Bo windows jest głupi i złośliwy

W metadanych może być dużo całkiem ciekawych rzeczy jak np. wygląd oryginału przed edycją, sprzęt, data wykonania, współrzędne geograficzne itd ...
Tak ,że zdjęcie zrobione na konferencji numizmatyków w Warszawie może się okazać wypadem z kochanką/kochankiem w dzikie ostępy Puszczy Białowieskiej.
Przed wysłaniem w nieznane fotki warto wyczyścić/wyedytować metadane , w linuxach jest do tego program exiftool.
Plus odpowiedni serwis-menu w Dolphinie i życie staje się łatwiejsze. No i bezpieczniejsze

