Nowe posty

xx Dystrybucja pod HP Omen (6)
Wczoraj o 23:30:08
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
Wczoraj o 21:08:23
lamp Problem z Linux Lite po instalacji (0)
Wczoraj o 19:50:30
xx Ile pingwinów? (1)
Wczoraj o 08:59:24
xx konfiguracja pale moon (0)
2024-03-24, 21:53:42
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (10)
2024-03-23, 02:38:11
xx problem z instalacja sterowników do karty sieciowej (3)
2024-03-18, 18:10:16
xx Plik abc.001 (1)
2024-03-17, 17:48:27
xx Zlecę dopracowanie programu w MatLab (0)
2024-03-13, 15:28:40
xx Linux Mint 21.3 XFCE brak dźwieku po paru minutach (karta muzyczna zintegrowana) (5)
2024-03-12, 23:07:01

Autor Wątek: SATA na Mandivie  (Przeczytany 20961 razy)

marek216

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #15 dnia: 2005-06-19, 20:56:49 »
to ja sie dołącze .
jako poczatkujący sprawdzałem auroxa 9.4 - 10.2, RedHat 9.0, suse 9.3, slackware 10.1, mandrake 10.0 - mandriva 2005.
Wnioski z tej nauki :
- system jest dal mnie a nie ja dla systemu !
- prostota konfiguracji to oszczedność czasu !
- wsparcie dla sprzetu to oszczedność na modernizacji kompa !
Po przejściach z połową \\"modnych \\" dystrybucji zostałem na Mandrivie do to distro spełnia w 100 % moje oczekiwanie.

Jeśli ma to by csystem na biurko  ( zastąpic M$ ) to Mandriva jest idealnym rozwiązaniem.

Jest to system dla usera który uzywa kompa do pracy ( edytory ), zabawy ( gry , internet ).

A jak ktoś ma potrzebe adninować na systemie w sieciach to oczywiście to distro może sie nie sprawdzać .

Zapytajcie użytkowników systemów ze stajni M$ dlaczego nie budują sieci domowych na Win2003 serwer ?? tylko na Win XP Home  - mało kto uzywa profesionala  ( nie wspomne o fakcie że ci co uzywaja nie wykorzystuja \\"madrzejszych \\" wind nawet w 50 % ) - w tej dyskusji pomińcie fakt legalności posiadanych przez nich systemów :D

Mam pytanie do \\"wtajemniczonych \\" : po ki cholere wymagacie aby nowicjusze na linuksie odrazu utrudnili sobie życie i zniechecali sie do oprogramowania alternatywnego dla komercji ??



chmooreck

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #16 dnia: 2005-06-19, 23:52:41 »
2005-06-12 13:45:00 mauser napisał:

> Czasem czytam sobie zapytania, nowych uzytkownikow linuxa i dochodze do wniosku ze wsyscy nagle
 > instaluja na poczatek Mandrive.

Jeszcze sie ustosunkuje do pierwszego posta:
Moim zdaniem wnioski powinny byc nieco inne - uzytkownicy, ktorzy wybieraja jako pierwsza \\"swoja\\" dystrybucje Mandrive sa leniwi (oczywiscie pisze tylko o tych, ktorzy pisza posty) :-) tzn ci ktorzy wybieraja inne dystrybucje potrafia sobie poradzic sami ;-)


Panoramix

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #17 dnia: 2005-06-20, 00:22:42 »
Jestem bardzo leniwy szczególnie kiedy stawiam poważny serwer. Moje lenistwo polega wtedy na tym, że 3 razy zadaje sobie pytanie czy warto coś robić i czy może mi to mnie albo innym jakoś ułatwić życie i zapewnić bezpieczeństwo: czytaj stosuje maksymalny minimalizm + maksymalne bezpieczeństwo.

A tak w ogóle co ma do rzeczy dystrybucja ?? co z tego że używasz debiana, slacka czy jeden pies wie czego jeszcze ?? jak wiesz co robisz to każdy Linux jest dobry a narzekają tylko ci, którym się nie chce poczytać. Lubię Mandraka ale pracuje też na innych slack, debian, Suse, Aurox ale mój ulubiony to Mandrak i tyle.

Pozdrawiam
Panoramix

kwazar

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #18 dnia: 2005-06-20, 01:26:00 »
he,he... czytam i ze zdumienia wyjsc nie moge... podobno jestesmy tolerancyjnym narodem....chyba tylko w marzeniach.Co za roznica jakiego systemu uzywamy - jesli nie chcemy prostoty a chcemy sie uczyc to kazdy system jest dobry - wystarczy zainstalowac go bez srodowisk graficznych i do roboty! I doprawdy nie rozumiem o jakie to zle nawyki chodzi - moze je wymienisz kolego, bo ja nie znajduje zadnych. Nie kazdy rodzi sie guru linuxa i to jak zaczyna i dochodzi do wiedzy to jego wybor ! Czy ktos pamieta Commodore i assembler -watpie - a to bylo cos ! Linux jest systemem jak kazdy inny i tylko od uzytkownika zalezy jak z niego bedzie korzystal. Wymadrzanie i kreowanie sie na guru linuksa jest nie na miejscu i swiadczy o przeroscie ambicji nad wiedza !

Frank

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #19 dnia: 2005-06-20, 12:00:30 »
2005-06-20 01:26:00 kwazar napisał:

<................>
>  Czy ktos pamieta Commodore i assembler -watpie - a to bylo cos ! <
<................>

Są tacy którzy pamiętają Commodore 128, Basic 7.0, Assembler, GEOS, a doświadczenie wtedy zdobyte przydaje im się też teraz.

Re: Mandriva ?!
Systemy okienkowe stworzono po to, by jak najwięcej ludzi mogło korzystać z komputerów, nawet takich którzy nie umieją czytać i pisać. Jeśli ktoś ma odpowiednią wiedzę i czas to będzie przez 2 dni instalował system mając przed sobą czarny ekran i wpisując setki poleceń. Ktoś inny włoży płytkę DVD do napędu, kliknie parę razy myszką i po kilkunastu minutach ma działający komputer. Możemy wybierać i nie wiem jakie złe nawyki autor wątku ma na myśli.
Pozdrawiam

wojtekm

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #20 dnia: 2005-06-20, 17:55:52 »
2005-06-20 12:00:30 Frank napisał:

> 2005-06-20 01:26:00 kwazar napisał:
 >
 > <................>
 > >  Czy ktos pamieta Commodore i assembler -watpie - a to bylo cos ! <
 > <................>
 >
 > Są tacy którzy pamiętają Commodore 128, Basic 7.0, Assembler, GEOS, a doświadczenie wtedy
 > zdobyte przydaje im się też teraz.

Tia... 6502 to był jeden z nielicznych scalaków, na który programy mozna było pisać bez assemblera liczbami na kartce... Pierwszy bajt to był opcode instrukcji, co ciekawe było to do tego stpnia konsekwentne, że mozna było używać nawet nieoficjanych opcode\\'ów, które też działay! Kolejny bajt lub dwa to był ew. adres lub dane dla instrukcji. To były czasy... Konia z rzędem, temu komu się uda ta sztuka na x86 :).

A co do Mandarake - po co ta cała dyskusja przecież wiadomo, że tylko Gentoo się liczy - ein Windows, ein Linux, ein Fuhrer! ;)
Nawet w obozie BSD nie obyło się bez schizmy, taka już natura Open Source.

Wojtek

Frank

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #21 dnia: 2005-06-20, 20:43:08 »
2005-06-20 17:55:52 wojtekm napisał:

<......>
 > Tia... 6502 to był jeden z nielicznych scalaków, na który programy mozna było pisać bez
 > assemblera liczbami na kartce... Pierwszy bajt to był opcode instrukcji, co ciekawe było to do
 > tego stpnia konsekwentne, że mozna było używać nawet nieoficjanych opcode\\'ów, które też
 > działay! Kolejny bajt lub dwa to był ew. adres lub dane dla instrukcji. To były czasy... Konia
 > z rzędem, temu komu się uda ta sztuka na x86 :).
 >

Niekoniecznie liczbami bo są świetne assemblery, a instrukcja zawsze ma 3 litery i jest jednoznaczna. Bardzo podobnego języka programowania używa się też obecnie w profesjonalnych zastosowaniach.

 > A co do Mandarake - po co ta cała dyskusja przecież wiadomo, że tylko Gentoo się liczy - ein
 > Windows, ein Linux, ein Fuhrer! ;)
 > Nawet w obozie BSD nie obyło się bez schizmy, taka już natura Open Source.
 >
 > Wojtek

Dyskusja jest potrzebna, bo można się z niej dowiedzieć o zaletach i wadach poszczególnych dystrybucji aby wybrać najlepszą dla siebie.

Pozdrawiam

kruk203

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #22 dnia: 2005-06-20, 21:05:21 »
A jak myślisz dlaczego winda jest tak popularna??
Właśnie z tego powodu z którego Mandriva jest coraz popularniejsza a całkowicie króluje na biurkach.
Jest prosta i łatwa i co za tym idzie łatwa w użytkowaniu.
Myslisz,że jak zainstalujesz sobie Gento czy Slacka i skompilujesz wg. własnych potrzeb to jest lepszy od Mandrivy??Dla Ciebie może tak ale pamietaj, że inni mogą mieć zgoła inne upodobania co do systemu i pracy włożonej w jego \\"uczłowieczanie\\"

Nie ma lepszego i gorszego Linuxa każdy wybiera właściwy dla siebie.

felek_wawa

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #23 dnia: 2005-10-22, 14:32:20 »
Jestem bardzo poczatkujacym posiadaczem linuxa. Najpierw zainstalowalem mandrake 10.0 i niestety mialem problemy z partycja win xp. No coz linuxa wcale nie znalem i nadal nie znam aczkolwiek sciagnalem sobie mandrive 2005 LE. Jest bardziej stabilna, nie mam problemow z win xp ktory rowniez zainstalowalem z powodu braku dobrego programu do flasha takiego jak macromedia.
Jestem zadowolony z tego systemu, stabilniejszy i nie wiesza sie tak jak windows. Fakt ze przyzwyczajenie z xp do programow typu gg czy dc jest ale tu sa programy zastepcze i rownie dobre.
Niektorych moze odstraszyc instalowanie ale ja ze wzgledu na poczatkowe problemy instaluje teraz tylko rpm co naprawde ulatwia prace.
Osobiscie polecam mandrive a przynajmniej poczatkujacym uzytkownikom bo tak naprawde to wcale nie trudne a z czasem jak sie pozna komendy to mozna i smigac w samej konsoli, ja jednak narazie pozostane przy okienkach:))

Pozdrawiam

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #24 dnia: 2005-10-22, 18:14:33 »
Cała ta dyskusja przypomina trochę \\"chodzenie na siłownie jest dobre\\" i \\"ja podniose tyle a oni nie, hahaha\\" :)

Osobiście nie lubie jak ktoś idzie na łatwizne a nauka linuksa zaczyna sie od mandrake. Początkowo mnie to denerwowało, ale jak zobaczyłem, że większość ludzi to antyinformatycy - nawet ci po kierunku informatyka na jakims uniwersytecie lub politechnice, to przestałem się z nich wyśmiewać.
Teraz została mi tylko duuuża pewność siebie :D

p.s.
 przecież każdy ma w domu młotek, ale nie pneumatyczny ani elektryczny tylko prosty w użyciu jak... młotek :)

marciek

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #25 dnia: 2005-12-31, 06:37:21 »
o widze ze trafilem na dobry temat w sumie moge cos powiedziec :)
ciagle jest to samo dlaczego nie slackware, fedor, rh, suse itd...
ja osobiscie urzywalem slackware w nim pasuje mi to ze paczki sa \\"tgz\\"i mi sie to podoba :)
sam sobie kompilowalem wszystko, ale kompilowalo mi sie dos dlugo niektore zeczy mialem wtedy celeron 566 196 ram wiec nie za dobry komp do szybkiego kompilowania :) ale to mi odpowiadalo bo sobie zrobilem jak chcialem przy tym nauczylem sie durzo ciekawych zeczy ktore dla was sa banalne jak kliknac myszka w ikone na pulpicie. Teraz mam P4 2.6Gh 512ram wiec juz troche lepszy ale zainstlowalem mandrake ale wiecie dlaczego:
bo ja chce przyjsc do domu odpalic Linyxa mojego . zobacze jaks gierke czy tez program i go zainstalowac a nie bawic sie i kompilowac ,, podobnie inni urzytkownicy pamietajcie ze nie kazdy ma tyle czasu na kompie ze np. jak chce zagrac w cos to musi pierw sciagnac zrudla popatrzec co i jak pisze w README i konfigurowac mejkowac a potem blad i szukac czego brakuje ,
wiekszasc urzytkownikow chce przyjsc zalaczyc gre lub program i miec poprostu , a jak kogos wcianie linux i jego wszystkie zeczy to przesiadze sie na distro ktore wymaga jakiejs wiedzy.
Zainstalowalem Mandrive 2006 ale nieweim czy teraz nie przejsc znow na Slacka , wkoncu  szybki procek to bdzie sie wszystko lanie kompilowac . bo nie wszystkie paczki sa zgrane z Mandrive mimo ze to jest paczka do Mandriva 2006
teraz to ja sam chce przyjsc do domku zalaczy cosbie cos i miec , a nie bawic sie w kompilacje .
jak by tak kazdy byl pochloniety komputerami linuxem i jego wszystkimi zeczami to bylo by cos nie tak zamias do pracy siedzial by na kompie i robi cos na linuxie ( \\" bo to wciaga \\" )
Takze nie kluccie sie co lepsze co gorsze , poprosty nie kazdy ma smykalke do kompow i czas

*a szukalem programu do wyszukiwania paczek do mandrivy 2006 z zaleznosciemi *

Pozdramwiam Marcin.

chmooreck

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #26 dnia: 2005-12-31, 14:56:32 »
2005-12-31 06:37:21 marciek napisał:

 > *a szukalem programu do wyszukiwania paczek do mandrivy 2006 z zaleznosciemi *

uprmi ?

a tak wogole przejdz sie na www.linuxsoftware.cz/pl i poszukaj czegos do sprawdzania pisowni - przyda ci sie...

dziki1250

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #27 dnia: 2005-12-31, 16:25:56 »
Mandriva jest cool. Wczesniej miałem fedore i irytowały mnie niektóre szczegóły a mandriva jest fulll wypas. A jak chce zrobic coś hardcorowego (jak dla mnie początkujacego) to odpalam qemu i instaluje slackware.

stoper4

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #28 dnia: 2005-12-31, 19:00:20 »
A ja powiem tyle :
LINUX THE BEST

flak

  • Gość
SATA na Mandivie
« Odpowiedź #29 dnia: 2006-01-01, 18:59:50 »
2005-06-20 17:55:52 wojtekm napisał:

