Oprogramowanie > Instalacja oprogramowania

Jak skopiować autorski program z jednego pc na drugi by działał bez instalki. ;p

(1/2) > >>

IMPERATUS:
Witam, otóż mam za zadanie przenieść autorski działający program (nie za wybitny, dość prosty, ale pomysł na niego super, nie mój i nie chce go kraść tylko mam go przenieść powiedzmy właścicielowi jego z jednego pc na drugi). Program działa i odpala się w terminalu na pc na którym autor go zamieścił w terminalu jak i w trybie graficznym. Instalki do niego nie ma bo nie istnieje. Mam tylko dostęp do tego komputera bez uprawnień administratora na którym program działa i do jego wszystkich plików, do administratora się nie dostanę, gdyż bootowanie jest zablokowane a nie chce się bawić w bardziej skomplikowane przejmowanie hasła administratora. Mam pendrive ze skopiowanymi wszystkimi plikami tego o to programu..  dokładnie wszystkimi..  kopiuje je na drugi komputer pc tez z ubuntu 12.04 lts czystym mniej więcej do tych samych katalogów. W skrypcie znalezionym na 1 Pc (tym na którym program działa)  znajduje repozytoria, które mam pobrać mniej więcej by program działał. Instaluje je na PC2 (czystym ubuntu). Program w terminalu rusza po instalacji repozytoriów..  ale po chwili się wyłącza bez wyświetlenia błędów po prostu jakby skończył go robić i powraca do możliwości wpisywania poleceń. Wnioskuje, że nie widzi po prostu wszystkich potrzebnych mu plików do startu. Z Linuxa jestem dosłownie podstawowym użytkownikiem bardzo podstawowym wręcz. Poniekąd problem ten muszę rozwiązać.. więc sprawdzam i porównuje oba programy na PC1 i PC2..   są praktycznie takie same. W terminalu sprawdzam ukryte pliki itd. Różnice widzę tylko w tym, ze na PC1 niektóre pliki chyba wykonywalne są podświetlone na zielono w tym tez ten skrypt~ (plik tekstowy z wypisanymi repozytoriami nic wiecej) na którym był zapisane repozytoria bez których program w ogóle nie startował. Oraz parę innych ukrytych plików a w innym folderze dwa pliki które uruchamiają się pierwsze. Na PC2 na zielono oznaczone są tylko 2 główne pliki tego programu o rozszerzeniu sh. skrypt i reszta z plików z logami itd niestety się nie podświetlają na zielono czyli z mojego toku myślenia sądzę ze to jest przyczyną dlaczego program nie chce zadziałać na PC2 do końca i wyświetlić się w trybie graficznym tzn okienkowym jak zwał tak zwał..  Pliki które nie świecą się na zielono znajdują się na PC2 w osobnych katalogach mniej więcej tych samych jak na PC1, te które podświetliły się na zielono po instalacji repozytoriów znajdują się również tylko w jednym folderze. Kończąc moją dłuuuugą wypowiedz wiem.. i przepraszam (chciałem tylko wytłumaczyć najlepiej jak potrafię zaistniałą sytuację) Proszę o pomoc związaną z moim brakiem umiejętności jak pokazać programowi gdzie ma te pliki w drugim folderze na PC2 i by pracował prawidłowo dziękuje. Jeszcze jedno tak próbowałem wrzucić wszystko do jednego folderu i odpalić na PC2 tez efekt ten sam w terminalu. Pozdrawiam i dziękuje z góry za wszelką pomoc. Plików i zawartości z kodem nie mogę udostępnić z wiadomych powodów.

1709:

--- Cytuj --- nie chce go kraść
--- Koniec cytatu ---
1. My nie jesteśmy wstanie nic stwierdzić.
W takim wypadku jedyna osoba uprawniona do udzielenia Ci pomocy jest to sam autor programu.


--- Cytuj --- kopiuje je ...  mniej więcej do tych samych katalogów.
.....  ale po chwili się wyłącza bez wyświetlenia błędów
--- Koniec cytatu ---
2. Od pomagania z błędami programu jest autor programu.
 Zwłaszcza ze nie możemy zdebugować programu i nic o nim wiemy.
3. Mniej więcej skopiowałeś co, to mniej więcej działa.

pavbaranov:
Tego typu sformułowania, jak: "praktycznie", "niemal". "mniej więcej" itd. oznaczają dokładnie jedno i to samo: "oba komputery, obie 'instalacje' są różne" :)

Jeśli w istocie jest to program autora i od niego masz pendrive z "dokładnie wszystkimi plikami", które jednakże po umieszczeniu ich w dokładnie takich samych, jak w oryginale katalogach - nie działa/działa nieprawidłowo, to spytaj autora o to jak, przy użyciu jakich narzędzi program został skompilowany. Różnica gcc, glib, bibliotek na komputerze, na którym to działa oraz na nowym, różnica systemów, może powodować, że taki program działać nie będzie.
Tak jak Ci napisał @1709 - to autor programu musi coś wiedzieć. Być może ma też źródła tego programu - wówczas po prostu trzeba skompilować (tym razem poprawnie, czyli - w przypadku Ubuntu - tworząc odpowiednią paczkę deb).

