Przykładowo na dellu venue żadna dystrybucja 'prosto z pudełka' nie potrafiła uruchomić wifi, z braku własnościowego firmware właśnie. I nie ważne czy to było Ubu, Debian , Fedora czy cokolwiek innego to uruchomienie wifi załatwiał zawsze TEN SAM plik wrzucony do /lib/firmware.Takie pięć groszy z PRAKTYKI.