Komputer do nauki linuxa

[Baniitt]

Witam,
przede wszystkim nie wiedziałem do którego działu mogłoby pasować moje pytanie, ponieważ widzę że forum jest podzielone na kategorie odnośnie różnych podzespołów a chyba nie ma kategorii dotyczących całych PC, jeśli się mylę to poproszę o przeniesienie wątku. Poszukuje PCta do około max 600 zł na którym bez żadnych przeciwskazań będzie działać dowolny linux. Komputer miałby służyć głównie do nauki linuxa ale także od czasu do czasu do przeglądania internetu, słuchania muzyki i oglądania filmów, więc myślę, że jakiejś super konfiguracji nie potrzeba i bez problemu zamknę się w zakładanym budżecie. Zależy mi głównie na tym żeby nie było problemów później z doborem sterowników albo brakiem jakiejś funkcjonalności ze względu na źle dobrany sprzęt. Co możecie polecić?

[pavbaranov]

Rozumiem, że z drugiej ręki. W zasadzie dowolny PC. Są bazy hardware'u, który został przetestowany z linuksem. Najprościej - znaleźć jakiś interesujący Cię sprzęt i wrzucić w net z dopiskiem "linux".
W tej cenie kupiłem mamie Fujitsu Lifebook E752. Oprócz niesprawdzonego, ale ponoć niedziałającego czytnika kart - reszta działa bezbłędnie.

[Baniitt]

Tak, tak z drugiej ręki. Pytam ponieważ kiedyś zainstalowałem Linuksa na laptopie Lenovo i miałem olbrzymie problemy z obsługą karty sieciowej. Chcę kupić taki sprzęt żeby nie było problemów ze znalezieniem sterowników.

[parana]

Szukasz PC czyli Desktopa?
A co będziesz chciał się uczyć na tym Linuxie? Masz już jakieś plany?

[Paweł Kraszewski]

Przewrotnie odpowiem (czyli stricte nauka Linuksa + przeglądanie internetu + filmy):
* RaspberryPi 4 4GB + szybka karta microSD (np ten oficjalny zestaw).
* Odroid N2 4G + 32GB eMMC.
* Rock Pi 4 Model B 4GB + 32G eMMC.

Mniej przewrotnie:
* Laptop HP EliteBook 820 G1 i5 4200U 8GB 120GB SSD. Mam podobnego, z całości nie działa tylko czytnik palucha (jakiś powalony scalak bez dokumentacji i sterowników).
* Laptop Lenovo ThinkPad X240 i5-4300U 8GB 320GB.


Wszystkie zestawy mieszczą się poniżej 600zł.

[exTerminator]

***** zdaniem forumowiczów i admina = spam *****

[parana]

Jeśli chcesz się tylko uczyć to zainstaluj sobie VirtualBox na tym komputerze co już masz i baw się do bólu czym chcesz i jak chcesz:)
A 600 zł zostaw na inne ciekawsze wydatki, i nie kupuj komputerów, które powinny być już złomowane, tym bardziej jakieś technologie z 2013.

RPI4 to bardzo dobry pomysł. Tutaj możesz rozkręcić się w zabawie Polecam bo sam używam RPI3, a teraz buduje Cluster z RPi4.

Do zdalnej zabawy z Linux polecam fajny projekt: https://mikr.us/?r=a406

[Paweł Kraszewski]

1. Komputery od Haswella w górę nie są tragiczne. A na pewno nie do złomowania.
2. Są tacy, dla których 600 zł to ciągle kupa kasy, a jednak chcą się pouczyć.
3. Nie każdy sprzęt dźwignie wirtualizację.

