Inne > Inne

Wielkie firmy wymuszają dane

(1/3) > >>

clairvoyant:
Drodzy Forumowiecze, słuchajcie, miałem konto nie YT, nie uploadowałem filmmów, ale korzystałęm z niego głównie do wyrażania opini i lajkowania filmików. Pewnego dnia do YT loguję się z nowego kompa, a tu YT/Google wywala mi info, że

"This device isn’t recognized. For your security, Google wants to make sure it’s really you"

Cytat zasługuje na dużą czcienkę. A więc moje urządzenie nie jest rozpoznane... rozpoznane względem czego? I po co w ogóle ma być rozpoznane jeśli już? Podaję Login, podaję hasło, ale... to nie wystarcza żeby google uznało że ja to ja, bo przecież hasło to zamało dla nich... Oni proszą mnie o podanie im mojego numeru telefonu, uwaga! niby dla mojego bezpieczeństwa haha. Dla naszego wspólnego bezpieczeństwa, wielka instytuja - #YT Bank.

"Enter a phone number to get a text message with a verification code."

Za wszelką cenę chcą się dobrać do mojego telefonu, mieć ten mój telefon, no przecież wszystko w trosce o moje bezpieczeństwo, nasze bezpieczeństwo. Nie ma innej opcji, tylko telefon, inaczej nie dostanę się na konto. Używałem go chyba z 5 lat, oto nagle google uważa, że urządzenie not recognized.

Chamskie i brutalne i prymitywne chwyty wielkiej  i niskiej korporacji gooooogle ... syf i odraza!

PS
A może ja nie byłem już ja w momencie jak zakładałem to konto 5 lat temu? Może już wtedy to nie byłem ja. Ale nie, to musiało być dzisiaj po 5 latach że straciłem swoją tożsamość i tylko telefon może mnie uratować. Może do domu listownie niech mi przślą ten kod?

1709:

--- Cytuj ---Może do domu listownie niech mi przślą ten kod?
--- Koniec cytatu ---
- Jak zadzwonisz do nich to będą już znali twój nr. telefonu ,
 ale nie zawsze, niektórzy używają aplikacji do dzwonienia z numerami " publicznymi ".
- Jak każesz wysłać pod adres to będą znali także twój adres zamieszkania.
- Jak będziesz musiał potwierdzić że masz 18 lat żeby używać YouTube z godnie z przepisami z USA akceptowanymi gdzieś tam,
lub nawet nie zaakceptowanymi, ale wchodzące do jakiegoś traktatu czy kij wie czego, które musi być automatycznie zgodne z przepisami z USA
( przepraszam nie znam szczegółów i nie chce mi się szukać ),
to podasz im także z dowodu osobistego lub karty kredytowej / debetowej.
Chociaż nie musi być zgodne z żadnymi zasadami. Po prostu albo brak dostępu, albo akceptujesz nowy regulamin i zwracają dostęp.
Jak każą Ci cokolwiek wpłacić żeby potwierdzić pełnoletność i jeszcze się pomyślisz np. z płatnością VISA w PayU
to zaakceptujesz ciasteczka googla i podasz tam informacje jakie będą chcieli przy płatności.
Chociaż to może dotyczyć dowolnej strony / serwisu na której musisz ( lub nie musisz ) się zgodzić na ciasteczka lub inną technologię o podobnym działaniu.
No taka rzeczywistość.

pikaczu:
Jeśli chcesz się ukryć musisz mieć sprzęt (smartfon/tablet) z kontem Roota. Następnie musisz wiedzieć co YT i Google czytają gdy wchodzisz na ich WWW. Kiedyś czytali nagłówki z przeglądarki, host, ip i podobne. Stało się to zamało więc wzięli się (na bazie swoich APK) do czytania plików typu buildprop. Ma to każdy Android. Aby dostać się do tych plików trzeba mieć ROOT a następnie wiedzieć co i ja podmienić, zamienić, zamazać i tak dalej. Wtedy serwisy czytając te dane dostają dane zafałszowane, wszak z Huawei P8Lite spokojnie idzie wydziobać najnowszego Huawei. Google poszło jednak dalej, ponoć jest już też tak że wzięli się za nie dodość że IMEI to IMSI. IMEI = nuer seryjny urządzenia (da radę podrobić). IMSI = numer seryjny karty SIM ( a tego podrobić już nie idzie). Na razie, z tego co widzę, oni nie wymagają jeszcze konkretnych danych i obejdzie się bez IMEI czy IMSI ale ... IMEI musi być prawdziwy. Nie da się wpisać byle czego co niezgodne będzie z faktycznie istniejącym urządzeniem dlatego warto kupić sobie jakiś stary modem typu E3131, zabrać z niego IMEI tak aby nie powatrzał się, ważne jest to aby w sieci GSM ten IMEI się nie powtarzał jako aktywny bo będzie ban na kartę SIM, wszak dziwnie wyglądałyby dwa jednocześnie aktywne urządzenia - jedno np. w Gdańsku a drugie w Krakowie.
Wtedy resztę bajerów typu HardwareID i wszstko co znajduje się w buildprop przepisujesz pod dane Huawei E3131. System myśli wtedy że ma doczynienia z modemem np. HiLink i dają Ci spokój.
Jest jednak spore ograniczenie gdy podrobisz buildpropa. Nie pójdzie Ci na tym masa aplikacji wtedy, dlatego trzeba mieć (mając już Roota) możliwość szybkiej podmiany pliku na inny. Ja to robię tak że gdy potrzebuję dostępu do neta np. przez TetheringUSB to restartuję fona, wchodzę do RecoveryMenu, kopiuję odpowiedni build do głównego katalogu i odpalam telefon.
Używam sobie wtedy neta z laptopa przez Wifi lub Usb a net i konta googla rozpoznają mi urządzenie jako modem E3372-h2-hilink. Gdy kończę przygodę z netem i wyjkami google, restartuję fona i przywracam inny build lekko zahakowany i odpalam sobie ponownie telefon. Wtedy takowe aplikacje jak Allegro czy OLX widzą w swoich apkach nie Huawei P8 Lite tylko nowszego P20 Pro. Już mi nie kwiczą że urządzenie za stare, że aplikacja Allegro jest od Androida 7.2 dopiero i tak dalej i dalej bo spokojnie na 6.0 wszystko działa.

