zniknęła stacja DVD

[Bobet]

Mam stary komputer 486sx 33MHz z 48MB RAM i dyskiem 1.6 GB, chcialem go wykorzystac jako platforme do nauki linux\\'a
a docelowo jako firewall i serwer plikow.

Chce zrobic z tego komp jak najcichszy tzn bez cooler\\'ow,
w tym kompie na procesorze jest tylko radiator bez wentylatorka,
z zasilacza tez wyciagnalem wentylator i po 8 godzinnym sprawdzaniu programem do testowania sprzetu nie przegrzewa sie zbytnio.
Na plycie beda tylko 2 karty sieciowe i podlaczony dysk,
nie bedzie karty grafiki, klawiatury by ograniczyc zuzycie pradu.


Nie chce stawiac na tym zadnych X\\'ow tylko srodowisko czysto tekstowe, wyczytalem ze na takim sprzęcie (na 486) powinien
ruszyc Slackware, Gentoo...

Prosze o pomoc w wybraniu najlepszej (najszybszej na tym sprzecie) dystrybucji.

[Maciek_Rutecki]

2006-08-04 10:36:31 Bobet napisał:

> Mam stary komputer 486sx 33MHz z 48MB RAM i dyskiem 1.6 GB, chcialem go wykorzystac jako
 > platforme do nauki linux\\'a
 > a docelowo jako firewall i serwer plikow.
 >
 > Chce zrobic z tego komp jak najcichszy tzn bez cooler\\'ow,
 > w tym kompie na procesorze jest tylko radiator bez wentylatorka,
 > z zasilacza tez wyciagnalem wentylator i po 8 godzinnym sprawdzaniu programem do testowania
 > sprzetu nie przegrzewa sie zbytnio.
 > Na plycie beda tylko 2 karty sieciowe i podlaczony dysk,
 > nie bedzie karty grafiki, klawiatury by ograniczyc zuzycie pradu.
 >
 >
 > Nie chce stawiac na tym zadnych X\\'ow tylko srodowisko czysto tekstowe, wyczytalem ze na takim
 > sprzęcie (na 486) powinien
 > ruszyc Slackware, Gentoo...
 >
 > Prosze o pomoc w wybraniu najlepszej (najszybszej na tym sprzecie) dystrybucji.

IMO Gentoo i każda dystrybucja która wymaga kompilacji odpada, bo wieczność potrwa instalacja oprogramowania. Polecam coś co opiera się na prekompilowanych pakietach: Debian, PLD itp. Instalacja w Debianie nie wymaga w ostateczności ekranu i klawiatury (poprzez połaczenie szeregowe COM z innym komputerem), inne pewnie też mają taką opcję.

--
Maciek

[CMT]

Mam problem z napędem DVD. Pewnego razu po uruchomieniu zniknął z systemu. Na 100% działa (pod win XP), Co ciekawe - linux go wykrywa:

 dmesg|grep CD daje rezultat:
hdc: HL-DT-ST DVDRAM GSA-4167B, ATAPI CD/DVD-ROM drive
hdc: ATAPI 48X DVD-ROM DVD-R-RAM CD-R/RW drive, 2048kB Cache, UDMA(33)

(to mnie zastanawia że mam przecież 1 napęd, ale...)

poza tym w /dev/ nie ma pliku hdc.

Używam Suse 10.0

proszę o pomoc bo zaraz mnie coś trafi... forum już przegrzebałem, tudzież internet. Ktoś tu miał podobny problem, ale klikanie w Yascie nic nie daje, poza dodaniem linijki do /etc/fstab, z której i tak nic nie wynika

[CMT]

dobra, już dałem radę. Problem, jak to zwykle bywa po fakcie - okazał się banalnie prosty.

Otóż w pliku fstab wpis traktujący o dvd-romie powtarzał się kilka razy, więc system się motał. A że powtarzał się w jednej linijce (pozostałe wpisy były "poza ekranem") to ich nie iwdziałem. Po usunięciu reszty wwszystko wróciło do normy.