Nowe posty

Autor Wątek: MacOS vs Linux  (Przeczytany 9414 razy)

Offline pavbaranov

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 878
    • Zobacz profil
Odp: MacOS vs Linux
« Odpowiedź #15 dnia: 2019-03-22, 19:11:31 »
Paweł - Jeśli chodzi o LO, to w istocie w najnowszym fresh jest coś uwalone i plik jest zapisywany jako ODF, ale bez odpowiedniej końcówki. W still, jak i w poprzedniej wersji działa bez problemu.
Ogólnie - zamiast ujadać - zgłaszać błędy. To jedyna forma (oprócz bezpośredniej współpracy programistycznej), by coś uległo poprawie.
Jeśli chodzi o sposób kreślenia czcionek jak w Windows, czy w MacOS. Rozumiem Boxxaa, że jesteś osobą majętną, a zatem możesz od którejś z firm odpowiedzialnych za te systemy kupić patent (bowiem w obu jest to patentami chronione) i podarować społeczności linuksowej. Podejrzewam, że wiele osób będzie Ci wdzięcznych.
Ogólnie po raz wtóry - większość (choć nie wszystkie) problemy z linuksem sygnalizowane przez "ujadaczy" są związane z brakiem znajomości swego systemu i niewłaściwą jej konfiguracją.
W pierwszym zakresie - nikt nie jest w stanie pomóc, chyba, że sobie wynajmiesz jakiegoś administratora Twojego systemu. Jeśli nie - musisz nauczyć się sama. W drugim przypadku - należy albo sięgnąć do dokumentacji swojej dystrybucji (choć w Mint jest ona po prostu żałosna, ale nie od tego Mint jest, by cokolwiek wytłumaczyć), albo poszukać jakiegoś wsparcia bądź już dostępnego, bądź pośród społeczności.
@1709 - Tak, wiem, że nie powinienem komuś mówić, jakiego systemu ma używać, ale zwróć też uwagę w drugą stronę: dlaczego ktoś (tu akurat autorka wątku) wciąż mówi jak coś winno wyglądać i żądać, by wyglądało właśnie tak jak jej to pasuje, jednocześnie pod słowem "pasuje" ukrywając inny system?

Offline 1709

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2757
  • 1709
    • Zobacz profil
Odp: MacOS vs Linux
« Odpowiedź #16 dnia: 2019-03-22, 19:54:19 »
Cytuj
dlaczego ktoś (tu akurat autorka wątku) wciąż mówi jak coś winno wyglądać i żądać,
Eh ... trudne tematy :)
Miejmy troche wiecej wyrozumialosci dla poczatkujacych.
Uzytkowniczka moze faktycznie zle podchodzi do sprawy, zamiast spytac, czemu nie dziala.
Cytuj
Programy i środowisko po prostu zachowują się inaczej niż na Win/Mac.
Ale tak to juz jest ze wśród wielu niedoskonałości kryja sie takze rzeczy o ktorych przecietni uzytkownicy nie zdaja sobie sprawy,
np. jakis czas temu pokazalem koledze linka  https://404.g-net.pl/2019/03/gnome-3-32-jakiego-jeszcze-nie-bylo/
on zna troche juz Linuxy, ale zapytal mnie czemu taki np. taki "tryb nocny" poprostu nie mozna przeniesc odrazu do kazdego srodowiska graficznego.
To mu probowalem wytlumaczyc ze dla MATE moze dalo by sie dostosowac, ale reszta srodowisk graficznych
moze byc w troche innych jezykach programowania napisana, np. GNOME to biblioteka GTK , a KDE jest napisane w QT
moze miec troche inny system zapisywania ustawien.
To powoduje ze dany program czasami trzeba napisac na nowo dla danego srodowiska. ( albo chociaz dostosowac )


Edytowane.
A moze dobrze ze tak otwarcie "narzeka", tylko nas troche to juz zaczyna draznic ? :D
Nie wiem.
Ale " Zmien system." odpowiedz brzmi troche kijowo, wczesniej byla rada " Poczytaj troche. "
I ta rada zeby troche poczytac wydaje mi sie lepsza.
« Ostatnia zmiana: 2019-03-22, 20:38:53 wysłana przez 1709 »
PS: Brak polskiej czcionki, nie jest to brak lenistwa, a jej brak w systemie i brak czasu na reczne poprawki.

