2006-11-13 14:24:59 ChrisX2 napisał:
> Jedna z firm proponuje mi abym zajął się stałym nadzorem nad serwerem linuksa.
> Nie mam problemu z wyliczeniem kosztu za instalację i konfigurację serwera. Mogę im
> zaproponować stawkę za godzinę.
Będąc firmą wolałbym, żebyś podał stawkę za uruchomienie serwera, a nie za godzinę... bo będziesz to robić pięć dni, albo dłużej ;-)
> Chcą abym w razie jakiejś awarii zagwarantował im, że będę dostępny i tego samego dnia stawię
> się w firmie i wezmę się za naprawę. (Może być naprawa zdalna.)
> Czyli w tym wypadku chodzi o to jak wycenić gotowość do wykonania usługi, bycie dostępnym.
> Macie jakieś pomysły?
Zależy jak często przewidujesz sytuacje awaryjne... i czy za interwencje będziesz pobierać dodatkowe opłaty... czy będziesz ich 'helpdeskiem' od wszystkiego, czy faktycznie tylko jak się będzie coś działo z serwerkiem
pamiętaj, że zawsze możesz negocjować ;-)
tzn. powiedzieć więcej, a jak będą kręcić nosem, to opuścić...
Opiekując się małym serwerkiem (routing + dhcp + samba + sieć ~7 kompów), z doświadczenia wiem, że moja interwencja nie jest potrzebna częściej niż co pół roku (pomijając aktualizacje softu, które robię zdalnie)... niestety co do ceny ci nie podpowiem, ponieważ robie to za friko...