Nic w tym podejrzanego, taki Debian mieści się na 3 płytach DVD a' 4,7 GB , a zainstalować możesz z tego np. 200 MB korzystając z plytki netinstall. Tak samo z Mandrivą. Nie instalujesz wszystkiego jak leci, tylko to, co Ci potrzebne. Przy Ubuntu instalator instaluje system ze środowiskiem Gnome zawierający większość przydatnych programów, ale w każdej chwili możesz sobie doinstalować inne rzeczy za pomocą Sinaptica. Jest to dziecinnie proste. W Ubuntu ostatnio pojawił się programik typu kliknij i instaluj ( jest w menu - nie pamiętam jak się dokładnie nazywa ).