Offline pavbaranov

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 878
    • Zobacz profil
Odp: MacOS vs Linux
« Odpowiedź #17 dnia: 2019-03-22, 21:20:08 »
@1709 - Zwróć uwagę. Co innego jest gdy ktoś mówi: ok, jest tu inaczej, chcę to poznać. Co innego jednak, gdy z każdego twierdzenia przemawia: linux ma być jak Windows, albowiem ja tego chcę. Akurat autorka wątku prezentuje ten drugi sposób myślenia. A tego się nie da, albowiem z założenia linux nie jest Windowsem. Zatem można idiotycznie utyskiwać, co jest kompletnie bez sensu i uzyskać jedną, jedyną możliwą odpowiedź: nie ten system.
No, chyba, że potrafisz zmienić linuksa w Windowsa działającego dla @Boxxaa... :)

Boxxaa

  • Gość
Odp: MacOS vs Linux
« Odpowiedź #18 dnia: 2019-07-02, 07:52:36 »
Alo,alo,alo...  Witanko ponownie :D
Chwilę mnie nie było ale... nie odpuściłam więc... wróciłam ...
W czasie ostatnich trzech miesięcy nabyłam sporo wiedzy, więc już takaaaaa ciemna masa już... nie jestem. Przy okazji wymieniłam sprzęt i problem z grafiką minął. Nie linuks był winien, lecz starego typu matryca. Po wymianie sprzętu (z 1366x768 TN z PPI 112) na (1920x1080 IPS PPI140) obraz żyleta. Jest znacznie lepiej jak było kiedyś albowiem kiedyś było 14,0" a teraz jest 15.6" i to też sporo robi. Na dodatek nowy nabytek (fakt że budżetowy ale... przemyślany) śmiga już na mega szybkim dysku M2 i ma 32GB RAM DDR4-2400. Procek? Ehhhh! Poszłam w AMD i ... przyznam że nie żałuję. Ryzen 2500U wygrał ponieważ, wcześniej miałam i5-3320M (3gen. z HD4000) i ... znaleźć w sklepie coś co przebiłoby 3320M graniczyło z cudem. Chodzi o te wszystkie "nowożytne", że tak powiem - i3/i5 z literką U. Przekopałam specyfikacje, benchmarki i wybrałam AMD ze względu na to, iż te nowe i tanie i3/i5 to szajs. Na chwilę obecną nie mam już Windows prócz instalki w VirtualBoxie (a tam postawiony W7 PRO x64). Trzymam to tylko ze względu na to iż, dokumenty robione w MS OFFICE nie zawsze hulają w LibreOffice. Lapka (Dell) nabyłam z poczciwym W10 i szlag mnie na nim trafił już pierwszego dnia więc... wróciła "Mienta".

Offline pavbaranov

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 878
    • Zobacz profil
Odp: MacOS vs Linux
« Odpowiedź #19 dnia: 2019-07-02, 14:25:07 »
Jeśli masz tam również AMD Vega, to warto "zainwestować" w nowszy kernel niż ten, który jest w Mint 19, bowiem wówczas będziesz mieć pełną obsługę grafiki w GPU, a nie w... CPU. Kerneli takich moc, od Ubuntu mainline, poprzez np. liquorix (wprawdzie dla Debiana tworzony, ale o ile wiem sprawdza się). I oczywiście przejść na sterownik amdgpu.

Boxxaa

  • Gość
Odp: MacOS vs Linux
« Odpowiedź #20 dnia: 2019-07-02, 15:29:11 »
Właśnie, kernel...
Nad nim teraz trwa zabawa, albowiem Wine naprawili i wreszcie działa ale działa tylko i wyłącznie z  4.15.0-54. Próbowałam nowszych (zwłaszcza 5.xx.x-xx) i niestety soft sypie się pod Minte'm (chodzi o PlayOnLinux, Wine i VirtualBox). Kompa nie używam do gier, tylko i wyłącznie trochę foto, internet i biuro. Nic a nic więcej więc chwilowo brak pełnej obsługi grafiki musi wystarczyć (kosztem stabilności Wine i reszty). Teraz to klikam na ekranie Excela i wyskakuje od ręki i nic nie "burczy" że coś nie tak, to samo z innym softem spod szmelcaM$, nawet starszy Photoshop CS7 hula jak dzikus. Na poważniejsze eksperymenty u mnie jeszcze za wcześnie, dopiero czwarty miesiąc na linuksie no ale... teraz to już przynajmniej z dyskiem HDD-USB i pełną kopią w Timeshift'cie.