Nowe posty

Autor Wątek: Podłączenie dysku zewnetrznego (Toshiba Canvio Advance 4TB)  (Przeczytany 843 razy)

Offline Ratek

  • Nowy na forum
  • *
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
Witam wszystkich!

Jestem poczatkujacym uzytkownikiem Linuxa. Zainstalowalem i spersonalizowalem system (Ubuntu 22.04 LTS). Niestety trafilem na dosc duzy problem. Posiadam dysk zewnetrzny Toshiba Canvio Advance 4TB, ktory jest zabezpieczony haslem.
Po podlaczeniu dysku w Ubuntu system go wykrywa, natomiast po otwarciu jest ikona pliku w formacie .exe - ktory w Windowsie sluzy do uruchomienia okienka z pytaniem o haslo.
Czy da sie w ogole uruchomic tego typu dysk zewnetrzny pod Ubuntu? Dziekuje i pozdrawiam

Offline Paweł Kraszewski

  • Administrator
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 3047
  • Lenistwo jest matką potrzeby = babcią wynalazku
    • Zobacz profil
Odp: Podłączenie dysku zewnetrznego (Toshiba Canvio Advance 4TB)
« Odpowiedź #1 dnia: 2022-06-22, 12:16:47 »
Ale wiesz, że dysk na hasło można zabezpieczyć na 3751 różnych sposobów?

Nie mamy zielonego pojęcia, który z nich jest na Twoim dysku...

EDIT: Jeżeli to jest rozwiązanie producenta dysku, to potraktuj swoje dane jako publiczne i zamiast niego zastosuj Veracrypt: działa i pod Windowsem i pod Linuksem.
« Ostatnia zmiana: 2022-06-22, 12:20:16 wysłana przez Paweł Kraszewski »
Paweł Kraszewski
~Arch/Void/Gentoo/FreeBSD/OpenBSD/Specjalizowane customy

Offline Ratek

  • Nowy na forum
  • *
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
Odp: Podłączenie dysku zewnetrznego (Toshiba Canvio Advance 4TB)
« Odpowiedź #2 dnia: 2022-06-23, 01:03:47 »
Tak, haslo jest rozwiazaniem prodecenta dysku.

Czy w takim razie moglby ktos polecic jakis dysk zewnetrzny, ktory bez wiekszych problemow dziala w Ubuntu?

Offline Paweł Kraszewski

  • Administrator
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 3047
  • Lenistwo jest matką potrzeby = babcią wynalazku
    • Zobacz profil
Odp: Podłączenie dysku zewnetrznego (Toshiba Canvio Advance 4TB)
« Odpowiedź #3 dnia: 2022-06-24, 11:12:01 »
Każdy zadziała z Ubuntu, musisz tylko zrobić na nim szyfrowany kontener (na przykład wspomnianym przeze mnie programem).

Jak chodzi o rozwiązania krypto dostarczane/podlicencjonowane przez producentów dysków (jak np Twoje), mają one wielokilometrową listę historii złych implementacji, błędów, fuckupów i backdoorów, więc marketingową kaczkę pt. "dysk szyfrowany sprzętowo" można sobie spokojnie odpuścić, chyba że to rozwiązanie certyfikowane i audytowane, ale tu ceny bywają mocno zaporowe i niekoniecznie zechcą sprzedać osobie spoza zamkniętej grupy odbiorców.

Przy powszechności implementacji AES sprzętowo w procesorze, fakt szyfrowania danych przez twój OS praktycznie nie obciąża komputera. Jako że ja akurat nie mam potrzeby współpracowania z Windowsem, wszystkie moje dyski przenośne są zaszyfrowane kontenerami LUKS2. W przypadku konieczności wymiany danych z Win - jak wspomniałem, VeraCrypt.
Paweł Kraszewski
~Arch/Void/Gentoo/FreeBSD/OpenBSD/Specjalizowane customy