[pavbaranov]

@Baniitt - Zerknij sobie na https://amso.pl/ - Przynajmniej w moim mieście okazują się mocno do pogadania, komputery poleasingowe, ale masz chociaż te 6 mies gwarancji. W zasadzie na każdym z nich pójdzie linux. Dodatkowo niekiedy można się z nimi dogadać odnośnie konkretnej konfiguracji (np. zamiast dysku HDD - SSD lub odwrotnie, dołożenie RAM itp.), a komputer nie musi być sprzedawany z licencją Windows przez co też nieco zaoszczędzisz. Często jednak mają klawiatury niemieckie i otrzymujesz na nie naklejki. Po roku jeszcze nie zeszły.
Jeśli obawiasz się kart sieciowych to unikaj czegoś, co nie jest obsługiwane przez kernel. Spośród takich używanych mogę spokojnie polecić niemal wszystkie wifi Intela oraz Atherosa. Powinny być bezproblemowe.
Karty LAN - tu zasadniczo w ogóle nie powinno być problemu.
Unikaj komputerów, które mają tzw. hybrydowe karty graficzne (głównie Intel+NVidia). Nie mówię, że nie są one obsługiwane, ale początkowo mogą Ci stwarzać problemy.
Istnieje spora pewność, że stosowane w takich komputerach jakieś układy do rozpoznawania odcisku palca, niekiedy kart typu SD itp. mogą być nierozpoznawane.
Jeśli masz fizyczny dostęp do komputera, to po prostu weź ze sobą pendrive'a z jakimś liveiso, odpal z niego komputer i sprawdź czy wszystko działa tak, jak tego oczekujesz.

[Baniitt]

Dzięki za pomoc, teraz wiem wśród czego szukać. Mam tylko jeszcze dwa pytania:
1. Procesor lepiej Intel czy AMD? Czy nie ma różnicy?
2. Dysk SSD dobrze działa z Linuxem? Bo gdzieś kiedyś czytałem, że Linux zdecydowanie lepiej się "dogaduje" z HDD.

[pavbaranov]

1. Z punktu widzenia systemu? Obojętne.
2. Nie mam zastrzeżeń co do SSD pod linuksem.

[exTerminator]

***** zdaniem forumowiczów i admina = spam *****

[parana]

Lepiej Intel, bądźmy szczerzy. Miałem Ryzena 2200U, nie miał szans do i5-3320M. Chwilę miałem Athlona300U (do wczoraj) który... raczej nie miał szans do i5-4300M.

No i masz rację Ryzen 3 2200u jest słaby bo porównujesz go z i5. Procesory z dwóch różnych światów!!!

Athlona 300u czyli kolejny poziom niżej porównujesz z i5 - kogo Ty chcesz tym zadziwić.
Przecież Athlony to najniższa pozycja AMD a dokonujesz porównania z i5 a nagle nawet z i7.

Euforia i7  - kolego przecież to całkowicie inna klasa procesora niż wcześniej podane przez Ciebie!! 

Czyli Twoje myślenie jest takie. Ludzie. Miałem syrenkę ale to syf bo lepszy maluch. Ale maluch to syf bo mam BMW. Kupujcie tylko BMW bo ja wam mówię że maluch i syrenka to syf przy BMW

W przyszłości rób jakiekolwiek testy AMD i INTEL i porównuj procesory podobnej klasy a nie z dwóch przeciwległych biegunów.
I dojdziesz do wniosku że zarówno INTEL jak i AMD ma swoje słabe jak i mocne strony i nie ty będziesz decydował co kto ma kupić tylko ludzie kupujący sprzęt pod konkretne zastosowanie.

PS. Jaką masz grafikę ATI 520 ? co to za firma. O kurcze AMD. Nie no przecież AMD to syf nie kupujecie tego !!!
A jakie masz logo w profilu. ?? Windows przekreślony . A po co go używasz?

[exTerminator]

***** zdaniem forumowiczów i admina = spam *****

[pavbaranov]

Oj exPredator, exPredator, a kogo interesują te Twoje utyskiwania i pseudotesty? Komputer kupuje ktoś pod określoną aktywność. Tak zresztą jak praktycznie każdy przedmiot. Dla określonego celu jednemu wystarczy Celeron, a innemu nawet i9 będzie za mało. I co to ma do rzeczy?