Wracając do tematu wyłudzania danych to są na to sposoby:

1. telefonujemy i SMSujemy z Nokii 6310 nie z Oppo Nano Gold Platinum S20...
2. nie używamy Windows i MacOS lecz Linuxa...
3. nie używamy tabletów online
4. starajmy się mieć internet na osobnej SIM aniżeli dom i firmę (nie wszystko razem)
5. na fora dyskusyjne i youtuby i inne gady miejmy osobny internet a tam nazywajmy się Helmut Gerwazy z Oczodołów pod Piśdziskiem z rodu Brzęczyszczykiwiczów...  a nie realnie...
6. nigdy nie wrzucajmy prawdziwych fotek... wszak Photoshopem zrobić siebie od nowa to pikuś...
7. nie wiąrzmy gadów zwanych Facebookami, Twitterami... z pracą, domem,rodziną...
8. jeśli już chcemy posiadać Facebooka i np. Skajpa to zróbmy to na osobnym urządzeniu i osobnej karcie SIM, tak aby roboty nie wiązały nam tych prawdziwych kont z całą reztą powyższej kupy...
9. nie posiadajmy jednego maila do wszystkiego... tylko 100 (serio mówię)
10. nigdy nie wiąrzmy urządzeń np. zaloguję się dziś do Allegro z tabletu bo Hamaka pod ręką nie mam, wygodnie, raz, nic się nie stanie. Nie róbmy tego, wszak cała robota pójdzie na marne.


Ktoś kto się lekko pomęczy a potem do tego wszystkiego przyzwyczai - potrafi wyrzeźbić w necie na swój temat taki syf że nawet CIA z CSI na czele nie dojdą ktoś Ty, heheheh.

A ludzie co robią?
Jedno domowe konto na stacjonarnym internecie + wszystkie konta jak leci potem, banki, allegro, fora, fejsy i jeszcze pod domowe Wifi podepną sobie wszystkie inne urządzenia a także urządzenia odwiedzających (rodzin, znajomych) itp. utd.

Ludzie sami chcą swoje dane rozdawać...

1709:
Generalnie Android to aplikacja / system od Googla.
I faktycznie na stronie googla można tam zobaczyć jakie dane zbierają np. jakich telefonów się używało wcześniej i teraz z tym samym kontem.
Nawet jeśli pyta, to teoretycznie mogły znać także zbierane numery telefonów z tych Androidów. ( jeśli włożyłeś kartę lub ją zapisało lub podałeś sam ).
A praktycznie to nie wiem, nie sprawdzałem.

clairvoyant:
Dzięki za odpowiedzi; mi jednak nie chodziło o anonimowość w internecie za wszelką cenę - bo do póki nie mają Twoich prawdziwych danych osobowych (chodzi mi o firmy giganty i monopolistów z któymi nie musisz podpisywać umów) do póki nie mają Twoich danych danych które jednoznacznie identyfikują właśnie Ciebie czyli np. nr telefonu, nazwisko i imię - to zachowujesz anonimowość wobec nich.

Mi chodziło głownie o tę perfidię i niemal jawne oszukaństwo przykryte tylko delikatnie rzekomym pretekstem troski o nasze bezpieczeństwo - nr telefonu chcą właśnie, a czemu nie pytanie bezpieczeństwa? No właśnie dlatego, że chcą od ciebie wymusić coś co zidentyfikuje właśnie CIEBIE. Żeby w przyszłości działac na Twoją szkodę?

Oczywiście nie podałem im mojego tel. bo to oznaczałoby przegraną z mojej strony i danie im dipy. Tak bym się właśnie czuł.

Jak byłem dzieckiem myślałem, że w filmach przejaskrawienie wielkich korporacji ma na celu stworzenia świata fikcji, np. reklamy w filmie Robocop (Sunblock 5000). A jednak jest to prawdą, jest prawdą, że korporacje są złe (żerują na próżności). Bo sami mi powiedzcie po chuuuuuuuuuu im ten mój nr tel - bo właśnie go chcą, prawda??

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej