Sprzęt > Karty graficzne

Czarny ekran po instalowaniu najnowszego sterownika NVIDIA

<< < (2/5) > >>

Fryc85:
Obecnie z USB dziala przelaczone na wersji 515...

Wiec zdecydowałem się na przeinstalowanie systemu,sciagnałem 20.3 cinamon  i podczas istalacji nie mam opcji przeistalowania!
Pisze ze chce zainstalowac mint 20.3 a na kompie wykryto mint 20.3 una i do wyboru mam kiepskie opcje albo kasowanie albo system obok systemu.NIE MA OPCJI PRZEINSTALOWANIA.Bez sensu wrrrr szukam w sieci czegoś i próbuje sciagnac z innego serwera ale to nic nie zmienilo.

USB tworze programem Uniwersal USB Installer

Wiec dalej probowalem i puscilem instalacje nizszego 470... pakietu NVIDIA w konsoli w Recovery,(start+Shift)niestety finalnie dalej mam czarny ekran.
Z kernel registration calkiem nie poszlo-bledy przerwana instalacja.

Na poczatku instalacji mamy komunikat ze to jest najlepsza i pewna instalacja i drugi że w ubuntu nie ma innej opcji zmiany sterownika za pomoca prostego przelaczania.Hmmmm ciekawe to???
I jeszcze taki był komunikat przed startem instalacji po sprawdzaniu kernela, także cos dalej nie tak :

marcin'82:
Sprawdź program Ventoy - do tworzenia multiboot usb. Obsługa jest prosta.

Wrzucisz np. Gparted LiveCD LUB SystemRescueCD ORAZ Linux Mint na pendrive.

Przygotuj czyste partycje za pomocą GParted, potem reboot, uruchom instalator Linux Mint, instaluj na czysto.

Pierwsza czynność po czystej instalacji:

--- Kod: ---
sudo su -
--- Koniec kodu ---

--- Kod: ---
apt-get update && apt-get dist-upgrade
--- Koniec kodu ---

Potem, po ponownym uruchomieniu szukaj dopiero nowszych sterowników w repozytorium, a nie ze strony NVidia, ponieważ mogą nie być odpowiednio dopasowane do jądra i reszty systemu. W wyniku nieudanych instalacji "z łapy" dzieją się właśnie takie jaja...

Fryc85:
Ale dobra czemu nie mam opcji przeinstalowania?Przeciez linux mialbyc super wyborem pod tym wzgledem ze zawsze jest sto narzedzi do naprawy sytemu a juz widze ze jak cos sie stanie to gorzej jak z windowsem.... a teraz mam stracic wszystko bo glupiej instalacji systemu?
Sprobuje jeszcze tym programem co podales.

Jak juz uruchomie systemy i zanim odpale Device Driver to mam sciagnac te pliki do pobranych po co sa az 4 pliki? Jeden chyba nie potrzebny (...debian...)?

https://launchpad.net/ubuntu/+source/fabric-manager-510/510.85.02-0ubuntu2

Czy moze mam sciagnac cos innego czy nie mam nic sciagac?

Plan jest taki wedlug instrukcji z YT "swiat linuxa" idzie Win10 i obok tego bedzie Linux Mint pewnie juz ten nowy "21"

Paweł Kraszewski:

--- Cytuj ---Ale dobra czemu nie mam opcji przeinstalowania?Przeciez linux mialbyc super wyborem pod tym wzgledem ze zawsze jest sto narzedzi do naprawy sytemu a juz widze ze jak cos sie stanie to gorzej jak z windowsem....
--- Koniec cytatu ---

Nie ma opcji odinstalowania, bo driver w formacie .run wpieprza w system moduły i biblioteki za plecami i bez jakiejkolwiek wiedzy managera pakietów. Manual każdego Linuksa ma wielkimi literami "używaj driverów z pakietów" i "nie instaluj samodzielnie binarnych driverów". Oczywiście twój system da się odratować bez reinstalacji, tylko potrzeba do tego po prostu wiedzy. Której (jeszcze) nie masz.

marcin'82:
Słowem uzupełnienia:
- GParted masz na płycie instalacyjnej Linux Mint (na przyszłość kombajn Ventoy + kilka dystrybucji może się przydać w różnych okolicznościach)

- nvidia-fabricmanager masz w repozytorium (załącznik)
- oprogramowaniem zarządzasz albo w terminalu (apt, apt-get) albo przez Synaptic - graficzny menedżer)

Pisałem, kolejność działań:
1. Przygotowanie partycji
2. Instalacja
3. Aktualizacja
4. Wybór / instalacja nowszego sterownika i zabawy fabricmanager

Paweł +1

Na marginesie, jeśli chodzi ci o opcję znaną z Windows - przywróć do ustawień fabrycznych - nie ma, bo to nie Windows.

Instalacja z łapy jest niepolecana i prędzej lub jeszcze prędzej doprowadzi do rozwalenia systemu.

Na przyszłość - zakładając wątek podajesz wersję dystrybucji i informacje o sprzęcie, np. model laptopa.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej