Nowe posty

xx Dystrybucja pod HP Omen (6)
Wczoraj o 23:30:08
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
Wczoraj o 21:08:23
lamp Problem z Linux Lite po instalacji (0)
Wczoraj o 19:50:30
xx Ile pingwinów? (1)
Wczoraj o 08:59:24
xx konfiguracja pale moon (0)
2024-03-24, 21:53:42
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (10)
2024-03-23, 02:38:11
xx problem z instalacja sterowników do karty sieciowej (3)
2024-03-18, 18:10:16
xx Plik abc.001 (1)
2024-03-17, 17:48:27
xx Zlecę dopracowanie programu w MatLab (0)
2024-03-13, 15:28:40
xx Linux Mint 21.3 XFCE brak dźwieku po paru minutach (karta muzyczna zintegrowana) (5)
2024-03-12, 23:07:01

Autor Wątek: Moje spostrzezenia na temat linuksa  (Przeczytany 18446 razy)

hieronim

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« dnia: 2006-12-21, 18:14:09 »
Mam z tym systemem niewiele do czynienia bo od dość niedawna zajmuję się nim. Przetestowałem już Suse, Fedore, Ubuntu, Mandrive. I tak powiem nie spotkałem nic gorszego bardziej zawodnego i wadliwego pod każdym względem od mandrivy jest to produkt tak spartaczony, że redmonty przy tym to rakieta kosmiczna przy wozie konnym. Wiesza się głupieje a instaluje sie całe wieki. Na różnych komputerach testowane. Suse jest chyba w sumie naj z tego co ćwiczyłem. Jeżeli chodzi o stabilność poza manrdiva wszystko jest lepsze od windozy, ale ale jeżeli już chodzi o instalowanie czegokolwiek z oprogramowania to linuks w porównaniu z windą jest jak pijak za kierownicą. DRAMAT!!! Chcesz zainstalować cokolwiek to tak naprawdę za każdym razem musisz przeinstalować setkę innych rzeczy bo są wymagane nie ma ich uaktualnień w paczce. I wiecie co? To nie jest najgorsze, to jest nawet zabawne! Jak ciągła przygoda, nie wiesz co spotka cię za chwilę. Ciągłe problemy, ale twórcze. Najgorsze ze wszystkiego jest środowisko!!! Wasze środowisko!!! Ktoś napisał "elitarny klub". Elitarność powinna polegać na tym, że jego członkowie wyróżniają się czymś na tle całego pospólstwa są mili uprzejmi uczynni życzliwi. Tego brakuje. Na forum nie dowie sie żaden laik niczego. Może błagać nic. Odpowiedzi są w stylu: to proste, by ugotować zupę trzeba mieć składniki i wrzucić do gara. Ale jakie? Stary to ty nie wiesz kmiocie jeden wiejski? Spadaj z forum dla elity!. Co mogę powiedzieć? Jak ktoś się zastanawia nad tym czy instalować dystrybucje czy nie to nie polecam - chyba, że zna kogoś kto go poprowadzi za rękę przez pierwsze dni inaczej na pomoc nie liczcie. Linuks pomimo, tego że go mam i nie zrezygnuje z niego jest nie elitarnym klubem a wiochą białoruską.

[EDIT xis: przeniosłem do innej kategorii]

ozyr

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #1 dnia: 2006-12-21, 19:54:34 »
Jak  ktoś się zastanawia nad tym czy instalować dystrybucje czy nie to nie polecam - chyba, że zna
 > kogoś kto go poprowadzi za rękę przez pierwsze dni inaczej na pomoc nie liczcie.  
W odpowiedzi na powyższe odpowiem na własnym przykładzie że nie potrzebny jest koniecznie ktoś kto poprowadzi za rękę. Mnie nikt nie prowadził a jakoś sobie radzę,choć wielkim znawcą linuxa nie jestem, a jak mam problemy to nie koniecznie na google ale i na forum zawsze ktoś pomoże jeśli tylko pytanie jest właściwe. Prowadzenie za rączkę uważam za błąd, bo w ten sposób można być tylko użytkownikiem systemu nic o nim nie wiedząc, a w przypadku linuxa to za mało, ba nawet w przypadku windy bez minimalnej znajomości systemu ciągle będą problemy z byle pierdułką.
Sądzę że nieco chęci i uporu wystarczy, a wiedza przychodzi z czasem.
Pozdrawiam wszystkich w elitarnym klubie :), a kandydatom do elit życzę wytrwałości :).

Ichneumon

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #2 dnia: 2006-12-21, 20:17:56 »
to sobie zainstaluj PCLINUXOS , to poprawiona i podrasowana Mandriva , nie wiesza sie , instaluje szybko i bezproblemow , programy instalujesz wbudowanym Synaptic'iem a nie wszystko z rpm'ow czy innych plikow ktore na necie gdzies są tylko znalesc trzeba ...

opioom

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #3 dnia: 2006-12-21, 21:55:24 »
Kolejny maruda na forum....nie mają gdzie się wyżalić to tu przychodzą. Sorry ale żygać mi się chce jak czytam te wasze narzekania...na linuksa, na ludzi na forum itp...jak sie nie podoba to ..... brak mi juz słów i chyba za stary jestem żeby czytać te jęki. Każdy z nas, był kiedyś początkującym i nie każdy miał kolegów co go za rękę poprowadzą (np. ja) i jakoś dali radę...
pzdr.

gelon

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #4 dnia: 2006-12-21, 23:36:55 »
2006-12-21 18:14:09 hieronim napisał:

"... nie spotkałem nic gorszego bardziej zawodnego i
 > wadliwego pod każdym względem od mandrivy jest to produkt tak spartaczony, że redmonty przy tym to rakieta kosmiczna przy wozie konnym. Wiesza się głupieje a instaluje sie całe wieki. ...I wiecie co? To nie jest najgorsze, to jest nawet zabawne! Jak ciągła przygoda, nie wiesz co spotka cię za chwilę. Ciągłe problemy, ale twórcze. Najgorsze ze wszystkiego jest środowisko!!! Wasze
 środowisko!!! Ktoś napisał "elitarny klub". Elitarność powinna polegać na tym, że jego członkowie wyróżniają się czymś na tle całego pospólstwa są mili uprzejmi uczynni życzliwi. Tego brakuje. Na forum nie dowie sie żaden laik niczego. Może błagać nic. Odpowiedzi są w stylu: to proste, by ugotować zupę trzeba mieć składniki i wrzucić do gara. Ale jakie? Stary to ty nie wiesz kmiocie jeden wiejski? Spadaj z forum dla elity!. Co mogę powiedzieć? Jak ktoś się zastanawia nad tym czy instalować dystrybucje czy nie to nie polecam - chyba, że zna kogoś kto go poprowadzi za rękę przez pierwsze dni inaczej na pomoc nie liczcie. Linuks pomimo,tego że go mam i nie zrezygnuje z niego jest nie elitarnym klubem a WIOCHĄ BIAŁORUSKĄ..."

:):):) człowieku, zacznij pisać humorystyczne opowiadania, wróżę Ci karierę większą niż Czechowa....:)
pozdrawiam:)

sys

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #5 dnia: 2006-12-22, 00:37:07 »
Zawsze możesz drogi autorze wątku wyjść z forum i tu nie wracać, bo Cie tu nikt za rogi trzymał nie bedzie.

https://forum.linux.pl/?id=forum&show=post&post=102453

poczytaj sobie, a potem wyciągnij wnioski...o ile w stanie jesteś...

sys (szczęśliwa posiadaczka MDK 10.1 ) :P

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #6 dnia: 2006-12-22, 07:15:25 »
2006-12-21 18:14:09 hieronim napisał:

> Mam z tym systemem niewiele do czynienia bo od dość niedawna zajmuję się nim.
>
> Chłopie czy ty sam rozumiesz co piszesz? Zdecyduj się. Jak można mieć z
> czymś niewiele do czynienia od dość dawna tym się zajmując?
>  
>
>
>  Jeżeli chodzi o stabilność poza manrdiva wszystko jest lepsze od windozy, ale ale jeżeli już chodzi o instalowanie czegokolwiek z oprogramowania to linuks w porównaniu z windą jest jak pijak za kierownicą. DRAMAT!!! Chcesz zainstalować cokolwiek to tak naprawdę za każdym razem musisz  przeinstalować setkę innych rzeczy bo są wymagane nie ma ich uaktualnień w paczce.
>
>
> A to ciekawostka przyrodnicza. Ja zaczynałem jeszcze od Mandrake'a 8.0, potem był Aurox (krótko), Suse, teraz Gentoo i jakoś nie pamiętam takich problemów :) Każda z  tych dystrybucjach o których wspominasz ma własny program do instalacji pakietów i nie wiem co trzeba mieć w głowie (albo raczej nie mieć) żeby nie potrafić czegoś zainstalować. Jeżeli czegoś ci brakuje to oprócz oficjalnych masz przecież repozytoria nieoficjalne. Poza tym o ile się orientuję to możesz przecież używać urpmi (czy jak to się nazywa) i apt-get, chyba nikt ci nie zabrania?
>
>
>  

> Najgorsze ze wszystkiego jest środowisko!!! Wasze środowisko!!! Ktoś napisał
> "elitarny klub". Elitarność powinna polegać na tym, że jego członkowie
> wyróżniają się czymś na tle całego pospólstwa są mili uprzejmi uczynni
> życzliwi.
>
>
> I tu się mylisz. Linuksowcy stanowią jak najbardziej elitarny klub - ludzi którzy potrafią samodzielnie myśleć.
Jeśli nie umiesz, nie potrafisz, nie chce ci się myśleć to daj sobie spokój z Linuksem. Tutaj nie wystarczy znajomość obsługi myszy i klikania OK jak w pewnym systemie.
Żalisz się że nikt nie chce pomóc. To co, ktoś ma za ciebie przeczytać dokumentację, ktoś ma za ciebie użyć wyszukiwarki, ktoś ma za ciebie myśleć? Ale skoro ci się nie chce to już twój problem.


 

garnoo

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #7 dnia: 2006-12-22, 10:11:19 »
jak ci sie nie podoba mandriva to sobie zainstaluj innego linuxa, masz baaardzo duzy wybor (to nie win:P)

ja mam mandrive i nie narzekam.... ale i tak wroce do SUSE (przyzwyczajenie i male umiejetnosci)

nowosielskitomasz1

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #8 dnia: 2006-12-22, 13:34:52 »
Widzicie szanowni koledzy sami dajecie świadectwo o sobie właśnie tymi wypowiedziami. tylko nie bierzecie pod uwagę ze nie każdy ma czas żeby bawić się całymi dniami ( wasze mówienie o poświęceni chwili czasu mnie rozbawia) słuchajcie mam A. 12 czy to jest tak zabójczy problem zeby móc bez problemu zainstalować głupią klarte graficzną? mam go od wersji bodajrze 9.2 i za każdą razą są problemy trzeba coś dodatkowo instalować i zmieniać w wersji 12 to przykro mi ale już troche przesadzili.inne usługii to już w ogóle makabra programy się nie uruchamiają albo zeby je skonfigurować to trzeba worek soli zjeść. powiem szczerze żeby nie osobnik SŁUPEK z forum aurxa to dawno bym miał WIN. ale chłopak się stara i widać mu zależy a że czasem jest nie przyjemny to już inna sprawa
Więc drogi kolego nie przejmować się tymi bufonamitylko brnąć dalej zaciskamy zęby nowy nick w odpowiednim forum i jedziesz dalej pozdrawiam

Rymek

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #9 dnia: 2006-12-22, 14:46:40 »
2006-12-22 13:34:52 nowosielskitomasz1 napisał:

 > bierzecie pod uwagę ze nie każdy ma czas żeby bawić się całymi dniami

no skoro nie masz czasu to już nie wina ludzi na forum ja też teoretycznie czasu nie mam, dziennie na prace na komputerze w domu mogę maksymalnie poświęcić 4 godziny (w przerwach między innymi zadaniami) i jakoś sobie radzę po prostu wystarczy odrobina wytrwałości jednego dnia szukasz drugiego testujesz czy sie uda nastepnego dnia szukasz tego co nie działa i doinstalowujesz i tak do skutku.

dobrze wiemy że nie każdy ma czas ale nie oczekuj że każdy kto odpowiada na posty też ma tyle czasu żeby kolejny raz pisać to co zostało już napisane przez niego bądź kogoś innego na tym forum. Ludzie piszący na forum też nie zawsze mają wolny czas a nawet jak gomają to nie mają obowiązku marnować go dlatego że ktoś inny nie skorzystał z opcji szukaj. pozatym z tego co zauważyłem nawet mimo to że ludzie odpowiadający czepiają się tego że nie szukałeś i tak dają Cilink do danego materiału więc wcale nie jest tak źle. Pozatym jak to powiedział mój kolega ludzie dzielą się na 2 typy "ludzi" i "klony", ludzie uczą się sami i ewentualnie szukają sami wiedzy, która jest im potrzebna, klonypotrafią jedynie klonować to co inni już zrobili. Każdy powinien zdecydować do której grupy należy i wyciągnąć z tego wnioski, ponieważ jeżeli jesteś klonem to poszukaj najpierw na forum później dopiero pytaj a to dlatego że inni za każdym nowym razem muszą przeszukiwać coraz więcej postów w celu znalezienia konkretnej onformacji.

opioom

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #10 dnia: 2006-12-22, 17:22:20 »
> no skoro nie masz czasu to już nie wina ludzi na forum ja też teoretycznie czasu nie mam,
 > dziennie na prace na komputerze w domu mogę maksymalnie poświęcić 4 godziny (w przerwach między
 > innymi zadaniami) i jakoś sobie radzę po prostu wystarczy odrobina

To i tak dobrze bo ja po powrocie z pracy mam zaledwie 1 w porywach do 1,5 godziny czasu. I widać można dac radę...

Rymek

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #11 dnia: 2006-12-22, 18:28:29 »
2006-12-22 17:22:20 opioom napisał:

>  > no skoro nie masz czasu to już nie wina ludzi na forum ja też teoretycznie czasu nie mam,
 >  > dziennie na prace na komputerze w domu mogę maksymalnie poświęcić 4 godziny (w przerwach
 > między
 >  > innymi zadaniami) i jakoś sobie radzę po prostu wystarczy odrobina
 >
 > To i tak dobrze bo ja po powrocie z pracy mam zaledwie 1 w porywach do 1,5 godziny czasu. I
 > widać można dac radę...

Więc jak widać na przykładach jak ktoś chce to może :)

dzordz

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #12 dnia: 2006-12-22, 18:44:23 »
nowosielskitomasz1  napisał:

>powiem szczerze żeby nie osobnik SŁUPEK z
 > forum aurxa to dawno bym miał WIN.


 tak nie do konca moge zrozumieć  komu bardziej zalezy na Twoim auroxie Tobie czy SŁUPKOWI???



>ale chłopak się stara i widać mu zależy a że czasem jest nie
 > przyjemny to już inna sprawa

po twojej wypowiedzi to nie dziwie sie  Słupkowi ze traci nerwy .

pozdr
dzordz

Maciek_Rutecki

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #13 dnia: 2006-12-22, 23:16:54 »
2006-12-22 13:34:52 nowosielskitomasz1 napisał:

> Widzicie szanowni koledzy sami dajecie świadectwo o sobie właśnie tymi wypowiedziami. tylko nie
 > bierzecie pod uwagę ze nie każdy ma czas żeby bawić się całymi dniami ( wasze mówienie o
 > poświęceni chwili czasu mnie rozbawia)

Ale na pisanie tego masz czas?

--
Maciek

sys

  • Gość
Moje spostrzezenia na temat linuksa
« Odpowiedź #14 dnia: 2006-12-23, 01:02:55 »
Nie ma skopanego systemu...jest tylko skopany użySzkodnik. Amen.