Nowe posty

xx Dystrybucja pod HP Omen (6)
2024-03-27, 23:30:08
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
2024-03-27, 21:08:23
lamp Problem z Linux Lite po instalacji (0)
2024-03-27, 19:50:30
xx Ile pingwinów? (1)
2024-03-27, 08:59:24
xx konfiguracja pale moon (0)
2024-03-24, 21:53:42
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (10)
2024-03-23, 02:38:11
xx problem z instalacja sterowników do karty sieciowej (3)
2024-03-18, 18:10:16
xx Plik abc.001 (1)
2024-03-17, 17:48:27
xx Zlecę dopracowanie programu w MatLab (0)
2024-03-13, 15:28:40
xx Linux Mint 21.3 XFCE brak dźwieku po paru minutach (karta muzyczna zintegrowana) (5)
2024-03-12, 23:07:01

Autor Wątek: Nie wytrzymałam...  (Przeczytany 45145 razy)

Brix

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #30 dnia: 2007-01-07, 21:39:30 »
No to może teraz ja wsadzę teraz kij w mrowisko :)

Chyba za bardzo przywiązujecie wagę do tego regulaminu. To tylko zwykła formalność, bo tego i tak praktycznie nikt nigdy nie czyta. :)

Moim prywatnym zdaniem bardziej potrzebne jest na tym w końcu teoretycznie skierowanym do początkujących forum:

1. Lepsze cytowanie wypowiedzi.

2. Rzucająca się w oczy wyszukiwarka (może też i Google?) i zachęta do skorzystania z niej.

3. Czytelniejsze FAQ (powinny być widoczne od razu najczęściej zadawane pytania, samo FAQ też powinno rzucać się w oczy.)

4. Skończyć wyświetlaniem IP, to prywatna sprawa każdego usera.

5. Więcej szacunku. Może niektórzy są wręcz nieuleczalnymi lamerami (i takich jest co śmieszniejsze chyba coraz więcej w świecie Linuksa), ale ja akurat jestem takim człowiekiem, że wolę przeczytać kilkanaście głupich pytań zamiast jednej złośliwej, opryskliwej lub wręcz chamskiej odpowiedzi, bo to dopiero działa mi na nerwy. Pomijając, że na żadnym forum nie ma przymusu udzielania odpowiedzi.

Kaka

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #31 dnia: 2007-01-07, 21:44:15 »
> dajmy na to: odpowiedz na 3-5 postów zajmie tyle czasu co jeden
 > artykuł,

Pomysł jest dobry.


 > lepiej by zadziałało jak by był stworzony dział, np. "dzieci neo", albo "ciężko
 > mylący", "idioci" lub jakaś inna nazwa do której nikt by nie chciał trafić.

Tu się zgadzam w 100% Pomysł jest bardzo dobry, może przynajmniej nauczy innych czegoś.



 > oczywiście w regulaminie zamieścić informacje że takie coś może mieć miejsce, i akceptacja
 > regulaminu oznacza akceptacja takiego traktowania ludzi, w razie złamania regulaminu, żeby nikt
 > potem nie płakał.

Co do regulaminu to dziś no albo jutro go umieszczę i wtedy dodamy jakieś nowe rzeczy itp.



Pozdrawiam!

Maciek_Rutecki

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #32 dnia: 2007-01-07, 21:53:32 »
2007-01-07 18:18:27 Kaka napisał:

penSource, prawda? ;)
 >
 > Ok, zamieszczę, ale pozwól żeby najpierw zobaczył to prawnik ok? Ten z dobreprogramy.pl ma
 > prawa autorskie, a nie chcę mieć później problemów. Jak brat mi potwierdzi, że wszystko jest
 > ok, zamieszczę go tu i każdy doda poprawki. Może być?
 >
 >

Ludzie z dobreprogramy.pl mają uczulenie na kopiowanie ich treści... więc rób jak uważasz.

--
Maciek

Kaka

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #33 dnia: 2007-01-07, 22:48:38 »
Brat mi już odpowiedział. Według niego nie naruszyłem praw autorskich. Jest parę błędów stylistycznych więc najpierw to poprawię i potem wrzucę tutaj na forum. Wrzucę to jutro gdzieś po szkole około 15-16 i wtedy wszystkie propozycje co do niego każdy będzie mógł napisać.



Pozdrawiam!

kmp

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #34 dnia: 2007-01-08, 00:38:45 »
2007-01-07 22:48:38 Kaka napisał:

> Brat mi już odpowiedział. Według niego nie naruszyłem praw autorskich. Jest parę błędów
 > stylistycznych więc najpierw to poprawię i potem wrzucę tutaj na forum. Wrzucę to jutro gdzieś
 > po szkole około 15-16 i wtedy wszystkie propozycje co do niego każdy będzie mógł napisać.
 >
 >
 >
 > Pozdrawiam!
 
A mogłeś przyjemniej spędzić niedzielne popołudnie.... :)
Zastanawiam się, skąd to przeświadczenie, że pokemon-idiota przeczyta akurat _ten_ regulamin...? Taki z definicji nie czyta niczego, wychodząc z założenia, że od tego jest forum żeby mu powiedzieli co chce wiedzieć. Podzielam więc opinię sys, że tylko zdecydowane i drastyczne środki są w stanie uchronić to forum przed ostatecznym upadkiem.


velmafia

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #35 dnia: 2007-01-08, 01:55:24 »
2007-01-08 00:38:45 kmp napisał:

 > Zastanawiam się, skąd to przeświadczenie, że pokemon-idiota przeczyta akurat _ten_
 > regulamin...? Taki z definicji nie czyta niczego, wychodząc z założenia, że od tego jest forum
 > żeby mu powiedzieli co chce wiedzieć. Podzielam więc opinię sys, że tylko zdecydowane i
 > drastyczne środki są w stanie uchronić to forum przed ostatecznym upadkiem.
 >
 >
tylko nie zapominajmy że GNU/Linuks (tak jak i internet) powstał w oparciu o Wolność, więc nie ograniczajmy Jej nikomu. ale Wolność oznacza też ponoszenie odpowiedzialności za swoje czyny, więc proponuje wymyślić jakąś konstruktywną zjebkę, bo przy usunięciu posta osoba która go założyła nawet nie zdaje sobie sprawy że powoduje frustracje osób które pomagają, (nie przeczytała regulaminu, to skąd ma wiedzieć ?), jeśli dostanie zjebkę to może zajrzy do regulaminu.
tylko że tych postów trochę jest więc żeby był porządek na forum to jak już wcześniej pisałem proponuje przenosić je do osobnego działu, żeby ten kto założył tego posta miał okazję przeczytać tą zjebkę (bo jeśli post zostanie usunięty, to raczej już go nie przeczyta), no i aby nie obciążać serwera śmieciami, to po pewnym czasie usuwać te posty, (np. po tygodniu, dla autora postu chyba starczy tydzień na przeczytanie załączonej zjebki).

sprostowałem trochę mój wcześniejszy pomysł.

pozdrawiam

kmp

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #36 dnia: 2007-01-08, 03:08:08 »
2007-01-08 01:55:24 velmafia napisał:

 > tylko nie zapominajmy że GNU/Linuks (tak jak i internet) powstał w oparciu o Wolność, więc nie
 > ograniczajmy Jej nikomu. ale Wolność oznacza też ponoszenie odpowiedzialności za swoje czyny,
 > więc proponuje wymyślić jakąś konstruktywną zjebkę, bo przy usunięciu posta osoba która go
 > założyła nawet nie zdaje sobie sprawy że powoduje frustracje osób które pomagają, (nie
 > przeczytała regulaminu, to skąd ma wiedzieć ?), jeśli dostanie zjebkę to może zajrzy do
 > regulaminu.
 > tylko że tych postów trochę jest więc żeby był porządek na forum to jak już wcześniej pisałem
 > proponuje przenosić je do osobnego działu, żeby ten kto założył tego posta miał okazję
 > przeczytać tą zjebkę (bo jeśli post zostanie usunięty, to raczej już go nie przeczyta), no i
 > aby nie obciążać serwera śmieciami, to po pewnym czasie usuwać te posty, (np. po tygodniu, dla
 > autora postu chyba starczy tydzień na przeczytanie załączonej zjebki).
 >
 > sprostowałem trochę mój wcześniejszy pomysł.
 

Ja bym Twój pomysł jeszcze zmodyfikował, czyli ZERO litości dla bezmyślnych = kasujemy wątek, a na adres mailowy delikwenta wysyłana jest standardowa wiadomość: "Twoj wątek został skasowany przez administratora forum z powodu...   Więcej informacji znajdziesz na stronie: ...... Kolejne wykroczenie podobnego typu skutkuje skreśleniem z listy użytkowników forum." Koniec, kropka, zero tolerancji... Mailową zjebkę delikwent może sobie czytać choćby i miesiąc, a forum nie będzie zaśmiecane jakimiś odstawionymi "na bocznicę" postami...


xis

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #37 dnia: 2007-01-08, 09:22:17 »
2007-01-08 03:08:08 kmp napisał:


 >
 > Ja bym Twój pomysł jeszcze zmodyfikował, czyli ZERO litości dla bezmyślnych = kasujemy wątek, a
 > na adres mailowy delikwenta wysyłana jest standardowa wiadomość: "Twoj wątek został
 > skasowany przez administratora forum z powodu...   Więcej informacji znajdziesz na stronie:
 > ...... Kolejne wykroczenie podobnego typu skutkuje skreśleniem z listy użytkowników
 > forum." Koniec, kropka, zero tolerancji... Mailową zjebkę delikwent może sobie czytać
 > choćby i miesiąc, a forum nie będzie zaśmiecane jakimiś odstawionymi "na bocznicę"
 > postami...
 >
 >

Mi też podoba się ten pomysł, zostawianie wątku z oznaczeniem 'do kasacji' naraża go tylko na kontynuowanie albo dyskusje nt. usunięcia, co nijak nie pomaga rozwojowi forum. Radykalne kasowanie z powiadomieniem na maila to dobry pomysł :)

ZipoKing

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #38 dnia: 2007-01-08, 11:00:33 »
Co do usunięcia IP przy wypowiedziach - nie do końca bym je usuwał. Można byłoby tu zastosować technikę podawania niepełnego adresu (technika stosowana na niektórych forach). Więc np. zamiast podawać cały adres 1.2.3.4 można napisać coś takiego: 1.2.3.*, lub niepełny adres DNS (np. *.domainname.com.pl) - dzięki temu można byłoby rozpoznać trolle używające kilka kont jednocześnie (jak mu jedno się zablokuje, to przez drugie będzie płakał DLACZEGO, albo z drugiego konta znów postawi ten wątek). A co do publicznej zje**i, to na głównej stronie forum można byłoby dodać dodatkową listę "userów-trolli" na wzór listy nowych wątków, i odpowiednie odznaczanie odpowiednich wątków (np. zamiast [do kasacji] zaznaczać je [troll/dziecko neo] z jednocześnie zablokować taki wątek do edycji, żeby nikt już w nim nie płakał.

[Edit]
Podawanie adresów IP ma swój sens, ponieważ dzięki temu taki troll może sobie uświadomi, że w Sieci nie jest do końca anonimowy.

Brix

  • Gość
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #39 dnia: 2007-01-08, 16:51:36 »
2007-01-08 11:00:33 ZipoKing napisał:

> dzięki temu można byłoby rozpoznać trolle używające kilka kont
> jednocześnie

Ale jako zarządca tego forum pewnie i tak czy siak masz dostęp do tych danych. Ich publikowanie nie ma sensu, bo to i tak jest forum tylko na logowanie. A choć prywatność staje się coraz bardziej pustym hasłem, warto jednak ją szanować. W forach gdzie można się wypowiadać anonimowo to trochę inna sprawa, ale też kontrowersyjna i w różny sposób rozwiązywana. W końcu jeśli ktoś ma stałe IP (i bezpośrednie połączenie z netem), publikacja IP może mu wręcz zaszkodzić. To też warto wziąć wziąć pod uwagę. Niepublikowanie IP to już standard i nie powstał on bez powodu.

Poza tym nie będzie to działać, jeśli ktoś jest prawdziwym dzieckiem Neostrady i ma zmienne IP. I co wtedy? A już parę razy mi się zdarzyło, że wchodzę po raz pierwszy w życiu na jakieś forum, a tu komunikat, że zostałem z niego wyrzucony. Oczywiście obejście takiego "bana" dla mnie jest trywialne, ale to tylko pokazuje jakie są pułapki traktowania IP niemalże jako wyroczni. Bo nie ma tak dobrze, tysiące ludzi może mieć to same IP, a miliony za każdym razem inne.


> A co do publicznej zje**i, to na głównej stronie forum można byłoby
>  dodać dodatkową listę "userów-trolli" na wzór listy nowych wątków,
> i odpowiednie odznaczanie odpowiednich wątków (np. zamiast [do
> kasacji] zaznaczać je [troll/dziecko neo] z jednocześnie zablokować
> taki wątek do edycji, żeby nikt już w nim nie płakał.

Co robicie z trollami (i beznadziejnymi wątkami) to wasza sprawa, możecie to nawet od razu kasować, bo jak oko nie widzi, to serce nie boli. Ale nie zniżajcie się na litość boską do poziomu samych trolli. W walce z trollami zawsze najlepszą metodą jest ich olewanie i kasowanie. Bo jeśli zaczniecie wojnę, w końcu traficie na kogoś, kto z przyjemnością przyjmie to wyzwanie. I narobi Wam niezłego zamieszania, jeśli będzie miał trochę większy niż przeciętny poziom wiedzy o internecie.

Poza tym co innego osoba, która nic nie potrafi (nawet znaleźć coś w sieci), a co innego prawdziwy troll. Jeśli ktoś złośliwie coś wypisuje pod komentarzem lamera, dla mnie też jest trollem, gdyż IMO są to celowe działania w celu sprowokowania awantury. Dobrze by było, gdybyście i na to zwrócili większą uwagę.

A jeśli zaczną tu wybuchać awantury i te owe "zjebki", to prawdziwych trolli tylko przybędzie. To ich żywioł.

A nawet jeśli prawdziwe "dziecię neo" ma ochotę pobawić się Linuksem, to też o czymś świadczy. Oczywiście w większości przypadków pewnie to jest tylko krótkotrwały kaprys, ale nie upoważnia to do wrzucania wszystkich do jednego worka. Sprawne działania moderatorów, pilnowanie kultury wypowiedzi, lepsze technicznie forum - jak dla mnie to przyniesie o niebo lepsze rezultaty niż represje pod publiczkę.

> Podawanie adresów IP ma swój sens, ponieważ dzięki temu taki troll
> może sobie uświadomi, że w Sieci nie jest do końca anonimowy.

Jak na razie prawdziwy troll z dużym doświadczeniem w swoim fachu na takie oświadczenie może tylko wybuchnąć gromkim i szczerym śmiechem :) I obyście naprawdę nigdy nie mieli problemów z prawdziwymi sieciowymi wandalami.

Offline ultr

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1177
    • Zobacz profil
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #40 dnia: 2007-01-08, 16:55:25 »
Nie chce mi się czytać całego wątku, ale generalnie popieram :)

To, że ktoś nawet nie zada jednego pytania na google (a zazwyczaj trzeba kilka razy strzelić w składnie zapytania, żeby coś znaleźć) jest po prostu brakiem szacunku do ludzi z forum.

Oczywiście każdy tu chętnie pomoże - o ile tylko będzie umiał, sam pomagam ludziom na różnych innych forach, ale jak można oczekiwać gotowego rozwiązania? Może jeszcze powinniśmy pojechać do takiego nooba do domu i zrobić za niego? Niektórym chyba myli się płatny support windows (który i tak jest żenujący) z supportem społeczności dla linuxa. Jeżeli chce się czegoś wymagać to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić box Mandrivy, Suse czy RedHata i wisieć na linii 24h żądając pomocy w obsłudze zakupionego produktu.

Generalnie schemat zapytania na forum powinien wyglądać tak:
- szukasz rozwiązania problemu (google) i nic nie znajdujesz/nie rozumiesz znalezionych informacji
- przeszukujesz forum, być może ktoś miał taki lub _podobny_ problem
- wtedy (i dopiero wtedy) zadajesz pytanie na forum
- nie spodziewaj się gotowca (chyba, że problem jest trywialny), ale raczej objaśnień i wskazania drogi
- znowu google i manual, i jeżeli ponownie nie rozumiesz kolejnej rzeczy, bądź nie możesz znaleźć informacji dotyczącej kolejnego elementu układanki, to zadajesz kolejne pytanie na forum (najlepiej w tym samym wątku, a nie w 10 nowych)

A co do błędów ortograficznych to nie można się aż tak czepiać. Sam też był pisał jak analfabeta, gdyby nie Firefox 2.0 ze sprawdzaniem pisowni :) Choć można upomnieć noobów i zalecić jego używanie.

Offline Robert

  • Administrator
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2516
    • Zobacz profil
Nie wytrzymałam...
« Odpowiedź #41 dnia: 2007-01-08, 17:59:25 »
2007-01-08 09:22:17 xis napisał:

> zostawianie wątku z oznaczeniem 'do kasacji' naraża go tylko na
 > kontynuowanie albo dyskusje nt. usunięcia, co nijak nie pomaga rozwojowi forum. Radykalne

1 Nie spotkałem sie jeszcze z przypadkiem dyskusji na temat usunięcia (a parę postów tak oznaczyłem). Nawet na maila nie dostawałem jeszcze zadnych polemik na temat dlaczego mój post zniknął, czy dlaczego został tak oznaczony.

2. Zauważyłem natomiast, ze rzadko pojawiają się kolejne posty w tak oznaczonym wątku.

3. Takie oznaczenie wątku jest dla autora wielkim obciachem i nieraz traktowane jak porażka życiowa.

Dodam tylko, że ten pomysł powstał z potrzeby chwili - braku działu /dev/null, który można nazwać również po prostu śmietnik. Kiedy wątki bedą tam trafiać, nie trzeba będzie ich już tak śmiesznie oznaczać. Obojętnie, jak to zostanie rozwiązane - gość, którego post się kasuje powinien dostać informację o tym, że jego sposób zabierania głosu na forum nam się nie podoba. Takie postępowanie jest standardem ogólnie przyjętym.


---edit Lord Darius
Ze względu na to, że do wątku dodano ostatnio nowe wpisy, nic nie wnoszące do tematu, postanawiam wątek zamknąć.
Zanim popełnisz grafomaństwo: 1 | 2 | 3
Baza RPM Jak szukać informacji