Dzięki za odpowiedzi. Ja generalnie nie jestem zielony w komputerach. To linuxem zajmuję się od niedawna. Już raz robiłem kombinację ze zmienianiem rozmiaru partycji home. To znaczy usunąłem znajdującą się za nią partycję NTFS i rozszerzyłem home na powstałe miejsce. Niestety potem było sporo problemów, bo system wstał wogóle nie widząc partycji home. Dopiero po dość długich kombinacjach w fstab udało się to spowrotem uruchomić. To była tylko partycja home, gdybym grzebał tak z root to pewnie już bym nic nie wsurał. Dlatego pytam o narzędzia linuxowe które potrafią manipulować partycjami linuxowymi z danymi i do tego robią to tak żeby potem nie było problemów z uruchomieniem systemu.
Oczywiście, że można było wybrać inny podział na partycję podczas instalacji. Nie zrobiłem tego nie dlatego, że byłby z tym jakiś techniczny problem, tylko dlatego że nie miałem pojęcia jak Linux wykożystuje miejsce na tych partycjach.
Ostatnio próbowałem zainstalować win4lin, który jak się później okazało potrzebuje wykonać kopię płyty instalacyjnej windowsa na partycji root właśnie. No i mu się to nie udało bo brakło miejsca. Potem niestety system wogóle nie chciał się uruchomić z Xserverem, bo miał za mało miejsca. Musiałem kasować na ślepo dane z konta root :/ (na ślepo bo niezbyt orientuję się co można a czego nie można, skupiłem się w każdym razie na tmepach
).
Pewnie spytacie po co instaluję windowsa pod linuxem. Otórz chodzi o edytor tekstów, a właściwie konkretnie to o narzędzie do robienia wykresów. Niestety o ile open office oferuje całkiem fajny edytor i arkusz kalkulacyjny to narzędzie do tworzenia wykresów oraz edytor równań to zupełne nieporozumienie :/
Problem ze sterownikami. (5)