Oprogramowanie > Inne
BUDOWA WŁASNEJ MAŁEJ DYSTRYBUCJI - poważne (?) pogaduchy...
1709:
--- Cytat: Tomasz Wójcik ---część aplikacji jest powiązana z innymi aplikacjami. Usuwając coś, rozwalam cały system.
Pytanie dla czego? Dlaczego to nie jest zbudowane jak klocki "LEGO".
--- Koniec cytatu ---
Jak zdemontujesz / zniszczysz klocki pod wieżą to wieża się tez zawali. Takze cos z twoim porownaniem jest nie tak.
Tomasz Wójcik glowna doktryna mowi ze dzieki bibliotekom wspoldzielonym (shared) mozna zaoszczedzic miejsca na dysku.
Byc moze bylo bardzo to pomocne kiedys gdy dyski nie byly zbyt pojemne oraz dzis gdy chodzi o ciecie kosztow na sprzecie do zadan specjalnych.
( Ale w sumie moze nie tylko. Wyobraz sobie ze uruchamiasz kilka programow i kazdy uruchamia te same funkcje z wlasnych bibliotek do pamieci )
Zeby zrozumiec temat dokladniej proponuje poczytac kurs jezyka programowania np. C i poczytac o bibliotekach
po co sa, jak z nich korzystac i jak je tworzyc.
Dodatkowo polecam poczytać / zobaczyć o
- rozdrobnieniu pakietów w PLD Linux i zobaczyć jak czasem jest długi plik .spec z powodu tych podziałów.
- o pakietach np. w Debian Linux
- nizej dalem o budowaniu pakietow rpm
- przeczytac dzial " Zarządzanie pakietami " w https://pl.wikipedia.org/wiki/Slackware
Linki do części bardziej technicznej
( yolinux - jedna z lepszych stron z tutorialami o Linuxie )
http://www.yolinux.com/TUTORIALS/LibraryArchives-StaticAndDynamic.html
Przyklad poradnika budowania paczek rpm w ktorym warto przeczytac o
" Shared Libraries " oraz o " Packaging Static Libraries "
Da to troche taki obraz jak to moze wygladac w systemie.
https://docs.fedoraproject.org/en-US/packaging-guidelines/#_mixed_use_packages
Edytowane
Tomasz Wójcik W sumie to nie jedyny problem.
- Np. Jedni wola sterowniki otwarte, a drudzy zamknięte. Nie dogodzisz ludziom a miejsce w ISO zajmuje.
- Jeden program napisany czasem da sie uruchomic bez danej biblioteki, a inny niekoniecznie, np.
chcesz sluchac muzyki bez efektow wizualnych i program da sie uruchomic i posluchac muzyki bez efektow,
ale inny program moze na to nie pozwolic i sie nie uruchomic.
A jak znowu nie bedzie efektow wizualnych to inny uzytkownik nieświadomy ze musi sam doinstalowac brakujace zaleznosci
napisze ze program mu nie dziala jak trzeba.
mackeire:
--- Cytat: Tomasz Wójcik w 2020-04-04, 00:59:02 ---Dlaczego to nie jest zbudowane jak klocki "LEGO". Wyrzucam niepotrzebny klocek, i po sprawie. Niestety tego nie mogę zrobić.
--- Koniec cytatu ---
Jak wyrzucisz klocek z samego dołu to runie cała ściana.
--- Cytuj ---uważam że jeżyk angielski, to język Niewolników. Ja jestem wolnym człowiekiem, i dlaczego mam się uczyć języka następnego kolonizatora? Wcześniej był język Rosyjski.
--- Koniec cytatu ---
Toś błysnął teraz chłopie :)
Angielski to język Szekspira i wielkiego narodu który podporządkował sobie pół świata.
Niewolnicy mówili w bantu :)
Paweł Kraszewski:
* Do robienia mini-desktopu z tego co i jak chcemy, w pierwszej kolejności służy Gentoo. Można zacząć od profilu default/linux/amd64/17.1/no-multilib albo default/linux/amd64/17.1/desktop. Jak się nauczysz naprawiać standardowe Gentoowe problemy, może profil default/linux/amd64/17.0/musl (ale za żadne skarby od niego nie zaczynaj, sam ciągle mam z tym profilem utarczk, mimo, że Gentoo znam od naprawdę dawna - heh, to były czasy: 23 godziny kompilacji OpenOffice'a na dwuprocesorowej płycie z Celeronami 500).
* W następnej kolejności jest "generator" systemów embedded Yocto, ale jest mniej konfigurowalny i ma dużo, dużo mniej pakietów od Gentoo i często są one starsze - zwłaszcza kernele. Yocto na niskim poziomie używa narzędzia OpenEmbedded i generuje referencyjną dystrybucję Poky z lekkim środowiskiem graficznym Sato.
* Z kolei Buildroot jest raczej do tworzenia systemów embedded - w znaczeniu, do robienia wkładek na firewalle, routery, małe serwery, itp, a nie desktopów. Da radę nim wygenerować system graficzny, ale znowu - ma bardzo mało i bardzo starych pakietów.
Yocto, OpenEmbedded i Buildroot zasadniczo budują "sztywniaki", tj kompletny system ze wszystkimi potrzebnymi aplikacjami naraz. Aktualizacja systemu polega na aktualizacji generatora i przekompilowaniu całości od nowa.
Wszystkie z powyższych wymagają bardzo dobrej znajomości wewnętrznego działania systemu do jakichkolwiek zmian względem defaultowej konfiguracji (w końcu robienie własnego środowiska "z zapałek" zobowiązuje) i znajomości angielskiego. Angielski jest lingua franca informatyków i naprawdę, nikogo nie obchodzi, że go nie znasz. Nikomu nie będzie się chciało tracić czasu i zasobów na polonizowanie dokumentacji systemowych. Mówię jak jest.
Na koniec, moja (całkowicie prywatna) opinia poparta jedynie wieloletnim doświadczeniem dydaktycznym: z całym szacunkiem, absolutnie nie jesteś gotowy na używanie powyższych narzędzi. Szczególnie w świetle "Czy mógłby ktoś wytłumaczyć mi na starcie BOOTOWANIE Linuxa?". Fascynuje mnie koncepcja "Nie wiem, co to jest initrd, ale chcę zrobić własną dystrybucję Linuksa".
exTerminator:
***** zdaniem forumowiczów i admina = spam *****
Paweł Kraszewski:
--- Cytat: exPredator w 2020-04-04, 12:40:43 ---No i racja, Buildroot raczej do budowy systemów dla zabawek
--- Koniec cytatu ---
No nie wiem, czy serwer VPN, serwer wydruku albo router to zabawki...
--- Cytat: exPredator w 2020-04-04, 12:40:43 ---ale dobrze że wspomniałeś, będzie co czytać na weekend
--- Koniec cytatu ---
To albo zajebiście szybko czytasz, albo masz zajebiście długie weekendy.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej