Już oki
Nie ma to jak niedziela spędzona przed 2 monitorami i 3-krotne kompilowanie kernela ale udało się wszystko zrobić !!!
Najpierw odpaliłem knopixa, chroot'owałem się na debiana, i wgrałem straszego kernela (została jeszcze stara skompilowana wersja).
No a potem grzebałem po internecie za configami kernela i wogóle jakimiś instrukcjami, no i trafiłem wreszcie na jedną instrukcję, zkonigurowałem wszystko według niej i cd-rom działa