Możesz też sklonować dysk. Wówczas - jeśli ów dysk nie jest podzielony na partycję główną i /home, jedynym problemem pozostanie przełamanie hasła roota (a ewentualna reszta, to michałki).

Możesz - jeśli to binarki, a nie skrypty - poddać program choćby inspekcji przed gdb; jeśli skrypty - dokładnie przeczytać.

Niestety - bez znajomości programu nikt Ci nie odpowie "jak zrobić", bo zwyczajnie nie może mieć w tym zakresie wiedzy. Zwłaszcza większej od autora.

PS: Do "bootowania" komputera na GUI użytkownika nie jest wymagane hasło roota, zwłaszcza w Ubuntu. Gdzie zatem jest "dobra ściema"?

IMPERATUS:
1709.   
         1. Zgadza się nie jesteście w stanie nic stwierdzić aczkolwiek ja na waszym miejscu miałbym takie wątpliwości dlatego tak napisałem.

         2. Autor programu jest nieznany znam tylko obecnego właściciela, który nie ma za bardzo czasu aby cokolwiek wytłumaczyć, skupię się więc na zadaniu.

         3. Zadziałał dopiero po pobraniu repozytoriów, tylko częściowo, więc śmiem sądzić iż, albo mu jeszcze brakuje paru repozytoriów lub nie widzi tego drugiego folderu przez coś..  Gdybym był chociaż tak obeznany z zasadami programowania w linuxie co w C# to skompilowałbym i po sprawie.. zaraz bym się dowiedział co go boli... a tu brak komunikatu o błędach.. skompilować nie wiem jak, w ogóle nie wiem dlaczego to jest w dwóch folderach a nie w jednym, ale to kwestia autora, ja chce, tyko i wyłącznie, aby ten program zadziałał na drugim komputerze i tego się trzymam, mimo wszystko dziękuje, za sugestie.



pavbaranov.

                      1. Z tego co sprawdzałem to tylko skrótu z pulpitu nie pobrałem tzw. dowiązania symbolicznego. :D Jednak 100% pewności nigdy nie mam w każdym razie masz racje.

                      2. Pendrive nie jest od autora. Sam skopiowałem wszystkie (według mnie) pliki programu z PC1 do którego mam dostęp.

                      3.  Jeśli jesteś w stanie mi powiedzieć jak mogę łatwo sprawdzić jakie biblioteki są zainstalowane na PC1 to bym prosił o poradę. Wtedy sprawdzę dokładnie i dla świętego spokoju wszystkie pobiorę na PC2.

                      4. Ułatwiło by o wiele jakby takowa paczka deb już byłą na PC1.. tylko ten skrypt zawierał przydatne informacje o repozytoriach poza tym nic przydatnego dla mnie nie znalazłem.
           
                      5. Jestem leniwy, ale o sklonowaniu dysku nie pomyślałem :D bardzo dobry pomysł, tylko jest właśnie problem z hasłem roota..  na PC1. Na PC2 udało mi się uzyskać bez problemu hasło roota dzięki pendrive z bootowalnym linuxem, jeśli chodzi o PC1 to wygląda na to, że ta opcja została zablokowana poprzez zablokowanie bootowania z usb. Nie pamiętam dokładnie, ale nie reagował lub wyświetlał coś w stylu brak uprawnień, gdy chciałem włączyć w trybie awaryjnym lub od razu z uprawnieniami administratora terminal dzięki wyżej wymienionemu nośnikowi z systemem w przypadku PC2 nie miałem tego problemu i uzyskałem hasło root, chyba że wiesz gdzie mogłem popełnić błąd to wtedy bym prosił o pomoc w uzyskaniu hasła root, klonuje dysk i po problemie :D

                      6. Moja wiedza w systemie linux jest zbyt mała, by zrobić to co sugerujesz "Możesz - jeśli to binarki, a nie skrypty - poddać program choćby inspekcji przed gdb" Wszystkie skrypty tzw. jeden który tam jest, przejrzałem i ma tylko 5 linijek z wymienionymi repozytoriami.

                      Dziękuje mimo wszystko, że się udzieliliście zwłaszcza tak szybko. Spróbuje na swoim osobistym komputerze zrobić w virtual boxie taki sam system ubuntu jeszcze raz w miarę identycznie wszystko stworzę jak na PC1, pobiorę te repozytoria i może tym razem ruszy... Każdy sposób uznaje za dobry, byle program zadziałał na PC2 :D Jeszcze raz dzięki za wszelką pomoc, jak mi się uda dam znać, jakby ktoś miał lepszy pomysł chętnie wysłucham. ;)
                     
                     

pavbaranov:
Sorry, ale maniana kompletna. Jeśli chcesz pomocy - weź wrzuć ten program (zawartość pendrive) gdzieś w chmurę i daj linka. Inaczej nic, nikt nie poradzi.
Autor nieznany? A licencja to co robisz umożliwia?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej