Gdzie te ikony?

[wieza]

Siema. Da sie uruchomic proces z maksymalnym czasem wykoania? mam programik ktory czasem sie wiesza, ale w liscie procesow caly czas jest jako running, i chcialbym ustawic ze jak dziala 3 minuty a nie skocznyl to niech sie zakonczy.

[gomath]

Z tego co mi wiadomo nie ma polecenia, które ustalałoby maksymalny czas procesu, ale mogę się mylić

Możesz to rozwiązać pisząc prosty skrypt i nim uruchamiać swój program:

#!/bin/sh
twoj_program &
sleep 180 && kill -9 `pidfof twoj_program`

[kleszek]

Jestem od niedawna użytkownikiem mandrivy. Początkowo byłem przerażony samym widokiem konsoli, ale szybko się uczę. Staram się cierpliwie rozwiązywać problemy i zazwyczaj to mi się udaje. Obecnie mam jednak problem (może dla wielu banalny i bajecznie prosty) z którym nie mogę sobie poradzić. Otóż zniknęły mi ikony w konquerorze, konkretnie w widoku ikon. Widok drzewa jest OK. Kiedy wchodzę w konqueror jako root wszystko jest jak trzeba. Bez tego na pewno da się żyć ale trochę mnie to irytuje.
Bardzo liczę na pomoc i z góry dziękuję!

[gomath]

Kliknij menu 'Ustawienia' -> 'Paski narzędzi' -> 'Główny pasek narzędzi (konqeror)'

[kleszek]

2006-04-26 22:58:41 gomath napisał:

> Kliknij menu 'Ustawienia' -> 'Paski narzędzi' -> 'Główny pasek narzędzi (konqeror)'
 >
Tu wszystko mam ustawione. Na pasku głównym mam przycisk „widok ikon”, ale nic nie pokazuje. W linijce wyświetla się ile jest elementów ale ikon nie ma. A było tak fajnie...

[piotrek22]

2006-04-26 22:16:31 kleszek napisał:

> Jestem od niedawna użytkownikiem mandrivy. Początkowo byłem przerażony samym widokiem konsoli,
 > ale szybko się uczę. Staram się cierpliwie rozwiązywać problemy i zazwyczaj to mi się udaje.
 > Obecnie mam jednak problem (może dla wielu banalny i bajecznie prosty) z którym nie mogę sobie
 > poradzić. Otóż zniknęły mi ikony w konquerorze, konkretnie w widoku ikon. Widok drzewa jest OK.
 > Kiedy wchodzę w konqueror jako root wszystko jest jak trzeba. Bez tego na pewno da się żyć ale
 > trochę mnie to irytuje.
 > Bardzo liczę na pomoc i z góry dziękuję!



Spróbuj wydać polecenie z konsoli jako user:
kfmclient openProfile filemanagement
Może konsola pokaże jakieś błedy uruchamiania.
Sprawdź ostrożnie plik, najlepiej przez podgląd
/home/twoja_nazwa/.kde/share/apps/konqueror/profiles/filemanagement
1. pod kątem uprawnień do zapisu
2. Obecność "sekcji" Profile. Powinien być tam taki wpis: View0_ServiceName=konq_iconview
View0_ServiceType=inode/directory
albo podobny - nie w każdej wersji KDE musi być tak samo.
Sprawdź w katalogu /tmp/kde-twoja_nazwa czy są jakieś logi, jeśli tak to odczytaj je.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy.

[kleszek]

2006-04-27 14:42:06 piotrek22 napisał:


 > Spróbuj wydać polecenie z konsoli jako user:
 > kfmclient openProfile filemanagement
 > Może konsola pokaże jakieś błedy uruchamiania.
 > Sprawdź ostrożnie plik, najlepiej przez podgląd
 > /home/twoja_nazwa/.kde/share/apps/konqueror/profiles/filemanagement
 > 1. pod kątem uprawnień do zapisu
 > 2. Obecność "sekcji" Profile. Powinien być tam taki wpis:
 > View0_ServiceName=konq_iconview
 > View0_ServiceType=inode/directory
 > albo podobny - nie w każdej wersji KDE musi być tak samo.
 > Sprawdź w katalogu /tmp/kde-twoja_nazwa czy są jakieś logi, jeśli tak to odczytaj je.
 > Na razie tyle mi przychodzi do głowy.

Ciągle jestem w lesie. W /tmp/kde nie mam żadnych logów. W /.kde/share/apps/konqueror/ nie mam katalogu profiles. Po wpisaniu -"kfmclient openProfile filemanagement" konsola wypluwa coś takiego: [leszek@localhost ~]$ kfmclient openProfile filemanagement
kio (KSycoca): Trying to open ksycoca from /var/tmp/kdecache-leszek/ksycoca
kio (KTrader): query for inode/directory, KParts/ReadOnlyPart : returning 10 offers

[piotrek22]

2006-04-27 22:30:42 kleszek napisał:

> 2006-04-27 14:42:06 piotrek22 napisał:
 >
 >
 >  > Spróbuj wydać polecenie z konsoli jako user:
 >  > kfmclient openProfile filemanagement
 >  > Może konsola pokaże jakieś błedy uruchamiania.
 >  > Sprawdź ostrożnie plik, najlepiej przez podgląd
 >  > /home/twoja_nazwa/.kde/share/apps/konqueror/profiles/filemanagement
 >  > 1. pod kątem uprawnień do zapisu
 >  > 2. Obecność "sekcji" Profile. Powinien być tam taki wpis:
 >  > View0_ServiceName=konq_iconview
 >  > View0_ServiceType=inode/directory
 >  > albo podobny - nie w każdej wersji KDE musi być tak samo.
 >  > Sprawdź w katalogu /tmp/kde-twoja_nazwa czy są jakieś logi, jeśli tak to odczytaj je.
 >  > Na razie tyle mi przychodzi do głowy.
 >
 > Ciągle jestem w lesie. W /tmp/kde nie mam żadnych logów. W /.kde/share/apps/konqueror/ nie mam
 > katalogu profiles. Po wpisaniu -"kfmclient openProfile filemanagement" konsola
 > wypluwa coś takiego: [leszek@localhost ~]$ kfmclient openProfile filemanagement
 > kio (KSycoca): Trying to open ksycoca from /var/tmp/kdecache-leszek/ksycoca
 > kio (KTrader): query for inode/directory, KParts/ReadOnlyPart : returning 10 offers

Nie napisałeś czy konqueror został uruchomiony. Spróbuj jeszcze po odpaleniu konquerora  w pasku narzędziowym wybrać ustawienia i pomanipulować profilami widoków. Pożądany profil to zarządzanie plikami, zapisz go i jeszcze
raz sprawdzić czy narodził się  katalog /profiles. Nie od rzeczy byłoby sprawdzenie jak wygląda /root/.kde i tam podejrzeć ustawienia, skoro twierdzisz, że u roota odbywa się wszystko poprawnie. Możesz też odpalić z konsoli użytkownika menudrake, żeby sprawdzić jaka komenda jest przypisana do pozycji Katalog domowy i pójść tym tropem.
Ostatecznie skopiować swoje .kde do np .kkde, usunąć oryginał i restartować
system, moim zdaniem  KDE powinno ci utworzyć wszystko na nowo, ale głowy bym nie dał. Lepiej wykorzystać wszystkie możliwości naprawy.

[gomath]

Możesz spróbować usunąć pliki konfiguracyjne konquerora. U mnie są w ~/.kde/share/config/:
rm ~/.kde/share/config/konq*

Po tym konqueror powinien uruchomić się z domyślnymi ustawieniami. Myślę, że nagrzebałeś w opcjach, to teraz powinieneś pogrzebać i to odwrócić ;P

[kleszek]

> Nie napisałeś czy konqueror został uruchomiony. Spróbuj jeszcze po odpaleniu konquerora  w
 > pasku narzędziowym wybrać ustawienia i pomanipulować profilami widoków. Pożądany profil to
 > zarządzanie plikami, zapisz go i jeszcze
 > raz sprawdzić czy narodził się  katalog /profiles. Nie od rzeczy byłoby sprawdzenie jak wygląda
 > /root/.kde i tam podejrzeć ustawienia, skoro twierdzisz, że u roota odbywa się wszystko
 > poprawnie. Możesz też odpalić z konsoli użytkownika menudrake, żeby sprawdzić jaka komenda jest
 > przypisana do pozycji Katalog domowy i pójść tym tropem.
 > Ostatecznie skopiować swoje .kde do np .kkde, usunąć oryginał i restartować
 > system, moim zdaniem  KDE powinno ci utworzyć wszystko na nowo, ale głowy bym nie dał. Lepiej
 > wykorzystać wszystkie możliwości naprawy.

Konqueror oczywiście uruchamia się, tylko tych nieszczęsnych ikon w widoku ikon nie ma. Porównałem wpisy pod user i root t są identyczne. Zapisałe jeszcze raz profil i pokazał się katalog „profile”. Wygląda tak:
[Main Window Settings Toolbar bookmarkToolBar]
IconText=IconTextRight
Index=3

[Main Window Settings Toolbar extraToolBar]
IconText=IconOnly
Index=0

[Main Window Settings Toolbar locationToolBar]
IconText=IconOnly
Index=2

[Main Window Settings Toolbar mainToolBar]
Index=1

[Profile]
FullScreen=false
Name=ZarzÄdzanie plikami
RootItem=Tabs0
Tabs0_Children=ViewT0
Tabs0_activeChildIndex=0
ViewT0_LinkedView=false
ViewT0_LockedLocation=false
ViewT0_PassiveMode=false
ViewT0_ServiceName=konq_infolistview
ViewT0_ServiceType=inode/directory
ViewT0_ToggleView=false
ViewT0_URL=file://$HOME/
XMLUIFile=konqueror.rc
jeszcze trochę pogrzebię a potem chyba za Twoją radą przeładuję .kde

[kleszek]

2006-04-28 23:01:35 gomath napisał:

> Możesz spróbować usunąć pliki konfiguracyjne konquerora. U mnie są w ~/.kde/share/config/:
 > rm ~/.kde/share/config/konq*
 >
 > Po tym konqueror powinien uruchomić się z domyślnymi ustawieniami. Myślę, że nagrzebałeś w
 > opcjach, to teraz powinieneś pogrzebać i to odwrócić ;P
 >
Usunąłem tak jak radziłeś pliki konfiguracyjne i po problemie. Serdeczne dzięki!!

[axlinux]

Tak to jest jak rozmawia się z userami Debiana lub Slacka.

z Mandrivy obecnie kożystam gdyż nie mam czasu aby dostosować jakiegoś linuksa pod siebie, a potrzebuje szybiej konfiguracji.

Otóż Mandriva jest taka sprytna że gdy logujemy się na root'a graficznie używając KDE ikony się nam wyłączają. Zrobione to zostało chyba przez to aby newbie nie pracował w trybie graficznym na koncie roota by się to nie skończyło dla niego tragicznie. Mnie to też trochę irytuje ale od czego ma się konsolę no nie? Sam nie wiem jak zrobić by ikony się ukazały.

Chyba o to chodzi??

Jeżeli nie to sory :P