2006-11-22 17:42:16 mbloch napisał:
> Witam!
> Zastanawiam się nad „przesiadką” z Windowsa na Linuksa.
> Co mnie przed tym powstrzymuje
> 1.Chora instalacja programów tj. albo kompilacja i kłopot z zależnościami albo gotowe
> przekompilowane programy. Czy nie można zrobić tego tak:
> Uruchamiamy jakiś jeden (dla wszystkich dystrybucji) program instalacyjny który ściąga kod
> źródłowy, kompiluje go i instaluje w jednym konkretnym katalogu?
To sprawiłoby, że te wszystkie dystrybucje stałyby się jedną. No bo co je by odróżniało? W tej chwili różnią się głównie systemem pakietowania, do Ciebie należy tylko wybrać najlepszą
> Gdy po 3 miesiącach znudzi nam się program usuwamy po prostu katalog a wraz z nim wszelkie
> potrzebne biblioteki itp.
>
To da się zrobić, ale nie wiem czy taka dystrybucja istnieje.
> 2.Wersje programów konkretnie gdy ukazuje się powiedzmy Skype v3.0 dla Windows to na Linuksie
> przez ok 8 miesięcy mamy wersję 2.5
Zgłoś pretensje do autorów skype.
> 3.Brak sterowników do sprzętu lub ich zacofanie (podobnie jak programów)
>
Nie zgadzam się. Właśnie kupiłem aparat fotograficzny. Jest do niego dołączona płyta cd ze sterownikami, programami do obsługi itp... Oczywiście wszystko to dla windows (i osx). Z instrukcji wynika, że w tym systemie trzeba zainstalować sterowniki, masę programików, wszystko w odpowiedniej kolejności, a po wszystkim kilka razy zrestartować komputer. Niedopuszczalne jest podłączenie aparatu przed instalacją sterowników - to jest dopiero chore!
W moim gentoo zainstalowałem tylko digikam, po czym podłączyłem aparat i po prostu pobrałem z niego zdjęcia. Nie można by tego było łatwiej i przyjemniej zrobić. Chodzi mi o to, że w tym przypadku linux okazał się prostszy od windows. Nie ma idealnego systemu. Różnica jest taka, że jak w windows coś nie zadziała, to niewiadomo co z tym zrobić. W linuksie zawsze jest jakieś wyjście. Te systemy są inne i niech tak zostanie. Poza tym myślę, że producenci sprzętu zaczynają w coraz większym stopniu doceniać linuksa i może być tylko lepiej
> Jestem fanem linuksa jednak frustruje mnie to wszystko.
>
Może linux nie jest dla Ciebie. Mnie frustruje sytuacja, w której muszę coś zrobić w windows
P.S. Nie pękaj