Tak dziwnej rzeczy nigdy nie widziałem...

Otóż pamiętam jak na windowsie XP robiłem prezentacje... Zainstalowałem sobie niedawno ubuntu 6.06 amd 64 (wszystkie dyski skasowalem), ale na nim ściągłem ubuntu 6.10. Znalazłem czystą płytkę (przynajmniej tak ubuntu mówiło) i nagrałem. Po nagraniu uwierzcie w moje zdziwienie jak zobaczyłem ową prezentację!! a płytą jak się na nią spojrzy wygląda na prawie całą zajętą Ale nie ma żadnych plików od ubuntu 6.10 które ściągłem, jest tylko owa (nie działa co prawda) prezentacja:O gdzie się podziało nagrane ubuntu? Skąd ta prezentacja na tej płycie skoro pisało, że jest PUSTA! A tą prezentację miałem na innej CD którą oddałem nauczycielowi (w szkole nawet sprawdzałem i była na swoim miejscu).

[Arkadiusz Bednarczyk]

2007-01-07 20:51:32 tatar111 napisał:

> Otóż pamiętam jak na windowsie XP robiłem prezentacje... Zainstalowałem sobie niedawno ubuntu
 > 6.06 amd 64 (wszystkie dyski skasowalem), ale na nim ściągłem ubuntu 6.10. Znalazłem czystą
 > płytkę (przynajmniej tak ubuntu mówiło) i nagrałem. Po nagraniu uwierzcie w moje zdziwienie jak
 > zobaczyłem ową prezentację!! a płytą jak się na nią spojrzy wygląda na prawie całą zajętą Ale
 > nie ma żadnych plików od ubuntu 6.10 które ściągłem, jest tylko owa (nie działa co prawda)
 > prezentacja:O gdzie się podziało nagrane ubuntu? Skąd ta prezentacja na tej płycie skoro
 > pisało, że jest PUSTA! A tą prezentację miałem na innej CD którą oddałem nauczycielowi (w
 > szkole nawet sprawdzałem i była na swoim miejscu).

Jest (jeszcze?) coś takiego jak zamykanie sesji po nagraniu CD.

Oznacza to, że możesz dogrywać sobie na CD kilka razy jakieś dane nie kończąc sesji - powstaje w wyniku tego płyta wielosesyjna i prawdopodobnie tak się stało. Wiem (z teorii), że  mogą być problemy z odczytem takich płyt.

2007-01-07 21:41:29 A.B. napisał:

> 2007-01-07 20:51:32 tatar111 napisał:
 >
 > > Otóż pamiętam jak na windowsie XP robiłem prezentacje... Zainstalowałem sobie niedawno
 > ubuntu
 >  > 6.06 amd 64 (wszystkie dyski skasowalem), ale na nim ściągłem ubuntu 6.10. Znalazłem
 > czystą
 >  > płytkę (przynajmniej tak ubuntu mówiło) i nagrałem. Po nagraniu uwierzcie w moje
 > zdziwienie jak
 >  > zobaczyłem ową prezentację!! a płytą jak się na nią spojrzy wygląda na prawie całą zajętą
 > Ale
 >  > nie ma żadnych plików od ubuntu 6.10 które ściągłem, jest tylko owa (nie działa co
 > prawda)
 >  > prezentacja:O gdzie się podziało nagrane ubuntu? Skąd ta prezentacja na tej płycie skoro
 >  > pisało, że jest PUSTA! A tą prezentację miałem na innej CD którą oddałem nauczycielowi
 > (w
 >  > szkole nawet sprawdzałem i była na swoim miejscu).
 >
 > Jest (jeszcze?) coś takiego jak zamykanie sesji po nagraniu CD.
 >
 > Oznacza to, że możesz dogrywać sobie na CD kilka razy jakieś dane nie kończąc sesji - powstaje
 > w wyniku tego płyta wielosesyjna i prawdopodobnie tak się stało. Wiem (z teorii), że  mogą być
 > problemy z odczytem takich płyt.
WIEM! ale NA PEWNO nie nagrywałem na tą PUSTĄ płytkę mojej prezentacji.

[toranaga]

 > WIEM! ale NA PEWNO nie nagrywałem na tą PUSTĄ płytkę mojej prezentacji.

Pamięć potrafi płatać różne figle...

> Pamięć potrafi płatać różne figle...
Ale ja jestem pewien:D:D ale to naprawdę dziwne...oczywiście żaden z plików prezentacji (było ich kilka) nie dziala:D nawet nazwy są skrócone:D można topic skasować, mi tam niepotrzebny.