Internet i eagle.

[jackusik]

Chcę oglądać filmy w formacie .mov (Quicktime). Mam Xmovie; Mplayer. W Xmovie film wyświetla się jakby był zrobiony w podczerwieni. W Mplayerze ładnie go widać, ale obraz skacze z lewa na prawo. Chciałem zainstalować Quicktime4linux. Ściągnąłem quicktime4linux-2.1 i libmpeg3-1.6. Robiłem zgodnie z zaleceniami README. Napisano:
/bin/sh: -c: line 2: syntax error: unexpected end of file
/bin/sh: line 1: i686/c_flags: Nie ma takiego pliku ani katalogu
/bin/sh: line 1: i686/lame_flags: Nie ma takiego pliku ani katalogu
/bin/sh: line 1: i686/objs: Nie ma takiego pliku ani katalogu
make: *** Brak reguł do zrobienia obiektu `i686\\', wymaganego przez `all\\'. Stop.
Może ktoś ten temat już przerabiał? Na forach zagranicznych też występuje ten problem. Jednak bez odpowiedzi.

[gregus]

Polecam skompilować mplayera z źródeł wraz z kodekami z stronki mplayera. pliki mov chulają aż miło.

[jackusik]

2006-03-22 14:43:48 gregus napisał:

> Polecam skompilować mplayera z źródeł wraz z kodekami z stronki mplayera. pliki mov chulają aż
 > miło.
 >
Własnie też udało mi się uruchomić pliki mov. Mam tylko problem (może mało istotny) z uruchamianiem plików. Uruchamiam Mplayera z konsoli. Szukałem róznych opisow, czy mozna przypisać typ pliku do Mplayera. Nie mogę znalesc. Czy jest inny sposób uruchamiania programu?

[gregus]

Mplayera można odpalać w konsoli poleceniem mplayer film.mov lub gmplayer film.mov to drugie uruchamia mplayera z gui jeśli został odpowiednio skompilowany.

[TheUsh]

2006-03-22 16:04:15 jackusik napisał:

> 2006-03-22 14:43:48 gregus napisał:
 >
 > > Polecam skompilować mplayera z źródeł wraz z kodekami z stronki mplayera. pliki mov
 > chulają aż
 >  > miło.
 >  >
 > Własnie też udało mi się uruchomić pliki mov. Mam tylko problem (może mało istotny) z
 > uruchamianiem plików. Uruchamiam Mplayera z konsoli. Szukałem róznych opisow, czy mozna
 > przypisać typ pliku do Mplayera. Nie mogę znalesc. Czy jest inny sposób uruchamiania programu?

Jesli masz kde, to kliknij prawym na plik w formacie do ktorego chcesz mplayera przypisac, kliknij wlasciwosci i jak ci sie pojawi okienko z opcjami itp. klinij na ikonke z narzedziami, ktora znajduje sie pod nazwa w zakladce Ogolne. Tam mozesz przypisac program do formatu

[jackusik]

 >
 > Jesli masz kde, to kliknij prawym na plik w formacie do ktorego chcesz mplayera przypisac,
 > kliknij wlasciwosci i jak ci sie pojawi okienko z opcjami itp. klinij na ikonke z narzedziami,
 > ktora znajduje sie pod nazwa w zakladce Ogolne. Tam mozesz przypisac program do formatu

Bardzo dziękuję! Rzecz prosta, tylko trzeba było na to wpaść! Jeszcze raz dziękuję!
Jestem bardzo początkujący. Korzystam z książek i forów. Nie wszysko jeszcze rozumiem.
Napisano, że mogę uruchomić Mplayera w GUI. Czytałem o tym, ale nie wiem co to jest.
Ściągnąłem również skórkę, ale nie wiem gdzie ją zapisać.
Jeszcze raz proszę o pomoc.

[gregus]

Jeśli w konsoli po wpisaniu gmplayer mplayer uruchomi się z gui to już wszystko masz . W KDE wystarczy ALT-F2 i wpisać gmplayer i już wszystko działa, można sobie dodać później do menu.

[jackusik]

2006-03-22 19:54:27 gregus napisał:

> Jeśli w konsoli po wpisaniu gmplayer mplayer uruchomi się z gui to już wszystko masz . W KDE
 > wystarczy ALT-F2 i wpisać gmplayer i już wszystko działa, można sobie dodać później do menu.

Instalujac korzystalem z instrukcji ze strony internetowej. Zalecano wpisać do zbioru: /home/user/.mplayer/config polecenia: gui=yes. Po instalacji wpisałem i dlatego wszystko chodziło dziwnie. Po za# instrukcji: gui=yes wszystko dziala konsolowo. Wychodzi na to, że nie mam Gui. Czytalem polskie i angielskie instrukcje instalacyjne. Albo ja czegoś nie rozumiem, albo problem wydaje się autorowi zbyt oczywisty by go opisywać.
Proszę, niech mi ktoś coś podpowie. Utknąłem.

[TheUsh]

2006-03-22 18:57:34 jackusik napisał:
>Bardzo dziękuję! Rzecz prosta, tylko trzeba było na to wpaść! Jeszcze raz dziękuję!


Nie ma za co

[gregus]

Pierwsze pytanko instalowałeś z pakietów czy kompilowałeś z źródeł, drugie jaka dystrybucja linuxa.

[jackusik]

2006-03-22 20:55:12 gregus napisał:

> Pierwsze pytanko instalowałeś z pakietów czy kompilowałeś z źródeł, drugie jaka dystrybucja
 > linuxa.
Instalowałem prawdopodobnie ze źródeł. Programy ściągałem z lustrzanych serwerów węgierskiej strony Mplayera.
Mam Debiana jądro 2.6.8-2-386
KDE w wersji 3.5.1
Mplayera instalowałem:
zbór essential-20050412 (codeki) do /usr/lib
configure z poziomu /home/user/..../MPlayer-1.0pre6a
następnie make (wersja 3.80+3.81.b4-1) i make install
Zgodnie z instrukcjami miało być OK.

[chmooreck]

dla configure musisz podac odpowiednia opcje

odpal configure --help i poczytaj

[gregus]

Jeśli z źródeł instalujesz to masz dwie metody klasyczna i metoda debiana. Przy configure podajesz opcje
./configure --language=pl --enable-gui --with-codecsdir=/ścieżka do katalogu z kodekami.

[jackusik]

2006-03-23 12:34:41 gregus napisał:

> Jeśli z źródeł instalujesz to masz dwie metody klasyczna i metoda debiana. Przy configure
 > podajesz opcje
 > ./configure --language=pl --enable-gui --with-codecsdir=/ścieżka do katalogu z kodekami.

Szanowni Gregus i Chmooreck. Aż mi głupio o tym pisać, ale nie mam wyboru. W wielu instrukcjach występuje komenda \\'./configure\\' + parametry. Wpisanie w konsoli: \\'configure --help\\' czy \\'./configure\\' kończy się zawsze tak samo: Command not found. Program \\'man\\' też jej nie zna. Jak wywołam wszystkie komendy, to samo. Przeczytałem kilka porad instalacyjnych Debiana, szukałem FAQ w różnych forach. Może to jest tak oczywiste jak wyjaśnienie skrótu GUI, dlatego nie mogę tego znaleść, ale u mnie to nie działa.

[gregus]

configure to skrypt który sprawdza i przygotowywuje źródła do kompilacji .Polecenie ./configure wykonuje się będąc w katalogu powstałym po rozpakowaniu archiwum z źródłami, np:
tar -xvjf MPlayer1.0pre7.tar.bz2
to było rozpakowanie
cd MPlayer1.0pre7
to było przejście do katalogu z źródłami
./configure --opcje
tu wykonujemy skrypt configure.
Jeszcze jedno jeśli skrypt configure się nie powiedzie to w żadnym wypadku nie wykonasz polecenia make a co za tym idzie make install.