nie kwestia gcc chyba jednak.

Zaktualizowałem gcc dokładnie tak, jak było to opisane w dokumentacji i lipa, gcc działa, ale cały czas ten sam problem:

libstdc++.so.6: cannot handle TLS data

i to w wielu różnych sytuacjach.

Podejrzewam, że to coś z wersją libstdc++.so.6, ale jestem kompletnie zielony i naprawdę mało wiem, ludziska, błagam o pomoc, przynajmniej jakiś trop, bo ginę w chaosie i nic już nie rozumiem.

2007-02-06 01:25:31 sopelsiasty napisał:

> Niestety, to nie kwestia gcc chyba jednak.
 >
 > Zaktualizowałem gcc dokładnie tak, jak było to opisane w dokumentacji i lipa, gcc działa, ale
 > cały czas ten sam problem:
 >
 > libstdc++.so.6: cannot handle TLS data
 >
 > i to w wielu różnych sytuacjach.
 >
 > Podejrzewam, że to coś z wersją libstdc++.so.6, ale jestem kompletnie zielony i naprawdę mało
 > wiem, ludziska, błagam o pomoc, przynajmniej jakiś trop, bo ginę w chaosie i nic już nie
 > rozumiem.
 >
 >
 >
 > To może jednak ty podałbyś na poczatek trochę danych, nikt tu jasnowidzem nie
    jest.
 > Jaki masz procesor, jakie gentoo instalowałeś, jak /etc/make.conf wygląda, jaki
    profil masz ustawiony, tyle chyba na razie wystarczy.
 > A próbowałeś zrobić emerge --sync i emerge -e world ?

2007-02-06 01:25:31 sopelsiasty napisał:

> Niestety, to nie kwestia gcc chyba jednak.
 >
 > Zaktualizowałem gcc dokładnie tak, jak było to opisane w dokumentacji i lipa, gcc działa, ale
 > cały czas ten sam problem:
 >
 > libstdc++.so.6: cannot handle TLS data
 >
 > i to w wielu różnych sytuacjach.
 >
 > Podejrzewam, że to coś z wersją libstdc++.so.6, ale jestem kompletnie zielony i naprawdę mało
 > wiem, ludziska, błagam o pomoc, przynajmniej jakiś trop, bo ginę w chaosie i nic już nie
 > rozumiem.
 >
 >
 >
 > Jeszcze tak na szybko, bo do roboty muszę zapychać
 > A zrób revdep-rebuild jeśli nie robiłeś.