> 2005-06-20 12:00:30 Frank napisał:
 >
 > > 2005-06-20 01:26:00 kwazar napisał:
 >  >
 >  > <................>
 >  > >  Czy ktos pamieta Commodore i assembler -watpie - a to bylo cos ! <
 >  > <................>
 >  >
 >  > Są tacy którzy pamiętają Commodore 128, Basic 7.0, Assembler, GEOS, a doświadczenie
 > wtedy
 >  > zdobyte przydaje im się też teraz.
 >
 > Tia... 6502 to był jeden z nielicznych scalaków, na który programy mozna było pisać bez
 > assemblera liczbami na kartce... Pierwszy bajt to był opcode instrukcji, co ciekawe było to do
 > tego stpnia konsekwentne, że mozna było używać nawet nieoficjanych opcode\\'ów, które też
 > działay! Kolejny bajt lub dwa to był ew. adres lub dane dla instrukcji. To były czasy... Konia
 > z rzędem, temu komu się uda ta sztuka na x86 :).
 >
 > A co do Mandarake - po co ta cała dyskusja przecież wiadomo, że tylko Gentoo się liczy - ein
 > Windows, ein Linux, ein Fuhrer! ;)
 > Nawet w obozie BSD nie obyło się bez schizmy, taka już natura Open Source.
 >
 > Wojtek


Moim pierwszym Linuxem był Red Hat 5.0 Hurracain z CHIPa. Notabene nigdy go nie zainstalowałem :P. Może i dobrze bo widzę że chyba wówczas bym sobie nie poradził i pewnie bym się zraził do Linuxa. Z drugiej strony gdybym sobie poradził bylbym teraz Linux Guru. Potem był Mandrake 8.1 - ISTNA KATASTROFA. myślałem że cisnę komputerem ościane. KDE zawieszał się raz na dwa uruchomienia GNOME chodził dobrze ale tak czy inaczej kernel Mandrakowy się wywalał po 30 minutach (wiem co mówię kiedyś zastąpiłem je kernelem waniliowym i nic się nie wieszało). Poza tym system był tak skonstruowany, że niby wszystko (nie za bardzo) chodzi ale nie wiadomo jak wygląda system ani jak się nim posługiwać w bardziej skomplikowanych problemach = uszczęśliwianie człowieka na siłę! W między czasie wpadł mi do rąk Slackware 8.0 i cud:
Nie umiem go zainstalować a kiedy to zrobiłem to nawet nie wiem jak włączyć \\"grafikę\\". TO BYŁA MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJŻENIA!
Pierwszy raz musiałem użyć muzgu a nie myszy by obsługiwać system.

Mandriva za mało angażuje/informuje użytkownika o pracy systemu - to szkodzi newbikom, mimo to wiem że niektóre newbiki tego właśnie szukają jak kolwiek wcale mi się to nie podoba. Z drugiej strony nie jestem szaleńcem by proponować newbikom Slackware!

P.S.
 > A co do Mandarake - po co ta cała dyskusja przecież wiadomo, że tylko Gentoo się liczy

Używam Gentoo, ale nie dla przyjemości tylko przymusu.
Mam Komputer ULTRA 5 na arcitektuże SPARC64. Super jak ma się (sensowną) dystrybucję która go obsługuje. Ja znalazłem tylko Debiana i Gentoo. Cudowny Debian to 64bitowy kernel i 32bitowy user space - tak jak Windows na AMD64. Gentoo jest w pełni 64bit, ALE ja nie mam stałego łącza z netem, mam względnie niską moc przeliczeniową, i nie mam newów do zabawy w portage. Mam Gentoo 2005.0 z Linux+. Cała płyta DVD z oprogramowaniem i tu wychodzi szydło z wora. Gdy ma się stałe łącze to jest O.K. jak nie to okazuję się żę jest zabałaganiony, czasem absurdalny. Instalacja samego Kuroo jest torturą. Dożuć do tego (bardzo) długi czas kompilacji tego wszystkiego. Dodatkowo o optymalizacji możesz zapomnieć bo gcc ma tylko dwie obcje -march/-mcpu dla SPARC64.
Więc dla mnie Gentoo sucks!

Jak ktoś zna jakąś (sensowną) dystrybucję na SPARC64 to niech da sygnał!!!