jajko 2.6.16.18 oraz kolejnosc uruchamiania eth0/eth1?

Witam.Mandriva 2006 free nie wykrywa mi podłączonej do USB karty sieciowej.Karta to OVISLINK AIR LIVE.Bez tej karty nie mam dostępu do internetu.W menadżerze sprzętu też jej nie widać.Co może być tego powodem?Prosze o radę.

[chmooreck]

# lsusb

http://rtfm.killfile.pl ?

jaki chipset ?

ndiswrapper ?

google ?

2006-05-25 13:30:20 chmooreck napisał:

> # lsusb
 >
 > http://rtfm.killfile.pl ?
 >
 > jaki chipset ?
 >
 > ndiswrapper ?
 >
 > google ?
 >
 >
Narazie nic nie zdziałałem.Niestety niewiem na jakim chipsecie jest karta nie mam do niej dokumentacji ani pudełka.Mandriwa pokazuje tylko wbudowaną karte sieciową i nazwe \\"null\\".Ściągnołem jakieś sterowniki do tej karty ale podczas instalacji wyskakuje info że nie znaleziono urządzenia do którego można zainstalować te sterowniki.Ndiswrapper nie chce zainstalować sterowników Windowsowskich.Inne urzadzenia podłączane do USB działają.Niestety nie mam żadnego doświadczenia z Linuxem instalacja Mandriwy to moje pierwsze kroki.A to dokładna nazwa karty OwisLink Air Live WL-PCM11U  USB Wireless 11Mbps  LAN Adapter Driver .

[chmooreck]

a uzyles google\\'a ?

http://www.techzonept.com/archive/index.php/t-37237.html

a stamtad na:

http://atmelwlandriver.sourceforge.net

sprobowac nie zaszkodzi...


... ale chyba masz pecha ;-)
chipset na prawde by pomogl.. moze rozkrecisz i sprawdzisz organoleptycznie ?

2006-05-25 21:54:27 chmooreck napisał:

> a uzyles google\\'a ?
 >
 > http://www.techzonept.com/archive/index.php/t-37237.html
 >
 > a stamtad na:
 >
 > http://atmelwlandriver.sourceforge.net
 >
 > sprobowac nie zaszkodzi...
 >
 >
 > ... ale chyba masz pecha ;-)
 > chipset na prawde by pomogl.. moze rozkrecisz i sprawdzisz organoleptycznie ?


Spróbuje ale niestety to moje początki z Linuxem więc sam wiesz.Karty nie moge rozkręcić bo jest jeszcze na gwarancji.Tutaj są linki do polskiej strony producenta http://www.ovislink.pl/ do strony ze sterownikami http://www.ovislink.ca/Download.htm i zdjęcie tej karty http://www.ovislink.ca/wls/WUB1500_L.jpg .może to w czymś pomoże.

[magnusek]

Witam,

Problem jest taki: na plycie glownej posiadam 2 karty sieciowe. Jedno jest 10/100 a druga 1000.Skapilowalem jajeczko oraz na stale wkapilowalem obsluge tych kart. Niestety podczas uruchamiania kernel laduje wpierw obsluge e1000 czyli gigowej kartu ktora automatycznie zostaje przypisana jako eth0, a karta e100 czyli 100Mbitowa jako eth1. Czy mozna jakos zmienic kolejnosc ladowania tak aby zawsze karta 10/100 miala eth0?

wiem,ze dobrym rozwiazaniem bedzie wylaczenie gigowej karty w biosie bo to juz przerobilem, ale zalezy mi na tem zeby byla wlaczona.


pozdrawiam

[xis]

Nie mam 100% pewności, ale wydaje mi się, że gdybyś zmienił kolejność ładowania modułów obsługujących poszczególne karty, to i ich numeracja powinna się zmienić.

[magnusek]

2006-05-25 12:09:14 xis napisał:

> Nie mam 100% pewności, ale wydaje mi się, że gdybyś zmienił kolejność ładowania modułów
 > obsługujących poszczególne karty, to i ich numeracja powinna się zmienić.
 >

karty wkapilowane zostaly statycznie:(. rozwiazanie z zamiana kolejnosci ladowania modulow juz przetestowalem i chodzi prawidlowo. Wlasciwie nie wiem czemu wkapilowalem statycznie, od tak mi sie zachcialo:). A jak juz jestesmy przy tym temacie

to mozna kontrolowac kolejnosc ladowanie modolow statycznych?

pozdrawiam

[xis]

2006-05-25 13:13:22 magnusek napisał:

 > ... A jak juz jestesmy przy tym temacie
 >
 > to mozna kontrolowac kolejnosc ladowanie modolow statycznych?
 >
 > pozdrawiam

Wątpię...
Gdyby były obie na PCI, to prawdopodobnie pomogłaby zamiana portów. Jeśli dana funkcjonalność jest wkompilowana w jądro, to testy odbywają się podczas jego ładowania. W tym momencie mało jest możliwości interakcji. Możliwe, że są jakieś parametry startu jądra, którymi mógłbyś się posłużyć, ale niestety nie mam pojęcia jakie.

Swoją drogą, Twój przypadek to kolejny powód. dla którego urządzenia 'wymienne' (albo chociaż 'wyłączalne') warto wkompilowywać jako moduły.

[magnusek]

>
 > Wątpię...
 > Gdyby były obie na PCI, to prawdopodobnie pomogłaby zamiana portów. Jeśli dana funkcjonalność
 > jest wkompilowana w jądro, to testy odbywają się podczas jego ładowania. W tym momencie mało
 > jest możliwości interakcji. Możliwe, że są jakieś parametry startu jądra, którymi mógłbyś się
 > posłużyć, ale niestety nie mam pojęcia jakie.
 >
 > Swoją drogą, Twój przypadek to kolejny powód. dla którego urządzenia 'wymienne' (albo chociaż
 > 'wyłączalne') warto wkompilowywać jako moduły.
 >

zgadza sie, sa takowe opcje a raczej byly. Nie dogrzebalem sie niczego. Niestety pozostaje w takim przypadku kompilowanie obslugi sprzetu jako modulow.

Pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie tematym